Wraz z początkiem czerwca w Polsce pojawiła się nowa marka świec zapachowych - Chestnut Hill Candle. Produkty od początku budziły duże zainteresowanie swoim designem, a ja nie byłabym sobą, gdybym ich nie wypróbowała! Dziś przychodzę do Was podzielić się swoimi pierwszymi wrażeniami ze spotkania z marką. Przybliżę Wam ich produkty oraz historię, a wkrótce zaproszę Was też na pierwsze recenzje pojedynczych zapachów.
Chestnut Hill Candle Company
Chestnut Hill Candle Company to kolejna amerykańska marka świec zapachowych, która narodziła się z pasji. Jej początki sięgają 2001 roku, kiedy to małżeństwo Dave i Missy, postanowili znaleźć sobie nowe wspólne hobby i zaczęli tworzyli świece zapachowe we własnej kuchni.
Początki były trudne, świece nie chciały się palić i jak sami mówią - Musiały to być najgorsze świece na świecie. Nie poddali się jednak i już rok później, udało im się stworzyć produkt, który wart był pokazania rodzinie i znajomym. Z czasem ich wyroby zaczęły cieszyć się coraz większym zainteresowaniem, pojawiły się pierwsze zamówienia, aż w końcu hobby przerodziło się w firmę.
Obecnie marka Chestnut Hill Candle znana jest głównie w Stanach Zjednoczonych i właśnie wchodzi na podbój Europy, a Polska jest pierwszym krajem, w którym można zakupić ich produkty. Firma w swojej ofercie posiada świece zapachowe w dwóch rozmiarach, woski zapachowe oraz zapachy do samochodu.
Świece zapachowe Chestnut Hill
Świece zapachowe Chestnut Hill zamknięte są w klasycznych szklanych słojach, niemal identycznych jak te, które znamy ze średnich świec Yankee Candle. To co je wyróżnia to metalowe wieczko z uchwytem i tłoczonym logo marki, które nadaje świecom Chestnut Hill nieco rustykalnego charakteru. Na uwagę zasługują również małe kwadratowe etykiety utrzymane w stylu retro.
Dostępne rozmiary świec Chestnut Hill
Marka Chestnut Hill Candle oferuje swoim klientom dwa rozmiary świec zapachowych:
- duże - 16 oz. / ok. 453 g/ ok. 120 h palenia
- małe - 10 oz./ ok. 283 g/ ok. 60 h palenia
W Polsce na chwilę obecną dostępne są tylko duże świece i takie właśnie widzicie na zdjęciach. Małe świece mają pojawić się z kolejną dostawą.
Cena dużej świecy Chestnut Hill to ok. 89 zł.
Wosk sojowy i bawełniane knoty
Świece zapachowe Chestnut Hill produkowane są z mieszanki naturalnego wosku sojowego, która zapewnia czyste i bezpieczne spalanie. Każda świeca posiada dwa bawełniane knoty, dzięki czemu łatwo dopala się do ścianek.
Pierwsze testy jednej ze świec już za mną i póki co wrażenia wyłącznie na plus. Świeca ładnie się pali, szybko dochodzi do ścianek, a zapach jest dobrze wyczuwalny (nareszcie coś dla miłośników zapachowych killerów). Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to luźne wieczko, które nieco lata na szyjce słoika, zamiast ściśle do niej przylegać. Ale to taki drobny szczegół, który w żaden sposób nie wpływa na zapach czy użytkowanie.
Woski zapachowe Chestnut Hill
Woski zapachowe Chestnut Hill podobnie jak świece, wykonane są z mieszanki naturalnego wosku sojowego. Pakowane są w wygodne plastikowe pudełeczka, które ułatwiają przechowywanie i zapobiegają wietrzeniu czy mieszaniu się zapachów. Każdy wosk waży ok. 85 g i podzielony jest fabrycznie na 6 kostek.
Cena wosku to ok. 22 zł.
Na początek zamówiłam jeden wosk, ale wcześniej miałam już okazję testować pojedyncze kosteczki z trzech innych zapachów. Wszystkie pachniały naprawdę intensywnie - przy otwartych oknach zapach był wyczuwalny nawet na balkonie.
Podsumowanie i moja opinia
Świece i woski Chestnut Hill to wysokiej jakości produkty, które mają dużą szansę odnieść sukces na naszym rynku. Wyjątkowy design świec wyróżnia je na tle konkurencji i z pewnością znajdzie szerokie grono zwolenników. Szczególnie powinien przypaść do gustu miłośnikom stylu retro, rustykalnego i skandynawskiego. We wnętrzach urządzonych w tych klimatach, świece będą prezentować się wyjątkowo pięknie.
Szeroki wybór zapachów sprawia, że każdy znajdzie coś dla siebie, a bardzo dobra moc powinna zadowolić nawet najbardziej wybredne i drewniane nosy.
Moja przygoda z produktami Chestnut Hill dopiero się rozpoczyna, ale już teraz mogę powiedzieć Wam, że na tym jednym zamówieniu na pewno się nie skończy. Lista zapachów, które chciałabym wypróbować jest naprawdę spora! Póki co jestem absolutnie urzeczona zapachem At The Mall i to właśnie na jego recenzję zaproszę Was już wkrótce :)
Świece i woski Chestnut Hill znajdziecie w sklepie Markowe Świece. Naprawdę warto się nimi zainteresować!
Pozdrawiam
Ania
Mają ładny design :) Pierwszy raz słyszę o tej marce ;)
OdpowiedzUsuńBo to nowość na naszym rynku - dopiero na początku czerwca pojawiły się w sprzedaży :) Nie mniej jednak są urocze i naprawdę warto się nimi zainteresować :)
UsuńSą PRZECUDOWNE! Póki co mam w posiadaniu wosk Plum Vanilla i już nie mogę się doczekać jej testów :)
OdpowiedzUsuńTo jeden z tych zapachów, które muszę wypróbować - uwielbiam śliwkowe zapachy <3 Daj znać co o nim sądzisz :)
UsuńŁadnie się te świece prezentują, a ta z dynią to robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńPrawda? ❤️ Już nie mogę doczekać się jesieni! Mam nadzieję, że wyrosną mi białe dynie na działce, byłyby piękne zdjecia 😍
UsuńUwielbiam styl retro <3
OdpowiedzUsuńJa też, dlatego jak zobaczyłam te świece od razu wiedziałam, że muszę je wypróbować ❤️
Usuńte d=słoje sa genialne
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie się prezentują
Zdecydowanie wyróżniają się na tle konkurencji :) A biorąc pod uwagę fakt, że teraz jest moda na styl retro, myślę, że naprawdę znajdą szerokie grono zwolenników <3
UsuńMuszę przestać Cię obserwować, bo już mi przeszło ze świecami, ale tak mnie kusisz nimi co chwilę, ze wciąż mi zauroczenie wraca. :D A jeszcze jak czytam, że to zapachowy killer... Muszę to mieć! :D
OdpowiedzUsuńNormalnie ranisz moje serce 💔 Teraz Ci się wydaje, że Ci przechodzi bo wiosna, ciepło... Na jesień zobaczysz jak Ci zauroczenie wróci i będziesz tęsknić za świecami. I za mną ;)
Usuńwyglądają super, ale mam takie zaleglosci ze nie mam ochoty na kolejna marke :( dobija mnie to, ze nie zdaze przetestowac innych, a za chwile juz nastepne... ja jeszcze letnich yankee nie wachalam! :/
OdpowiedzUsuńWszystkiego niestety nie da się przetestować, bo człowiek by zbankrutował :/ A nawet jeśli nie, to i tak by czasu zbrakło... Ja zupełnie odpuściłam letnie limitki YC, chociaż na dwie jeszcze mam ochotę. Mam nadzieję jednak, że gdzieś tam na mnie zaczekają i kiedyś jeszcze je dokupię :)
UsuńWyglądają pięknie, zupełnie inaczej niż kolorowe woski i nalepki innych świec. Taką świecę można kupić na prezent, bo nawet jeśli zapach nie do końca się spodoba, ona sama będzie świetną ozdobą.
OdpowiedzUsuńTo prawda, szczególnie jeśli ktoś lubuje się właśnie w takich trochę retro klimatach i ma w podobnym stylu urządzone wnętrze :) Chociaż ja osobiście uważam, że kolorowe etykiety YC też są piękną ozdobą <3
UsuńPięknie się prezentują :-) Ładnie będą wyglądać jako dekoracja.
OdpowiedzUsuń