Oficjalnie mamy już grudzień, więc przygotowania do świąt zaraz ruszą pełną parą. A może u Was już ruszyły? Jednym z elementów, które najlepiej tworzą świąteczną atmosferę są bez wątpienia zapachy, dlatego dziś przychodzę do Was z recenzją Yankee Candle Surprise Snowfall - kolejnego zapachu z kolekcji Magical Christmas Morning na święta 2020. Zapraszam!
Yankee Candle Surprise Snowfall (Q4 2020)
Opis producenta
Wirujące płatki śniegu rozjaśniają rześkie zimowe powietrze świeżym zapachem werbeny, srebrnego świerku i zimowych owoców.
Nuty zapachowe
- nuty głowy: werbena, czarny bez, rozmaryn
- nuty serca: dziki mech, srebrny świerk
- nuty bazy: drewno Hinoki, biały cedr
Jak pachnie Surprise Snowfall Yankee Candle? Moja opinia
Yankee Candle Surprise Snowfall to piękny, mroźny zapach, który doskonale oddaje atmosferę białej, śnieżnej zimy. Na sucho wydaje się mocno cytrusowy z ziołową nutą, ale w paleniu łagodnieje. Do głosu dochodzą wówczas słodkie owocowe nuty i mroźny świerk, które ładnie równoważą cytrusy i sprawiają, że zapach nie gryzie i nie świdruje w nosie. Całość jest chłodna w odbiorze, ale mimo to ma w sobie coś przytulnego, co sprawia, że aż chce się ją palić mimo niskich temperatur za oknem.
Moc zapachu określiłabym jako średnią. Świeca jest bez problemu wyczuwalna w całym pomieszczeniu, ale jednocześnie zapach nie narzuca się, nie męczy i nie przytłacza.
Nie ukrywam, że po przeczytaniu zapowiedzi nowej kolekcji, na ten zapach czekałam najbardziej. I nie zawiodłam się! Yankee Candle Surprise Snowfall pachnie naprawdę pięknie. Teraz do pełni szczęścia brakuje mi już tylko porządnej dawki śniegu za oknem...
Pozdrawiam
Ania
Chce ten !
OdpowiedzUsuńPolecam, jest piękny <3
UsuńMoże w końcu mi się uda kupić jakąś świecę. Na razie jednak ciężko ;)
OdpowiedzUsuńDorotko, bardzo polecam dołączyć do grupy świeczkowej na FB - tam można kupić nowe lub używane świece w naprawdę korzystnych cenach :)
UsuńBardzo klimatyczny zapach :)
OdpowiedzUsuńTo prawda! Bałam się, że będzie za mocno cytrusowy, ale jest cudny <3
UsuńZaciekawiłaś mnie nim, muszę powąchać :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, a najlepiej weź chociaż samplerek na spróbowanie, bo on się pięknie rozwija w paleniu jak wychodzą z niego te owocki <3
UsuńNie znam tego zapachu.
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować :)
UsuńMuszę przyznać, że jestem lekko zaskoczona oceną mocy zapachu, ponieważ jest to moja najmocniejsza świeczka od yankee candle, jedyna, którą czuć dosłownie w całym mieszkaniu ��
OdpowiedzUsuńA no widzisz :) Moc zapachu to tak naprawdę bardzo subiektywna kwestia, która zależy od wielu czynników. W każdym razie cieszę się, że u Ciebie świeca w tej kwestii tak dobrze się spisuje :)
Usuń