Kosmetyków kupuję ostatnio znacznie mniej niż kiedyś. Nie robię już zapasów, omijam promocje, staram się zużywać wszystko na bieżąco. Siłą rzeczy więc i posty z kosmetycznymi nowościami pojawiają się na blogu znacznie rzadziej. Przez wakacje udało mi się uzbierać jednak kilka nowości i z tej okazji przygotowałam dziś dla Was mały haul kosmetyczny. Jeśli macie ochotę podejrzeć jakie co nowego pojawiło się w mojej kosmetyczce w ciągu ostatnich tygodni, to serdecznie zapraszam :)
Perfumy Guerlain i Chanel
W ostatnim projekcie denko pokazywałam Wam, że skończyły mi się wszystkie wakacyjne i letnie perfumy, i z tej okazji musiałam zaopatrzyć się w nowe flakoniki. Guerlain Aqua Allegoria Pera Granita chodziła za mną już od roku i w końcu w lipcu upolowałam ją na promocji. Piękny zapach, piękny flakon, ale niestety trwałość nie powala.
Chanel Chance Eau Tendre to z kolei mój ukochany zapach od lat i nie wyobrażam sobie nie mieć go pod ręką. Gdybym miała wybrać jedne perfumy i używać ich do końca życia, byłyby to właśnie te ♡
Pielęgnacja twarzy - kosmetyki naturalne
Jeśli chodzi o pielęgnację twarzy, to w ostatnim czasie zamówiłam nową buteleczkę serum Iossi dla cery z problemami, trądzikowej z krwawnikiem i tamanu. Bardzo fajnie się u mnie sprawdza, a ostatnio moja cera znów zaczęła szaleć, więc przyda się sprawdzony produkt pod ręką. Razem z serum zamówiłam też krem pod oczy Make Me Bio z marakują i zieloną herbatą.
Odżywcza pomadka z peelingiem i tymiankowy żel do mycia twarzy Sylveco to dwa produkty, które już na stałe wpisał się do mojej pielęgnacji. Zużywam jedno opakowanie za drugim i na razie w ogóle nie kusi mnie by testować coś innego.
W lipcu uzupełniłam też zapas pudru bambusowego z jedwabiem Biochemia Urody. A żeby mu nie było smutno samemu w paczce to dobrałam jeszcze buteleczkę hydrolatu z zielonej herbaty.
Kosmetyki i akcesoria do makijażu
Z kosmetyków do makijażu kupiłam tylko ulubiony tusz do rzęs L'Oreal Volume Million Lashes So Couture i miniaturkę kremu BB Skin79 Gold (w oczekiwaniu na dostawę ukochanego Dr G Bright+ Super Light, bo jak na złość wszędzie był wyprzedany 😢). Wymieniłam też swoją gąbeczkę Beauty Blender Pro na nową.
Pielęgnacja ciała
Nie śledzę ostatnio nowinek kosmetycznych, ale obok żelu pod prysznic Yope Yunnan nie mogłam przejść obojętnie. Liczyłam na orzeźwiający zapach herbaty, a otrzymałam aromat środka do czyszczenia łazienek. Mam nadzieję, że mąż pomoże mi go zużyć i nie będę musiała się z nim długo męczyć...
Od siostry na imieniny dostałam jedno z moich ulubionych maseł do ciała The Body Shop Almond Milk & Honey. Przepięknie pachnie, świetnie nawilża, a jednocześnie szybko się wchłania i spokojnie można stosować je nawet latem.
W ciągu ostatnich tygodni uzupełniłam też zapas ulubionego antyperspirantu Vichy oraz kremu La Roche-Posay Cicaplast Baume B5 SPF50. Ten ostatni bardzo polecam tym z Was, którzy borykają się z podrażnieniami i alergią skórną. Jest naprawdę świetny!
Kosmetyki do pielęgnacji włosów
Od dłuższego czasu używałam cały czas tego samego szamponu i ostatnio zachciało mi się jakiejś odmiany. Po recenzji Ewy skusiłam się na szampon micelarny Biovax, ale niestety chyba nie podzielam zachwytów nad nim.
Do kompletu z szamponem kupiłam maskę do włosów Biovax Bambus i Olej Awokado i ta okazała się dla mnie prawdziwym hitem. Pomału już kończę pierwsze opakowanie i z pewnością skuszę się na kolejne. Dajcie znać, czy chcielibyście poczytać o niej coś więcej.
Po sukcesie maski, skusiłam się również na olejek do włosów Biovax z tej samej serii. Po kilku użyciach ciężko mi jeszcze cokolwiek o nim napisać, poza tym, że ma wygodne opakowanie i pięknie pachnie. Mam jednak nadzieję, że sprawdzi się na moich włosach równie dobrze jak maska.
I to już wszystkie nowości kosmetyczne, które pojawiły się u mnie w ostatnim czasie. A co fajnego trafiło w wakacje do Waszych kosmetyczek?
Pozdrawiam
Ania
Uwielbiam tą maskę z L'biotica, moje włosy najlepiej się z nią dogadują :D. Pera Granita niestety nie powala trwałością ale zapach ma cudowny ;). Ja po nią sięgam tylko w upały gdy nie chce, żeby zapach mnie męczył długo :P.
OdpowiedzUsuńRobię z perfumami dokładnie tak samo 😄 Maska z bambusem jest naprawdę świetna, dano już po niczym nie miałam tak fajnych włosów 👌🏻
UsuńSzkoda, że szampon nie przypadł Ci do gustu:(
OdpowiedzUsuńTeż trochę żałuje, ale wiesz jak jest z kosmetykami - wszystko trzeba sprawdzić na sobie ;)
UsuńNa perfumy się skuszę :)
OdpowiedzUsuń:) Które?
UsuńZłoty krem BB ze Skin79 był moim ulubionym, kiedy jeszcze ich używałam:) W tym miesiącu też kupiłam So couture, po krótkiej przerwie. Kosmetyki Lbiotica Biovax to już mój klasyk. Zaczęłam ich używać lata temu i cieszę się, że wprowadzają ciągle nowości:)
OdpowiedzUsuńTo prawda! Ja kiedyś używałam ich masek nałogowo, potem miałam przerwę i ostatnio znów do nich wróciłam :) Koniecznie muszę teraz kupić jeszcze wersje z proteinami mlecznymi, bo pamietam, że ją też moje włosy uwielbiały :)
UsuńKochana jakie piękne zapachy masz <3
OdpowiedzUsuńPera Granita ładna, ale słabiutka strasznie :/ Za to Chanel polecam całym serduchem ❤️
UsuńGuerlain ♥ mi ten tusz z Loreal tak średnio sprawdził ;/
OdpowiedzUsuńNaprawdę?! Chyba jeszcze nie spotkałam się żeby ktoś na niego narzekał - Twoje słowa to dla mnie egzotyka 😮😄 A cóż on Ci robił?
UsuńSame perełki :) Perfumy Chance Chanel uwielbiam, uwielbiam też obie serie Biovax, gąbeczkę BB, antyperspirant Vichy :)
OdpowiedzUsuńNo to widzę Dorotko, że mamy wielu wspólnych ulubieńców! A jak sprawdzał się u Ciebie ten szampon Biovax?
UsuńBardzo fajne nowości do Ciebie zawitały! Oczywiście moją uwagę jako pierwsze przykuły perfumy - obydwa zapachy bardzo lubię. Niezwykle dobrze wspominam również masło z TBS to chyba mój ulubiony kosmetyk tej marki - zarówno zapach, jak i działanie są na najwyższym poziomie!
OdpowiedzUsuńMasła i żele pod prysznic The Body Shop robi świetne, to im trzeba przyznać :)
UsuńObie serie Biovax u mnie się sprawdziły. Obecnie na topie Biovax Botanic - moje włosy kochają ♥ Perfum Chance Chanel używam całe lato i bardzo lubię ten zapach.
OdpowiedzUsuń