Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam świąteczne filmy! Oglądane w blasku choinki, z kubkiem ciepłej herbaty i talerzem pierniczków w dłoni, pozwalają zrelaksować się po ciężkim dniu i poczuć atmosferę nadchodzących świąt. Są takie kultowe tytuły, do których z przyjemnością wracam co roku, ale lubię też szukać ciekawych, wartych obejrzenia nowości. I dziś właśnie chciałam polecić Wam 4 fajne filmy świąteczne, których być może jeszcze nie oglądaliście, a które z pewnością umilą Wam okołoświąteczne wieczory 😉
Filmy świąteczne na Netflix
W moim subiektywnym zestawieniu znalazły się cztery filmy, wszystkie znajdziecie na platformie Netflix. Większość z nich to świeże pozycje z 2018 i 2017 roku, więc jest szansa, że jeszcze ich nie widzieliście i znajdziecie wśród nich coś dla siebie. Dwa tytuły idealnie sprawdzą się do obejrzenia w święta całą rodziną i myślę, że spodobają się również dzieciom. Dwa pozostałe najmłodszych kilkulatków mogą nie zainteresować, ale już dorastające nastolatki jak najbardziej. To co, zaczynamy?
Zamiana z księżniczką
Motyw zamiany ról to zawsze sprawdzony przepis na udaną komedię i tak również jest w tym przypadku. Zamiana z księżniczką to ciepły film dla całej rodziny, którego akcja osadzona jest w okresie świąt Bożego Narodzenia. Mamy tu księżniczkę, miłość, choinki, piękne świąteczne dekoracje i słodkie wypieki będące małymi dziełami sztuki. Mimo całej swojej baśniowości, film wcale nie jest infantylny i z przyjemnością obejrzą go zarówno dzieci, jak i dorośli. My oglądaliśmy go wspólnie z mężem i oboje bawiliśmy się świetnie.
Świąteczny spadek
Świąteczny spadek to sympatyczna komedia romantyczna w świątecznym klimacie. Rozpieszczona jedynaczka, przyzwyczajona do życia w luksusie, córka właściciela dużej firmy niedługo ma przejąć po ojcu interes. Wcześniej jednak tata chce dać córce cenną życiową lekcję i wysyła ją z misją do swojego rodzinnego miasteczka, aby tam nauczyła się ciężkiej pracy i poznała wartości, które są w życiu naprawdę ważne. Jak można się spodziewać, spotkanie dziedziczki z rzeczywistością zwykłych, szarych ludzi przysporzy wielu śmiesznych sytuacji. Czy Ellen odnajdzie się w nowej sytuacji i podoła postawionemu przed nią zadaniu?
Kronika świąteczna
Kronika świąteczna to pozycja trochę w stylu Harrego Pottera, idealna dla całej rodziny, bo przypadnie do gustu również najmłodszym widzom (a może nawet przede wszystkim im). Rodzeństwo Kate i Teddy niechcący powodują wypadek, w którym niszczą sanie Świętego Mikołaja. Teraz muszą pomóc wszystko naprawić by uratować Gwiazdę i zdążyć dostarczyć prezenty na czas. Mimo irytującego polskiego dubbingu film ogląda się naprawdę przyjemnie, a w kilku momentach można się nawet pośmiać.
Świąteczny duch
Nawet jeśli nie lubicie paranormalnych motywów w filmach, to tej pozycji naprawdę warto dać szansę. Prawniczka Kate ma za zadanie dopilnować sprzedaży hoteliku, którego właścicielka zmarła, nie pozostawiając po sobie spadkobierców. Jak się jednak okazuje nie będzie to takie proste, bo pensjonat jest nawiedzony, a zamieszkujący go duch wcale nie ma ochoty współpracować… Na dodatek okazuje się diabelnie przystojny i Kate szybko traci dla niego głowę. Na Netlixie Świąteczny Duch oznaczony jest jako kategoria wiekowa 7+, ale raczej nie puszczałabym go małym dzieciom. Raz, że tematyka będzie dla nich zbyt poważna, a dwa, że jest w nim kilka momentów, które moim zdaniem siedmiolatka mogłyby przyprawić o nocne koszmary. Generalnie jednak film jest naprawdę fajny i warto go obejrzeć, szczególnie we dwoje.
Dajcie znać czy lubicie oglądać świąteczne filmy i czy macie wśród nich swoje ulubione tytuły, do których wracacie co roku. Poza Kevinem oczywiście, bo wiadomo, że bez niego świąt po prostu nie ma 😉
Pozdrawiam
Ania
Żadnego z nich jeszcze nie oglądałam ale nabrałam na nie ochotę 😊
OdpowiedzUsuńSą naprawdę fajne i przyjemnie się je ogląda :)
UsuńBardzo lubię takie filmy :)
OdpowiedzUsuńJa też :) Można się przy nich zrelaksować i poczuć atmosferę świąt :)
UsuńWszystkie widziałam, ale chyba the spirit of christmas jest najpiękniejszy :)
OdpowiedzUsuńNa pewno najbardziej romantyczny i wzruszajacy :)
UsuńDziekuje za polecenia, chetnie je obejrze. Zawsze to cos innego niz odwieczni Griswold :D
OdpowiedzUsuńCzasem tak jest, że człowiek w boi się obejrzeć coś nowego, że będzie słabe i wraca ciagle do tych samych sprawdzonych tytułów 😄
UsuńOoo, dzięki za polecenia, przydadzą się, bo od niedawna mam Netflixa i nie wiem, co oglądać :D
OdpowiedzUsuńWybór filmów i seriali jest tam naprawdę ogromny, więc wcale Ci się nie dziwię :) Mam nadzieje w takim razie, że moje typy przypadną Ci do gustu :)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego ;) Trzeba na święta nadrabiać ;) Akurat będzie co robić w leniwe wieczory ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Po całym dniu fajnie jest sobie usiąść i wspólnie obejrzeć coś lekkiego do herbatki 🙂
UsuńNa razie obejrzałam tylko Zamiana z księżniczką :)
OdpowiedzUsuńI jak Ci się podobał? 🙂
OdpowiedzUsuńaz wstyd sie przyznać jeszcze nigdy nie korzystałam z dobrodziejstw netflixa, ale seriale za mocno mnie przyciągają
OdpowiedzUsuńSeriale to zło, my z mężem wiemy coś o tym :D A filmy podejrzewam, że znajdziesz też na innych platformach, także warto poszperać w necie :)
UsuńNie widziałam osttaniego filmu, pozostałe trzy widziałam zaraz po premierze na Netflixie, świąteczny spadek zupełnie do mnie nei trafił natomaist dwa pozostałe były cudne szczególnie ten z mikołajem :) Cudownych, wymarzonych świąt ;*
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana! Co prawda już po świętach, ale film o duchu warto nadrobić, choćby dla samego ducha ;)
UsuńAgata polecała przed chwilą Twój wpis więc wpadłam zobaczyć :) Jestem jakąś czarną owcą bo raz, że nie lubię świątecznych filmów. Dwa - zastrzelcie - nie lubię Netfixa :D
OdpowiedzUsuńFilmowo - wciągam Chicago fire i chyba zacznę oglądać Grę o tron od początku hehe
Mnie Gra o tron zupełnie nie porwała, za dużo golizny :D Co do filmów świątecznych to one często są tak słabe, że łatwo się zniechęcić, więc Twój sceptycyzm wcale mnie nie dziwi :D Ale że nie lubisz Netflixa? Przecież tam tyle fajnych seriali kryminalnych!
UsuńNie widziałam tych filmów, raczej rzadko korzystam z Netflixa, ale Kronika Świąteczna z Kurtem Russellem w roli Mikołaja totalnie mnie kusi!
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że byłam sceptycznie nastawiona do tego filmu, ale jak już obejrzeliśmy to był naprawdę fajny :D Jedyne co mnie irytowało to dubbing... już wolałabym oglądać z napisami :P
Usuń