Nowy Rok przywitał nas prawdziwie wiosenną pogodą! Piękne słonko i aż 8℃ na termometrach to doskonała aura by rozpocząć recenzje zapachów z nowej kolekcji Yankee Candle na wiosnę 2018. Jako pierwszy chciałabym zaprezentować Wam zapach Sun-Drenched Apricot Rose. Jak pachnie skąpana w słońcu morelowa róża?
YANKEE CANDLE SUN-DRENCHED APRICOT ROSE
Yankee Candle Sun-Drenched Apricot Rose to najbardziej radosny i optymistyczny zapach z całej wiosennej kolekcji. Producent opisuje go jako
Przyprawiający o zawrót głowy bujny zapach morelowej róży, zachwycającej pięknym kwiatem o nadzwyczajnie miękkich płatkach.
NUTY ZAPACHOWE
Nuty głowy: skąpana w słońcu morela, kwiat nektarynki
Nuty serca: morelowa róża, płatki gardenii
Nuty bazy: piżmo, nuty pudrowe
WYGLĄD I ETYKIETA
Świeca zachwyca morelowym odcieniem wosku i przepiękną, bujną różą na etykiecie. Całość prezentuje się bardzo kobieco i z powodzeniem może stać się wiosenną ozdobą naszego domu. Ze względu na kolor wosku i motyw róży na etykiecie, Sun-Drenched Apricot Rose szczególnie pięknie będzie prezentować się we wnętrzach urządzonych w stylu angielskim. Jeśli ktoś z Was jest miłośnikiem właśnie tego stylu, to zdecydowanie powinien wpisać świecę na swoją listę wiosennych zakupów.
ZAPACH
Sun-Drenched Apricot Rose Yankee Candle to niezwykle optymistyczna, kwiatowo-owocowa kompozycja, łącząca w sobie nuty soczystych owoców moreli/brzoskwini/nektarynki z idealnie odwzorowanym zapachem świeżej, kwitnącej róży. Dla mnie zapach ten ma w sobie też coś mokrego, zupełnie jakbyśmy spacerowali po skąpanym w słońcu ogrodzie, ale tuż po ciepłym, wiosennym deszczu.
MOC
Moc w świecy bardzo dobra. Zapach już przy pierwszym paleniu był bardzo dobrze wyczuwalny i wypełnił całe pomieszczenie, jeszcze na długo przed tym jak wosk stopił się do ścianek. Co więcej, był wyczuwalny jeszcze długo po zgaszeniu świecy.
MOJA OPINIA
Sun-Drenched Apricot Rose to chyba najbardziej niedoceniany zapach nowej kolekcji, który moim zdaniem ma szansę stać się hitem nadchodzącej wiosny. Niezwykle świeży, kobiecy, zarażający radością i optymizmem - powinien spodobać się dosłownie każdemu. Ja i moja mama jesteśmy nim autentycznie zachwycone i już możemy Wam powiedzieć, że to właśnie on będzie królował w naszych domach tej wiosny.
Jeśli więc przeglądając nową kolekcję pominęliście ten zapach na swojej liście, koniecznie naprawcie ten błąd! A może mieliście okazję już poznać Sun-Drenched Apricot Rose?
Pozdrawiam
Ania
Pozostałe zapachy z kolekcji Enjoy The Simple Things:
Więcej recenzji zapachów znajdziecie w zakładce Yankee Candle.
Więcej recenzji zapachów znajdziecie w zakładce Yankee Candle.
Dzięki. Stówa przepadła. Ale przynajmniej wiem, że zakup będzie udany!
OdpowiedzUsuńMyślę, że będziesz zadowolony :) Skoro nawet mój przeziębiony mąż czuł jej zapach mimo totalnie zatkanego nosa, to znaczy, że mocy naprawdę nie można jej odmówić :)
UsuńJeśli pachnie tak samo ładnie jak wygląda, to warto się skusić :)
OdpowiedzUsuńWarto! Zapach jest obłędnie piękny i co ważne naprawdę intensywny, więc nawet osoby z tzw. drewnianym nosem, powinny być z niego zadowolone :)
UsuńNarobiłaś mi ochoty na tą świecę :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że spodobałby Ci się ten zapach Dorotko <3
UsuńMiałam okazje palic go w wosku. Jest przepiękny i co najmniej jeden egzemplarz w formie duŻej świecy wpadnie w moje łapki.
OdpowiedzUsuńmnie ta kolekcja Q1 nie porwała :( chociaż wygląda przepięknie!
OdpowiedzUsuńBardzo szkoda, ale cóż zrobić - każdy nos jest inny ;) Może następna kolekcja okaże się być bardziej w Twoim guście?
UsuńDziękuję pięknie. Jutro zagości w moim domu bo bałam się że słabiak będzie
OdpowiedzUsuńNo na mój nos zapach jest naprawdę dobrze wyczuwalny, także myślę, że powinnaś być zadowolona :)
UsuńKusi, szczegolnie, jesli zapach jest dobrze wyczuwalny :3
OdpowiedzUsuńBardzo polecam wypróbować! Mam wrażenie, że ten zapach budzi najmniejsze zainteresowanie z całej kolekcji, a tymczasem jest naprawdę wart uwagi. No i jest zdecydowanie najlepiej wyczuwalny z całej czwórki.
UsuńMyślę że to nie mój, tak samo jak ciasteczka. Pokładam nadzieję w calm i sweet nothings :)
OdpowiedzUsuńWosk mega mi się spodobał, a przez Ciebie kupiłam dwie duże świece..i czekam :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie rozpaliłam wosk i już wiem, że w najbliższym czasie kupię świecę. Piękny zapach!
OdpowiedzUsuń