Chociaż kocham jesień całym sercem, to jednak i mnie czasem dopada jesienna chandra. Na czym polega to zjawisko, skąd się bierze i jak sobie z nim radzę? O tym przeczytacie w dzisiejszym wpisie. Zapraszam! 🙂
Jesienna chandra - czym jest i skąd się bierze?
Jesienna chandra to sezonowy spadek nastroju, pojawiający się zwykle w październiku i listopadzie. Wynika on z braku wystarczającej ilości światła słonecznego oraz związanego z tym zwiększonego wydzielania melatoniny, czyli tzw. hormonu snu. To właśnie on sprawia, że jesienią jesteśmy tak ospali. Zjawisko jesiennej chandry jest czymś zupełnie naturalnym i z biologicznego punktu widzenia ma charakter adaptacyjny – po intensywnym okresie letnim pozwala nam się wyciszyć i niejako zmusza nasz organizm do odpoczynku i regeneracji.
Jak sobie radzić z jesienną chandrą?
Niestety w dzisiejszych czasach, mało kto może sobie pozwolić na życie zgodnie z naturalnym rytmem przyrody i przespanie aż do wiosny. Życie wymaga od nas byśmy jesienią byli równie aktywni, jak w pozostałe miesiące roku i cały czas normalnie wywiązywali się ze swoich obowiązków. Jak w takim razie stawić czoło jesiennej chandrze i odzyskać dobre samopoczucie? Poniżej kilka moich sprawdzonych sposobów na jesienną chandrę.
1. Wyjdź na spacer
Wiem, że pogoda o tej porze roku nie zawsze zachęca do spacerów, ale wierzcie mi, jesienią szczególnie warto zadbać o ruch na świeżym powietrzu. Regularne spacery nie tylko hartują i wzmacniają odporność, ale też pomagają przełamać jesienną niemoc, która często jest skutkiem niedotlenienia. Jak wiadomo bowiem, każda komórka naszego ciała potrzebuje tlenu, żeby mogła sprawnie funkcjonować. Jesienią, kiedy większość czasu spędzamy w zamkniętych pomieszczeniach, tego tlenu może nam brakować. Niedotlenienie zwykle objawia się ospałością, uczuciem ciągłego zmęczenia i zniechęcenia, problemami z pamięcią i koncentracją. Spacer na świeżym powietrzu pozwala zapobiegać negatywnym skutkom niedotlenienia, a tym samym sprawia, że mamy więcej energii i cieszymy się lepszym samopoczuciem.
Dlatego warto jesienią przejść się pieszo do pracy czy po zakupy, albo chociaż wysiąść jeden przystanek wcześniej wracając autobusem do domu. Co ważne, podczas spaceru postaraj się nie myśleć o tym co masz jeszcze do zrobienia i nie planować kolejnego dnia. Skup się na tym co tu i teraz, odkrywaj uroki jesieni. Bo świat o tej porze roku jest naprawdę piękny. Musisz mu tylko poświęcić chwilę uwagi by to dostrzec.
2. Weź ciepłą kąpiel
Nic tak nie rozgrzewa jesienią jak ciepła kąpiel. Wybierz jeden wieczór w tygodniu i przeznacz go na swój kąpielowy rytuał. Zgaś światło w łazience, zapal świece, wrzuć do wanny musującą kulę lub wlej do wody ulubiony płyn do kąpieli czy olejek. Nie śpiesz się, to ma być pół godziny tylko dla Ciebie. Po kąpieli wetrzyj w ciało pachnący balsam i owiń się miękkim szlafrokiem lub wskocz w ulubioną piżamę. Pod żadnym pozorem nie rzucaj się w wir obowiązków zaraz po wyjściu z łazienki! Jeśli tylko możesz, poświęć na relaks cały wieczór. Zaparz herbatę, obejrzyj odcinek ulubionego serialu, poczytaj książkę. Niech to będzie Twój czas.
3. Zafunduj sobie domowe spa
- Maseczka rozświetlająca Andalou Naturals z dynią, miodem i kwasem glikolowym
- Maseczki na trądzik, które warto zawsze mieć pod ręką
4. Zorganizuj maraton filmowy
Długie jesienne wieczory sprzyjają siedzeniu w domu przed telewizorem. Zamiast jednak bezmyślnie skakać po kanałach, zorganizuj prawdziwy wieczór filmowy. Zaproś rodzinę lub znajomych, przygotuj popcorn, ulubione przekąski i napoje. Zaopatrz każdego w ciepły koc i miękkie poduchy. Wybierzcie wcześniej filmy, które chcecie obejrzeć i ustalcie kolejność, by potem już nie tracić czasu na zastanawianie. W ten sposób nie tylko nadrobicie filmowe zaległości, ale też spotkacie się z innymi ludźmi, pośmiejecie się, porozmawiacie i miło spędzicie czas.
5. Zapal lampki i świece
Jesienna chandra to naturalny efekt braku światła. Krótkie, pochmurne dni przyczyniają się do zwiększonego wydzielania w organizmie melatoniny - hormonu snu. To właśnie on sprawia, że jesienią jesteśmy ciągle zmęczeni i senni. Nie jesteśmy w stanie wydłużyć dnia, ale za to możemy sobie umilić długie jesienne wieczory korzystając z różnego rodzaju lampek i świeczek. Ich światło nie tylko rozświetli wnętrze, ale też pomoże nam stworzyć przytulną atmosferę, w której z łatwością oddamy się błogiemu lenistwu.
6. Przygotuj jesienne dekoracje
Jesienne dekoracje, które cieszą oko i nadają przytulności wnętrzu, to jeden z najlepszych sposobów na oswojenie jesieni. Szczególnie, gdy zostaną przygotowane samodzielnie! To nie musi być nic skomplikowanego. Wystarczy jesienna aranżacja z dyń, wrzosów, jesiennych liści czy tego co masz pod ręką, ułożona na ładnej tacy. W sieci znajdziesz mnóstwo inspirujących pomysłów na jesienne DIY, poczynając od prostych aranżacji, aż po bardziej skomplikowane projekty. Dzięki temu każdy, niezależnie od posiadanych zdolności manualnych, znajdzie coś dla siebie.
Tak wyglądają moje sprawdzone sposoby na poprawę nastroju jesienią, dzięki którym łatwiej pokonać mi jesienną niemoc oraz odzyskać siły i chęć do działania. A jak Wy radzicie sobie z jesienną chandrą? Koniecznie dajcie znać, co jeszcze byście dopisali do tej listy! W końcu do grudnia i radosnego świątecznego szaleństwa jeszcze sporo czasu, więc im więcej pomysłów, tym łatwiej będzie nam te jesienne huśtawki nastroju przetrwać 😉
Pozdrawiam
Ania
Bardzo pomocny tekst, sama baaardzo zadko miewam chandry ;)
OdpowiedzUsuńI całe szczęście! Niech Ci dobry nastrój dopisuje jak najdłużej :)
UsuńPodobają mi się Twoje sprawdzone metody. Ja lubię dodatkowo posłuchać fajnej muzyki, która wprawia mnie w lepszy nastrój.
OdpowiedzUsuńOj, tak - muzyka też leczy duszę <3 Teraz już słucham jej mniej, ale jak byłam nastolatką było to moje główne lekarstwo na chandry... A jaka muzyka najbardziej Ci pomaga na gorszy nastrój?
UsuńBardzo fajne porady, choć nie zawsze realne :D U mnie świece nie zdają egzaminu, ze względu na koty, a czasami przez migrenę :D
OdpowiedzUsuńAle zostają jeszcze inne opcje :) Czy są nierealne? Nie powiedziałabym. Wiadomo, że nie wszystko na raz i nie codziennie, ale przynajmniej jeden z tych punktów raz w tygodniu spokojnie można zrealizować ;)
UsuńObecna pogoda raczej nie powoduje chandry, warto się nią cieszyć, chyba że ktoś nie może ;p Mi bardzo pomagają światełka, małe spa w łazience i sezonowa kuchnia ;))
OdpowiedzUsuńMmm... smaczne jedzonko zawsze jest dobre na smutki :P Ale masz rację, póki co pogoda jest dla nas bardzo łaskawa :) I oby tak zostało jak najdłużej!
UsuńMnie jesienne chandry nie biorą, zaciskam zęby i byle do wiosny :D
OdpowiedzUsuńTwarda jesteś ;) Mnie się czasem zdarzają, mimo że uwielbiam jesień, nawet tą deszczową...
UsuńCiekawy tekst i obłędne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
UsuńO, tak muzyka też bardzo pomaga! Czego najczęściej słuchasz jesienią?
OdpowiedzUsuń