Wiem, że do grudnia zostało jeszcze trochę czasu. Jednak korzystając z okazji, że idzie ochłodzenie i wkrótce pogoda zacznie się robić mniej jesienna a bardziej zimowa, chciałabym zacząć wrzucać już na bloga recenzje świątecznych zapachów.
W tym roku wyszło naprawdę sporo zimowych nowości. Zrecenzowanie wszystkich albo chociaż większości z nich zajmie mi trochę czasu, dlatego muszę nieco wyprzedzić sezon. Zależy mi jednak żebyście w grudniu, szukając świątecznego zapachu dla siebie lub na prezent na bliskich, mieli już gotowe ściągawki, do których moglibyście sięgnąć. A jako pierwszy w świąteczny nastrój wprowadzi nas zapach Yankee Candle Winter Wonder z zimowej kolekcji Q4 2018 - Holiday Sparkle ✨
Yankee Candle Winter Wonder (Q4 2018)
Yankee Candle Winter Wonder to jeden z czterech nowych zapachów wchodzących w skład świąteczno-zimowej kolekcji Q4 2018 Holiday Sparkle.
Opis producenta
Olśniewająca zimowa mieszanka szampana, cytrusów, wanilii i odrobiną żywicy.
Nuty zapachowe
- nuty głowy: mrożona cytryna, mroźne powietrze
- nuty serca: nuty szampana, żywica
- nuty bazy: wanilia, piżmo
Wygląd i etykieta
Wizualnie świeca jest niezaprzeczalną gwiazdą zimowej kolekcji! Wosk ma przepiękny kremowy kolor, który ciężko opisać słowami, pierwszy raz się z takim spotkałam! Z kolei etykieta uwodzi nas klimatycznym widokiem lampki nocnej i drewnianej gwiazdy stojącej na parapecie okna oraz zimową nocą i przystrojoną światełkami choinką za oknem. Całość prezentuje się bardzo nastrojowo i momentalnie wprowadza do wnętrza świąteczny nastrój.
Zapach i moc
Na sucho w Winter Wonder Yankee Candle wyraźnie można było wyodrębnić cytrusy, miętę i wanilię, a zapach sprawiał wrażenie bardzo rześkiego i musującego. W paleniu poszczególne nuty łączą się ze sobą, tworząc harmonijną całość. Zapach staje się bardziej otulający, cytrusy znikają, mięta schodzi na dalszy plan, pojawiają się iglaki i mroźne zimowe powietrze. Gdybym miała go do czegoś porównać powiedziałabym, że to wata cukrowa z dodatkiem iglaków i dosłownie odrobiną mięty.
Moc delikatna w kierunku średniej. Zapach jest wyczuwalny w pomieszczeniu raczej jako przyjemne, nienachalne tło. Mój nos szybko się do niego przyzwyczaja, ale wystarczy, że wyjdę z pokoju choć na chwilę, a gdy wracam zapach wita mnie już w sąsiadującym z pokojem korytarzu.
Moja opinia o Winter Wonder Yankee Candle
Yankee Candle Winter Wonder to przepiękny zimowy zapach, subtelny i bardzo elegancki. Czuć w nim otulającą, perfumową słodycz i mroźne zimowe powietrze, przesycone zapachem świeżo ściętych świerków i jodeł, czekających by stać się czyimś świątecznym drzewkiem.
Zapach zmienia się w paleniu, dlatego warto dać mu szansę, nawet jeśli na sucho nie wywołał szybszego bicia serca. Ja ze swojej strony z całego serca go Wam polecam 💛
Recenzje pozostałych zapachów z kolekcji Q4 2018 Holiday Sparkle:
Więcej recenzji zapachów znajdziecie w zakładce Yankee Candle.
Mieliście już okazję poznać zapachy Yankee Candle z nowej zimowej kolekcji?
Pozdrawiam
Ania
*Wpis powstał przy współpracy ze sklepem Yankee Home
Ja tam czułam tylko coś słodkiego przełamanego czymś mroźnym :D Ładny, ale jak dla mnie bez szału..
OdpowiedzUsuńA paliłaś czy oceniasz na sucho? Bo zapach bardzo zmienia się w paleniu i zdecydowanie jest to zmiana na plus 👌🏻
UsuńOceniam na sucho, wiem, że tak się nie powinno robić, ale zapach naprawdę mnie nie porwał na tyle, abym kupiła duży słoik. Wypróbuję w wosku :)
UsuńDoskonale rozumiem i wcale do zakupu nie namawiam! Ale jeśli będziesz miała ochotę wypróbować wosk lub sampler to myślę, że warto, bo zapach w paleniu naprawdę ładnie się rozwija :)
UsuńPrzepiękny opis i zdjęcia <3 Już się nie mogę doczekać świąt :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ❤️ Mi też już pomału tęskno za zimą, śniegiem i Świętami 🎄 Jesień była w tym roku naprawdę piękna, ale już czas na zmiany 😄
UsuńDawno nie miałam żadnej świecy, muszę w końcu to zmienić :)
OdpowiedzUsuńGrudzień to dobra okazja do takich zmian - piękna świeca na pewno się przyda! Nie tylko da piękny zapach i stworzy przytulny nastrój, ale też będzie piękną świąteczną dekoracją ❤️
UsuńDla mnie to jeden z najbardziej złożonych i rozbudowanych zapachów YC. Czasem słodki, czasem kwaśny, innym razem drzewny... Boski. <3
OdpowiedzUsuńTo prawda, zapach jest bardzo złożony i nieoczywisty! Szkoda, że na sucho nie sposób docenić jego zalet, bo już widzę, że dużo osób nawet nie daje mu szansy. A on w paleniu się tak pięknie rozwija i zmienia ❤️
Usuń