Yankee Candle Sweet Plum Sake to jeden z trzech zapachów, które wchodzą w skład nowej wiosennej kolekcji Q1 2022. Przyciąga wzrok pięknym odcieniem wosku i ciekawym zestawem nut zapachowych. A jak pachnie i czy w ogóle warto go wypróbować? O tym opowiem Wam w dzisiejszej recenzji, zapraszam!
Yankee Candle Sweet Plum Sake
Opis producenta
Zakończ idealny dzień celebracji kieliszkiem sake - delikatne aromaty słodkiej śliwki połączone z cierpkimi nutami malin i wina ryżowego.
Nuty zapachowe
- nuty głowy: sok z cytryny, śliwka japońska, jabłko Fuji, malina
- nuty serca: czerwona porzeczka, czarna figa, mango, sake, wino ryżowe
- nuty bazy: drzewo kokosowe, wanilia, dojrzewający merlot
Jak pachnie Sweet Plum Sake Yankee Candle?
Zupełnie inaczej niż się spodziewałam. Do tej pory uwielbiałam wszystkie śliwkowe zapachy Yankee Candle i ten po nutach zapachowych też zapowiadał się na hit. Niestety coś poszło nie tak i Yankee Candle Sweet Plum Sake zupełnie nie przypadł mi do gustu. Oczekiwałam czegoś mocno owocowego i cierpkiego, tymczasem zapach jest bardzo słodki, cukierkowy i ma w sobie jakąś nutę, która zwyczajnie drażni mnie i męczy. Wiem jednak, że ma on swoich zwolenników, którzy odbierają go zupełnie inaczej niż ja, dlatego nie chcę Was negatywnie nastawiać czy zniechęcać. Po prostu dobrze jest sprawdzić na własnym nosie.
Na plus na pewno zaliczyć trzeba moc zapachu. Świeca dosłownie wyrywa z kapci i to od razu po odpaleniu, nie trzeba czekać do uzyskania pełnego basenu. Osoby, które lubią mocne zapachy z pewnością to docenią.
Podsumowujac, Sweet Plum Sake Yankee Candle w moim przypadku okazał się rozczarowaniem. Za dużo w nim cukru i ulepkowatej słodyczy, za mało soczystych owoców, na które tak bardzo liczyłam zaglądając w nuty zapachowe. Jak to zwykle jednak z zapachami bywa, co nos to inna opinia i wiem, że są osoby, którym kompozycja ta przypadła do gustu. Jeżeli więc macie możliwość powąchać świecę przed zakupem, to gorąco Was do tego zachęcam. A jeśli mieliście już okazję wypróbować ten zapach, to koniecznie dajcie znać, w której znaleźliście się grupie.
Pozdrawiam
Ania
Nie poznałam tego zapachu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMi nie przypadł do gustu, ale wiem, że ma swoich wielbicieli. Jak kiedyś będziesz miała okazję go powąchać, koniecznie daj znać, w której jesteś grupie :D
UsuńJeszcze tego zapachu nie poznałam
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy by Ci się spodobał :)
UsuńDla mnie to kompot śliwkowy. Ale przyjemny
OdpowiedzUsuńCześć Ania, to ja jestem w grupie drugiej, uwielbiam ten zapach! Ale dla mnie jest średnio wyczuwalny, noe powiedziałabym, że od razu go czuć. Ja chyba mam słaby nos :D no i lubię słodkie, ciężkie zapachy. Jakie byś poleciła do wypróbowania na jesień i zimę?
OdpowiedzUsuń