Witajcie Kochani :) Dzisiaj przychodzę do Was z małym podsumowaniem wrześniowych nowości. Jest ich niewiele, dlatego za jednym razem pokażę Wam zarówno nowości kosmetyczne, jak i niekosmetyczne. Zapraszam :)
ORGANIQUE ANTI-AGE MASKA I SZAMPON DO WŁOSÓW
Przez cały wrzesień w salonach Organique trwała promocja na kosmetyki do pielęgnacji włosów, w ramach której przy zakupie dowolnego szamponu, maskę można było dokupić za zaledwie 5,50 zł. Jeśli jesteście ze mną nieco dłużej to wiecie, że jestem wielką fanką maski do włosów Organique Anti-Age, więc nie mogłam obok tej promocji przejść obojętnie. W końcu będę miała okazję wypróbować również szampon Organique Anti-Age.
YOPE ŻEL POD PRYSZNIC I BALSAM DO RĄK I CIAŁA
Zaraz na początku września skończył mi się żel pod prysznic i w końcu mogłam sięgnąć po żel pod prysznic Yope o zapachu geranium, który kusił mnie odkąd tylko pojawił się na rynku. Balsam do rąk i ciała Yope o zapachu wanilii z cynamonem kupiłam już z myślą o jesieni. Po krem do rąk sięgam wielokrotnie w ciągu dnia, dlatego taka duża butla z pompką dobrze się u mnie sprawdza w domowych warunkach. We wrześniu kupiłam również krem do rąk Yope o zapachu herbaty i mięty, ale jego zdążyłam już zużyć, więc zamiast w nowościach, to wkrótce pojawi się w denku.
NACOMI MASŁO I MUS DO CIAŁA
W ostatnich dniach września w drogeriach Hebe była promocja na kosmetyki Nacomi - kupując jeden produkt, drugi można było kupić za 1 grosz. Korzystając z okazji kupiłam masło do ciała Nacomi o zapachu zielonej herbaty oraz mus do ciała Nacomi o zapachu kokosowo-bananowym.
YANKEE CANDLE GOLDEN ROSE
Na początku września do Polski dotarła ekskluzywna, limitowana kolekcja Yankee Candle Gold Collection, obok której nie mogłam przejść obojętnie. Spośród czterech dostępnych zapachów zdecydowałam się na jeden - Yankee Candle Golden Rose.
ŚWIECE GOOSE CREEK STAYING HOME I AUTUMN ROMANCE
We wrześniu do mojej kolekcji dołączyły dwie świece Goose Creek. Zapach Goose Creek Staying Home to nowość z tegorocznej jesiennej kolekcji, która ujęła mnie nastrojową etykietą z kotkiem od pierwszych zapowiedzi. Pachnie przepięknie i już niedługo możecie spodziewać się jej recenzji. Zapach Goose Creek Autumn Romance pojawia się co roku na jesień i co roku trudno go upolować, bo rozchodzi się jak przysłowiowe świeże bułeczki. W tym roku w końcu jednak mi się udało :)
COUNTRY CANDLE I OUR OWN CANDLE COMPANY
Do świec Goose Creek dostałam też przemiłą niespodziankę od sklepu Markowe Świece, w którym robiłam zamówienie: daylight Country Candle Pumpkin Harvest i świecę Our Own Candle Company Verry Berry w uroczym słoiku z uchem.
BUTY NIKE FLEX TRAINER 7 BIONIC
Na koniec jeszcze nowe buty sportowe. Sport i ja to połączenie, które nie występuje naturalnie w przyrodzie, ale jedną parę wygodnych, sportowych butów do spacerów z psem posiadać muszę, a stare już niestety nie nadawały się do pokazywania w miejscach publicznych. Zdecydowałam się na buty Nike Flex Trainer 7 Bionic, które przykuły moją uwagę pięknym, nietypowym kolorem.
I to już wszystkie moje wrześniowe nowości. Całkiem grzecznie udało mi się przetrwać miniony miesiąc, prawda? A jak wyglądają Wasze wrześniowe zakupy?
Pozdrawiam
Ania
Ciekawi mnie, jak może pachnieć "bycie/pozostawanie w domu" :D I ten korek na etykiecie cudny :D
OdpowiedzUsuńKochana, zapach jest obłędny! Jak takie ciepłe, otulające perfumy, lekko słodkie, ale jednocześnie świeże i nieprzytłaczające... No po prostu cudo <3
UsuńWow, ale piękna ta Yankee Candle Golden Rose :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę się postarali <3 Nawet jak ją wypalę, to słoja się nie pozbędę - zostanie i będzie robił za lampion ;)
UsuńButy mega wygodne a swiece chetnie podpatzrylam, mam na nie ochote ;)
OdpowiedzUsuńWszystkie bardzo polecam, są piękne <3
UsuńAle te świece pięknie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńKtóra spodobała Ci się najmocniej?
UsuńButy fenomenalne <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Oczarował mnie ten kolor <3
UsuńSzkoda, że nie wiedziałam o tej promocji Organique, bo na pewno bym skorzystała :)
OdpowiedzUsuńNauczka dla mnie, żeby częściej się dzielić z Wami informacjami o wszelkich fajnych promocjach...
UsuńLubię tą serię Organique chociaż raczej w produktach do ciała:)
OdpowiedzUsuńJa lubię i do ciała i do włosów <3
Usuńgąski mnie też kuszą, więc czekam na recenzję :) bardzo fajne buty!
OdpowiedzUsuńw ogóle zastanawiam się czy świeca YC ta limitowana ma cokolwiek wspólnego z suchym szamponem Batiste o zapachu rose gold, ale chyba nikt mi tego nie powie haha.
Może być ciężko z takim porównaniem :D Ja osobiście nie używam szamponów Batiste, więc niestety nie pomogę :D
Usuńno nie będę wymagać abyś biegła do rossmanna wąchać :D ale jak byś przy okazji pamiętała i była kiedyś tam...
UsuńKochana piękne te zakupy:). Ja miałabym chyba największą ochotę na świeczkę, chociaż moja głowa toleruje tylko świeże zapachy w typie fresh mint lub bawełniane, koniecznie bez wanilii. Ale ten słoik z kotkiem, och kusi :)
OdpowiedzUsuńZapach jest naprawdę piękny, przynajmniej jak dla mnie <3 Ale jest w nim wanilia... Ja co prawda jej nie czuję, w sensie nuty są tak zrównoważone, że ciężko wyodrębnić pojedyncze, ale wiem, że jak ktoś jest wyczulony na jakiś zapach, to wszędzie go znajdzie ;)
UsuńPiękne buciki :**
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńButki pierwsza klasa! A świeczka, to już wiesz, która mnie urzekła od pierwszego wejrzenia :0
OdpowiedzUsuńWiem, wiem Gosiu :) Z butków póki co jestem bardzo zadowolona, zobaczymy tylko jak szybko Fidson postanowi je zniszczyć :D
UsuńŚliczne buty <3 Ogólnie dobre buty sprotowe to dobra sprawa :D
OdpowiedzUsuńBardzo się przydają, nawet w szafie tak antysportowej osoby jak ja ;)
UsuńAle fajne buciszcze!:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak Ci się spodobaj produkty Nacomi:) kupiłam ostatnio siostrze mus do ciała i jest zachwycona!:)
Musu już używam i również jestem bardzo zadowolona :) Zresztą wcześniej już używałam musów Bioamare, siostrzanej marki Nacomi i również bardzo je lubiłam, więc i tutaj nie mogło być inaczej :)
UsuńGenialne nowości i piękne buciki! :-))
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńPiękna jest ta kolekcja Gold Collection.
OdpowiedzUsuńBardzo! Yankee ostatnio nas rozpieszcza <3
UsuńOj te buty wygrywają! U mnie raz, dwa były by brudne ale ten kolor strasznie mi się podoba :D.
OdpowiedzUsuńTeż się tego bałam, bo mój pies nie spaceruje statecznie deptaczkiem, ale o dziwo nie jest tak źle :) Przez to, że ten róż jest taki przybrudzony z natury bardzo dobrze znosi spacery po osiedlowych trawnikach, lasach i łąkach ;)
Usuńmega są te buty sportowe! bardzo ladne :) musze tez sprobowac nowosci z Yope :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, szczególnie żel pod prysznic jest wart uwagi :)
UsuńŚwiece wyglądają cudownie :)
OdpowiedzUsuńI chyba przez to tak ciężko im się oprzeć ;)
Usuńłądne buty ;)
OdpowiedzUsuń