Dawno już nie było na blogu recenzji kosmetycznej, i choć wciąż obiecuję sobie pod tym względem poprawę, w marcu znów wyszło jak zawsze. Dziś jednak postanowiłam trochę nadrobić i na dobry koniec tygodnia przychodzę do Was z recenzją naturalnego olejku do demakijażu Resibo. Jeśli chcecie się dowiedzieć jak kosmetyk radzi sobie ze zmywaniem makijażu, w jaki sposób go stosowałam i czy nie pogorszył stanu mojej tłustej, trądzikowej skóry, to serdecznie zapraszam :)
OLEJEK DO DEMAKIJAŻU RESIBO
Na początek kilka słów od producenta. Olejek do demakijażu Resibo przeznaczony jest do pielęgnacji wszystkich typów skóry. Produkt delikatnie usuwa makijaż, rozpuszcza sebum i zanieczyszczenia. Pozostawia skórę oczyszczoną, nawilżoną, gładką i miękką w dotyku. Regularnie stosowany poprawia wygląd i kondycję skóry - zmniejsza widoczność zmarszczek, reguluje wydzielanie sebum, sprawia, że cera staje się wypoczęta, świeża i promienna.
RESIBO OLEJEK DO DEMAKIJAŻU SKŁAD
Olejek do demakijażu Resibo zawiera w składzie 5 naturalnych olejków roślinnych:
- olej abisyński - nawilża i wygładza skórę
- olejek manuka - wykazuje bardzo silne działanie antyseptyczne i przeciwzapalne
- olej lniany - silnie odżywia, nawilża i regeneruje skórę
- olej z awokado - zawiera witaminy A, B, D, E, H, K, PP, silnie nawilża i odżywia naskórek
- olej z pestek winogron - działa antyoksydacyjnie, spowalnia procesy starzenia się skóry
- witaminę E - zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry, przyspiesza gojenie
INCI: Linum Usitatissimum Seed Oil, Vitis Vinifera Seed Oil, Crambe Abyssinica Seed Oil, Persea Gratissima Oil, Tocopherol, Leptospermum Scoparium Branch/Leaf Oil, Parfum, Limonene
JAK STOSOWAĆ OLEJEK DO DEMAKIJAŻU RESIBO?
Producent zaleca, aby nanieść olejek na suchą lub wilgotną skórę twarzy, a następnie zmyć przy pomocy specjalnej ściereczki z mikrowłókna dołączonej do opakowania. Ściereczkę moczymy w ciepłej wodzie, a następnie przykładamy do twarzy i lekko dociskamy, nie naciągając skóry.
Ponieważ mam cerę trądzikową, z tendencją do tworzenia się ropnych zmian zapalnych, nie uznaję czegoś takiego jak wielorazowe ściereczki, chusteczki czy ręczniczki. Mój sposób użycia olejku Resibo wyglądał tak, że nakładałam jedną pompkę olejku na twarz, masowałam, a następnie myłam twarz normalnie żelem tymiankowym Sylveco.
DZIAŁANIE I MOJA OPINIA
Olejek bardzo dobrze zmywa makijaż, bez problemu radzi sobie również z tuszem do rzęs (nie stosowałam w tym celu już żadnych dodatkowych kosmetyków). Przy opisanym wyżej sposobie stosowania, produkt nie zostawiał na skórze tłustej warstwy, za to skóra wciąż była miękka i nawilżona. Stosowanie olejku w żaden sposób nie przyczyniło się do pogorszenia stanu skóry trądzikowej - kosmetyk nie zapychał, nie powodował powstawania krost i zaskórników. Wręcz przeciwnie, następnego dnia rano skóra miała ładny, zdrowy kolor, stany zapalne i przebarwienia zdawały się mniej widoczne.
Podsumowując, naturalny olejek do demakijażu Resibo to bardzo dobry produkt do demakijażu. Nie tylko skutecznie oczyszczał skórę, ale też ją nawilżał i pielęgnował. Wbrew pozorom kosmetyk nie jest drogi. Opakowanie 150 ml kosztuje 59 zł i starcza na 6 miesięcy codziennego stosowania. Co ważne, olejek na tyle skutecznie radzi sobie ze zmywaniem makijażu, że nie wymaga kupowania osobnego kosmetyku do demakijażu oczu - dzięki temu oszczędzamy czas, miejsce w łazience i pieniądze.
Jeśli zaglądacie do mnie regularnie to wiecie, że olejek Resibo pojawiał się już w ulubieńcach miesiąca i kosmetycznych odkryciach roku 2017. Jestem z niego bardzo zadowolona i myślę, że jeszcze nie raz będę do niego wracać.
Recenzje innych kosmetyków Resibo:
Znacie olejek do demakijażu Resibo? Jak się u Was sprawdził?
Pozdrawiam
Ania
Wciąż się zastanawiam nad jego zakupem :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto wypróbować :) Tym bardziej, że jak wspomniałam, stosunek ceny do wydajności jest w przypadku tego olejku naprawdę korzystny :)
UsuńMiałam go bardzo dawno, ale miło wspominam :)
OdpowiedzUsuńCzemu w takim razie nie zdecydowałaś się na powrót? :)
UsuńMiałam, lubiłam i też wystarczył mi na pół roku ;)
OdpowiedzUsuńJest mega wydajny! Moja buteleczka już dobija dna i poważnie myślę, czy nie zamówić kolejnej :)
UsuńFirme resibo kojarzę, ale niekoniecznie ten olejek. Ja na razie preferuję demakijaż olejem kokosowym i micelarem id NIVEA
OdpowiedzUsuńNo i jak się u Ciebie sprawdza ten duet?
Usuńz resibo mam krem i już nic nie kupię :( zapach mnie mega odrzuca.
OdpowiedzUsuńA jaką wersję kremu posiadasz?
Usuńchyba nawilżający.
UsuńU mnie czeka w zapasach ;) Ale miałam już go okazję używać i zakochałam się w jego działaniu i zapachu ;) Ja zawsze "zbieram" olejek jednorazowymi, bawełnianymi ręczniczkami ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że u Ciebie również się sprawdził ;)
Bardzo się polubiliśmy :) U mnie nie wiem czy zebranie chusteczkami by wystarczyło. Trochę się boję jak moja tłusta skóra zareagowałaby na taką metodę, ale może się odważę i wypróbuję :)
Usuńja na razie mam ten z Nacomi i też jest super:)
OdpowiedzUsuńMoże wypróbuje w takim razie jak zdenkuje Resibo :)
UsuńPróbowałam go, ale jednak najbardziej lubię takie olejki hydrofilne, które łatwo zmyć wodą, takie jak ten muszę domywać żelem, i to najczęściej ze dwa razy ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o takich olejkach :) Możesz polecić jakiś konkretny? Chętnie bym wypróbowała :)
UsuńJak ja uwielbiałam ten olejek! Muszę go sobie znów zamówić :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie Dorotko! Sama na pewno też będę do niego wracać, bo bardzo się polubiliśmy <3
UsuńMam skórę bardzo skłonną do zapychania i uwielbiam olejek Resibo właśnie za to, że nie obciąża i nie powoduje powstawania nowych niedoskonałości. Moim zdaniem to doskonały produkt i wcale się nie dziwię, że jest bestsellerem marki :)
OdpowiedzUsuń