Nad Polską znów fala upałów - jak sobie radzicie? Kiedy temperatura za oknem przekracza 30℃, chciałabym zaprosić Was na orzeźwiający koktajl na bazie mrożonego różowego wina. Słodki, owocowy, z mnóstwem bąbelków i kruszonego lodu. Zapraszam na recenzję Country Candle Blushberry Frose - jednego z niewielu zapachów, które jestem w stanie palić w te upały.
Country Candle Blushberry Frose
Country Candle Blushberry Frose to nowy zapach na sezon wiosna/lato 2018. Producent opisuje go jako
Słodki i orzeźwiający koktajl na bazie mrożonego różowego wina. Musujący różowy grejpfrut i złoty ananas mieszają się z rumiankiem i porzeczką. Całości dopełniają miękkie nuty drzewne, anyż i bazylia, tworząc intrygujące i nieoczekiwane połączenie.
Nuty zapachowe
- nuty głowy: jabłko, pomarańcza, ananas, różowy grejpfrut
- nuty serca: anyż, rumianek, porzeczka
- nuty bazy: nuty drzewne, trzcina cukrowa
Wygląd i etykieta
Wizualnie Blushberry Frose to typowo dziewczyńska świeca, idealna dla każdej małej księżniczki 😉 Wosk w jasnoróżowym odcieniu i etykieta z orzeźwiającym napojem, pełnym kruszonego lodu - całość jest słodka, kobieca i nieco eteryczna.
Zapach i moc
Country Candle Blushberry Frose to bardzo przyjemny zapach, idealny na upalne dni! Słodki i orzeźwiający zarazem, faktycznie przywodzi na myśl kolorowego drinka z palemką, popijanego przez fikuśną słomkę, podczas wylegiwania w basenie. Czuć w nim słodkie owoce i musujące cytrusy. Całość jest lekka, nieprzytłaczająca, nieco lodowa w odbiorze. Naprawdę świetna na lato.
Moc świecy raczej delikatna, co nie ukrywam nieco mnie zaskoczyło przy Country Candle. Zapach nie dominuje w pomieszczeniu, a jedynie tworzy przyjemne tło.
Moja opinia o Blushberry Frose Country Candle
Blushberry Frose Country Candle to idealna propozycja dla miłośników lekkich, musujących zapachów. Świeży, orzeźwiający, mocno owocowy - doskonale sprawdza się jako ochłodzenie podczas letnich upałów i równie dobrze poprawia humor w pochmurne dni. Warto wypróbować.
To co, komu szklaneczkę Blusberry Frose? 😉
Pozdrawiam
Ania
Poproszę!
OdpowiedzUsuńJuż podaję ;)
UsuńNie moje klimaty :p
OdpowiedzUsuńNie skreślaj go nim nie powąchasz! Też tak myślałam, a okazał się naprawdę fajny :)
UsuńPragnę i chcę tą świece! :P
OdpowiedzUsuńMyśle, że moglibyście się polubić :)
UsuńNarobiłaś ludziom ochoty na drineczka przy piątku :D
OdpowiedzUsuńA to taka zmyłka, bo w szklance jest tylko cytroneta Tymbarku o smaku rabarbaru 😂
UsuńMysle, ze mogłabym polubić :)
OdpowiedzUsuńJest na to spora szansa! Zapach jest naprawdę fajny, szczególnie na lato :)
Usuń