12:13

Jak pachnie kupa jednorożca? | Country Candle Unicorn Poop

country candle unicorn poop blog recenzja

Kiedy w sieci pojawiły się pierwsze zdjęcia świecy Country Candle Unicorn Poop, wszyscy myśleli, że to fake lub spóźniony Prima Aprilisowy żart. Ale nie. Firma Kringle Candle Company pokazała, że ma przysłowiowe jaja i naprawdę wypuściła na rynek świecę o zapachu kupy jednorożca 🦄 Czym pachnie? A no tym, co akurat jednorożec jadł - wyobraźnią, promieniami słońca, blaskiem księżyca i dużą ilością kolorowej, cukrowej posypki 😉

Country Candle Unicorn Poop


Country Candle Unicorn Poop to limitowany zapach, dostępny tylko w dużych słojach. Świeca przyciąga wzrok głębokim odcieniem wosku, któremu najbliżej chyba do pantonowego koloru Corsair, oraz etykietą z białym jednorożcem stojącym na skraju zaczarowanego lasu. Producent pomyślał nawet o knotach, które zostały zaprojektowane w taki sposób, że przypominają róg jednorożca. Taki mały szczegół, ale robi wrażenie. Całość prezentuje się bajkowo i magicznie!

etykieta świecy country candle unicorn poop z białym jednorożcem

knoty świecy country candle unicron poop wyglądajęce jak róg jednorożca

Opis producenta


Wnieś radość i szczęście do swojego domu, za sprawą tego czarującego i potężnego zapachu, którym może obdarzyć tylko jednorożec!

Nuty zapachowe


Wśród nut zapachowych producent wymienia takie składniki jak: wyobraźnia, sorbet, promienie słońca, słodka śmietana, ciasto, cytrusy, blask księżyca, cukier, owoce drzew, kolorowa posypka, egzotyczne kwiaty i owoce, tlen i kwiaty wodne.

limitowany zapach country candle unicorn poop

Jak pachnie kupa jednorożca?


Jak pachnie kupa jednorożca? Bardzo przyjemnie! Po pierwszych opiniach w internecie spodziewałam się słodkiego, cukrowego ulepka, a tymczasem zapach okazał się naprawdę piękny! Dla mnie to połączenie słodkiej waty cukrowej i soczystej bergamotki, bardzo w typie zapachu McCall's Cotton Candy, który tak uwielbiałam! Kompozycja zdecydowanie bardziej perfumeryjna, niż jedzeniowa. Słodka, ale w taki otulający sposób i przełamana sporą ilością owocowej świeżości. Unicorn Poop to zapach lekki, nieprzytłaczający i myślę, że bardzo uniwersalny - raczej powinien spodobać się większości odbiorców.

Moc świecy bardzo dobra, zresztą jak to zwykle bywa w przypadku Country Candle.

świeca o zapachu kupy jednorożca country candle unicorn poop

Moja opinia


Nazwa świecy jest dość kontrowersyjna, więc siłą rzeczy opinie na jej temat są mocno podzielone. Moim zdaniem firmie Kringle Candle należą się brawa - za poczucie humoru i przede wszystkim za odwagę by wypuścić na rynek tak kontrowersyjny produkt. Podjęli ryzyko i osiągnęli sukces, bo jak się okazało kupa jednorożca uwiodła nie tylko dzieci i młodzież, ale też bandę starych wariatek, zafiksowanych na punkcie pięknych zapachów. Odkąd świeca pojawiła się w sprzedaży, na grupie świecowej co chwilę ktoś wrzuca jej zdjęcie i podejrzewam, że ten szał szybko się nie skończy. A biorąc pod uwagę fakt, że zapach jest edycją limitowaną, obstawiam, że za jakiś czas kupa jednorożca będzie na wagę złota 💰 Jeśli więc myśleliście nad zakupem, ale wciąż się wahacie, podpowiadam - bierzcie i potraktujcie to jako inwestycję.

karteczka z napisem i believe in unicorns, kolotowy lizak, złota dynia i brokatowe gwiadki

Daliście się już porwać magii Unicorn Poop Country Candle? A może macie pomysł na inne zabawne i kontrowersyjne nazwy świec zapachowych?

Pozdrawiam
Ania

*Wpis powstał we współpracy z Kringle Candle East Europe.

20 komentarzy:

  1. Tez wlasnie balam sie ze bedzie to slodki jedzeniowy zapach, ale skoro mowisz ze bardziej perfumeryjny to bede szukac <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, jest naprawdę ładny czym bardzo miło mnie zaskoczył :)

      Usuń
  2. haha jak pachnie kupa jednorożca? bardzo przyjemnie :D nieźle to wymyślili! z opisu wynika, że raczej świeca by mi się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem szczerze, że jestem pod wrażeniem :) Marki zwykle boją się tego typu żartów, że negatywnie to wpłynie na ich wizytek, a Kringle pokazało, że czasem naprawdę warto zaryzykować :)

      Usuń
  3. śliczna etykieta, prawdziwa ozdoba kolekcji taka świeca, mam nadzieje że w końcu zapoznam nos s tym zapachem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki i koniecznie daj znać czy Ci się spodobał!

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. W każdej z nas obudziła się mała dziewczynka 😄🦄🌈

      Usuń
  5. Bosko wygląda, ale jakoś mnie nie kusi :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż jestem w szoku, bo Ty z tego co pamiętam bardzo lubiłaś watę cukrową 😄

      Usuń
  6. Przypomina mi się reklama z księciem, jednorożcem i dostawką przykibelkową. Zaraz...
    https://www.youtube.com/watch?v=oDCGkIcYNhA
    W zasadzie fanką świec zapachowych nie jestem, ale hasło "Kupa jednorożca" mnie przekonuje. Będę jej szukać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam to 😂 Nazwa zdecydowanie intryguje, a że i zapach jest przyjemny to naprawdę polecam 👌🏻 Jedną świecę zawsze warto mieć w domu, choćby na wypadek awarii prądu 😉

      Usuń
  7. Hahaha świetna nazwa i marka naprawdę pokazała, że ma jaja ;) Brawo dla nich ;) Swoją drogą, dlaczego w świecach YC nie ma dwóch knotów? ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są ale tylko w niektórych (tumblery, kolekcja Elevation Collection with Platform Lid). Ja osobiście lubię jednoknotowe świece, bo lubię długo palić :) No i uwielbiam nakładki illuma lid ;)

      Usuń
  8. A przyznam, ze zapach mnie bardzo ciekawi :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie wypróbuj, jest naprawdę piękny 😄

      Usuń
  9. Twój opis zdecydowanie zachęca do poznania kupy jednorożca. Spodziewałam się przesłodzonego ulepka, a tutaj takie miłe zaskoczenie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam Aniu dokładnie to samo! Obawiałam się tony cukru, w dodatku pospolitej i mało oryginalnej, a tymczasem zapach naprawdę miło mnie zaskoczył :) Fajnie, że producent nie skupił się wyłącznie na etykiecie i chwytliwej nazwie i zadbał też o zawartość :)

      Usuń
  10. zapach pewnie mi sie spodoba, ale wyglad... strasznie nie w moim guscie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie mów Tynko, że jesteś już za duża na jednorożce? 😉 Z nich nigdy się nie wyrasta! 😄

      Usuń

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą usuwane.

Copyright © 2017 Po tej stronie lustra