Nowa wiosenna kolekcja Yankee Candle Art In The Park została stworzona z myślą o czasie z przyjaciółmi spędzanym na świeżym powietrzu, celebrowaniu chwil, uwalnianiu swojej kreatywności i wyrażaniu siebie poprzez sztukę. A jak pachnie jej tytułowy zapach i czy udało się w nim odzwierciedlić przesłanie kolekcji? Sprawdźmy to! 😉
Yankee Candle Art in the park
Opis producenta
Pierwszy wiosenny spacer po parku! Nuty zielonego jabłka dopełnione zapachem kwitnących kwiatów i drzewa sandałowego.
Nuty zapachowe
- nuty głowy: zielone jabłka, fiołki, lilia wodna
- nuty serca: jaśmin, róża, ylang ylang
- nuty bazy: drzewo sandałowe, drzewo cedrowe, piżmo
Jak pachnie Art In The Park Yankee Candle? Moja opinia
Art In The Park Yankee Candle to słodko-świeży, radosny i optymistyczny zapach. Kwiatowo-owocowe nuty podszyte ciepłą, drzewną bazą tworzą razem energetyczną, wiosenną kompozycję, idealną na pierwsze wiosenne dni. Producent obiecuje nam zapach jabłka, ale to jabłko występuje tu w bardziej perfumeryjnym niż owocowym wydaniu, a wrażenie to dodatkowo podsycają towarzyszące mu nuty kwiatów i drzewno-piżmowa baza. Moja siostra stwierdziła nawet, że zapach ten kojarzy jej się ze słynnymi perfumami DKNY Be Delicious i może faktycznie coś w tym jest, bo część nut zapachowych powtarza się w obu tych zapachach.
Moc świecy średnia w kierunku dobrej. Zapach nie męczy i nie przytłacza, nie dominuje w pomieszczeniu, ale też nie trzeba się specjalnie zaciągać, żeby w ogóle go poczuć. Jest obok nas jak dobry towarzysz, który nie szuka naszej uwagi, a z którym możemy po prostu posiedzieć w ciszy na kanapie.
Recenzje pozostałych zapachów w kolekcji Art in The Park:
Podsumowując, Yankee Candle Art In The Park to świeca, który przypadnie do gustu miłośnikom kwiatowo-owocowych zapachów i intensywnych kolorów (obok tego koloru wosku nie sposób przejść obojętnie!). W moim odczuciu producentowi udało się zamknąć w niej ducha kolekcji i doceniam radość i optymizm zamknięte w tym zapachu. Gdybym miała jednak ustawić nowe zapachy na podium, to nie ukrywam, że Art In The Park zająłby dopiero 3 miejsce. Jest ładny, tego nie można mu odmówić, ale Cucumber Mint Cooler i Watercolours Skies zwyczajnie mocniej skradły moje serce 🤷♀️
A Wy mieliście już okazję poznać zapachy z wiosennej kolekcji?
Pozdrawiam
Ania
Nie znam tego zapachu, ale widzę, że YC ma inne opakowanie.
OdpowiedzUsuńTak, linia Signature różni się od klasycznej kształtem słoja, rodzajem wosku, ilością knotów i etykietą :)
UsuńNie mogę się przyzwyczaić do tej nowej stylistyki Yankee ;)
OdpowiedzUsuńNo nie ukrywam, że ja bardzo lubiłam starą wersję logo i etykiet... Tutaj zależy od zapachu - niektóre mają piękne te rysunki i wyglądają super, no a inne nieco mniej :P
Usuń