Już myślałam, że styczeń będzie miesiącem bez świecowych nowości, ale cóż - życie miało dla mnie inny scenariusz ;) W niedzielny poranek zapraszam Was więc na mały przegląd nowych świec zapachowych w mojej kolekcji. Tym razem oprócz moich ulubionych świec Yankee Candle pokażę Wam również zupełnie nowe dla mnie świece zapachowe Millefiori. Także zróbcie sobie śniadanko, kawę/herbatę i zapraszam do lektury :)
Świece zapachowe Millefiori
Na początek paczka ze sklepu yankeehome.pl i moje pierwsze świece zapachowe Millefiori. Do testów wybrałam trzy świece, pochodzące z trzech różnych kolekcji: via brera, zona oraz natural.
Millefiori Via Brera Ear Grey
Pierwsza świeca, którą wybrałam to Millefiori Via Brera Earl Grey. Świeca znajduje się w słoiku z grubego, ciemnego szkła i przychodzi do nas przewiązana uroczą wstążką. Całość zapakowana jest dodatkowo w kartonik. Świeca przepięknie pachnie cytrusową herbatą earl grey w perfumowym wydaniu.
Millefiori Zona Keemun
Druga świeca, którą wybrałam to Millefiori Zona Keemun. Świeca zamknięta jest w kwadratowym słoiku z ciężkiego, przeźroczystego szkła z błyszczącą, srebrną przykrywką. Całość przychodzi do nas zapakowana w biały, zafoliowany kartonik. Zapach przypomina eleganckie kobiece perfumy i z pewnością przypadnie do gustu wszystkim miłośnikom D&G L'Imperatrice. Jest naprawdę piękny!
Millefiori Natural Magnolia Blossom & Wood
Trzecia świeca to Millefiori Natural Magnolia Blossom & Wood. Świeca zamknięta jest w okrągłym słoiku z grubego szkła w odcieniu pudrowego różu, a całość przychodzi do nas zapakowana dodatkowo w czarny kartonik. Zapach świecy to delikatna i świeża, kwiatowo-owocowa kompozycja. Na sucho wyraźnie czuć w niej nuty jabłek i bergamotki z subtelnym kwiatowym podbiciem.
Yankee Candle Tahitian Tiare Flower
Yankee Candle Tahitian Tiare Flower to zapach, obok którego długo przechodziłam obojętnie. Egzemplarz ze zdjęcia trafił do mnie drogą wymianki od Marysi z bloga Scent Lover (zajrzyjcie koniecznie!) i na sucho pachnie naprawdę pięknie! Zapach pochodzi z edycji limitowanej, a producent opisuje go jako hipnotyzujący zapach słodkiej gardenii tahitańskiej.
Yankee Candle Sparkling Flame
Yankee Candle Sparkling Flame to spontaniczny zakup, który chodził za mną już od jakiegoś czasu. Świeca pochodzi z limitowanej edycji świątecznej 2017. Producent opisuje jej zapach jako mroźną, świąteczną noc rozgrzaną aromatycznym drewnem z kominka i intrygującym aromatem kadzidła.
I to już wszystkie świece zapachowe, które dołączyły w ostatnim czasie do mojej kolekcji. Nie ukrywam, że bardzo jestem ciekawa świec zapachowych Millefiori, bo to dla mnie totalna nowość. Wizualnie wyglądają naprawdę pięknie, zapachy na sucho zachwycają (szczególnie Keemun i Earl Grey), więc tym bardziej nie mogę się doczekać pierwszego palenia.
Dajcie znać, który zapach chcielibyście poznać jako pierwszy. A może Wy znacie już świece zapachowe Millefiori?
Pozdrawiam
Ania
Świece Millefiori piękne są ;)
OdpowiedzUsuńPrawda? Idealne dla osób, które preferują proste, minimalistyczne formy <3
UsuńMillefiori nie znam, ale mam nadzieje ze wkrótce uda mi się poznać! Tahitian nie znam, ale Sparkling Flame zamawiałam w ciemno i kocham nad życie! <3
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, to naprawdę piękny zapach <3 Choć tak jak Ci pisałam, u mnie akurat to była miłość od drugiego niuchnięcia ;)
UsuńCiekawią mnie świece Millefiori, mam ochotę sobie jakąś sprawić :)
OdpowiedzUsuńWyglądają i pachną pięknie <3 Za jakiś czas dam znać na blogu jak sprawdzają się w paleniu :)
UsuńJa mam 3 z serii Natural, też będę sukcesywnie dodawać do siebie recenzje. :D Jutro z rana wrzucam post zapoznawczy, a ocena końcowa zapachu wyjdzie "w praniu". Te Via Brera bardzo eleganckie są. Zresztą wszystkie, tylko te takie "chic". :)
UsuńWszystkie wyglądają pięknie <3 Ja właśnie specjalnie wybrałam po jednym zapachu z każdej serii, żeby też móc je porównać pod względem designu, palenia i mocy zapachu. Bardzo ciekawa jestem jak się sprawdzą :)
Usuńprzepiękne! Ja na punkcie świec, czy wosków to mam fioła :D
OdpowiedzUsuńNo to jest nas dwie :D
Usuńuuu te świece Millefori są piękne :) a ja muszę się pochwalić, że w końcu udało mi się wypalić duży słoik świecy Yankee a to jak dla mnie mega wydarzenie :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Jaki zapach zdenkowałaś?
Usuńcoś cudownego ;)
OdpowiedzUsuń:) Który zapach zaciekawił się najbardziej?
UsuńMój ulubiony zapach z Millefiori to Milano Diffusers Oak Wood z serii Nuances. Super zapach, niestety widziałam go tylko w dyfuzorze.
OdpowiedzUsuńPróbowałam wygooglać ten zapach, ale niestety nie znalazłam go ani na stronie producenta ani polskiego dystrybutora :/ Możesz spróbować go opisać jak pachnie?
UsuńŁadnie wyglądają świece Millefiori. Wszystkie opisane zapachy chciałabym powąchać - muszę zajrzeć do sklepu z YC! :-)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, ostatnio YC naprawdę rozpieszcza nas ilością nowych, pięknych zapachów <3 Co do świec Millefiori to trzeba im przyznać, że prezentują się bardzo luksusowo i elegancko - powinny spodobać się osobom, które preferują subtelne dekoracje i proste formy :)
UsuńMówiąc szczerze zapachy tej marki odpowiadają mi nieco mniej. Jest w nich coś odrobinę zbyt drażniącego, nasuwają mi skojarzenia z perfumami z niższej półki. Znacznie bardziej pasują mi zapachy Woodwick, są bardziej naturalne, mniej drażniące. Ale to jest zapewne czysto indywidualna kwestia. Kwiatowy Ogród ma fajną gamę tych świec, niestety generalnie w Polsce jest trochę problem, żeby je kupić.
OdpowiedzUsuń