Nie wiem jak u Was, ale u mnie wyraźnie się ochłodziło i lato w końcu ustąpiło miejsca nadchodzącej jesieni. W związku z tą sprzyjającą paleniu świec i wosków aurą, pozostańmy jeszcze chwilę przy jesiennej limitce Yankee Candle Harvest Time. Dziś wieczorem chciałabym podzielić się z Wami moją opinią o kolejnym zapachu z kolekcji - Autumn Night.
YANKEE CANDLE AUTUMN NIGHT
YANKEE CANDLE AUTUMN NIGHT to według producenta zapach "relaksującej lawendy połączonej z leśnymi, drzewnymi nutami", jednak poza lawendą i nutami drzewnymi znajdziemy w nim także aromaty bergamotki, grejpfruta, czarnego pieprzu, czy wetiweru.
Zapach Yankee Candle Autumn Night przyciąga uwagę klimatyczną etykietą z zawieszonymi na drzewach lampionami i głębokim kolorem wosku, idealnie odwzorowującym odcień nocnego nieba.
Sam zapach ma wyraźnie męski charakter i przywodzi na myśl nieco specyficzne męskie perfumy z wyraźną nutą lawendy. Ja osobiście nie jestem fanką męskich zapachów, a ten wyjątkowo nie przypadł mi do gustu, przy dłuższym paleniu męcząc mnie i drażniąc.
Moc wosku dobra - nieco ponad 1/4 tarty wypełnia zapachem cały pokój jeszcze na długi czas po zakończeniu palenia.
Pozdrawiam,
Ania
Idzie właśnie do mnie tej zapach i jutro odbiorę go z paczkomatu. Jestem ciekawa czy mi przypadnie do gustu.
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa :) Koniecznie daj znać!
Usuńwidać, że jesień już blisko:)!
OdpowiedzUsuńCóż, dla mnie jest on chyba nieco zbyt męski. Lubię mocniejsze i intensywniejsze zapachy, ale nie takie typowo ciężkie i duszące.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Moment Of Dreams ♥
uwielbiam bergamotkę i pewnie skusiłabym się na ten wosk, gdyby nie to, że jest drażniący po dłuższej chwili. Ostatnio trafiłam na wosk, który wydawałoby się, że będzie "lekki" a tymczasem jest mocny i męski... i niewiele ma wspólnego z morską bryzą.
OdpowiedzUsuńDla mnie jest drażniący, ale ja generalnie nie jestem fanką męskich zapachów, więc może dlatego :/
UsuńAż jestem ciekawa tego zapachu! :)
OdpowiedzUsuńA ja wręcz przeciwnie - uwielbiam męskie perfumy więc i zapach mógłby mi przypaść do gustu :)
OdpowiedzUsuńW takim razie warto wypróbować, może akurat Tobie się spodoba :)
UsuńJak ja nie lubię takich drażniących zapachów... Od razu mi niedobrze :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie polecę ten zapach siostrze, to jej klimaty.
OdpowiedzUsuńMoja siostra też lubi męskie zapachy, ale ten nie wiem, czy by jej się spodobał mimo wszystko...
UsuńOpis brzmi genialnie a kiedy zobaczyłam ją ostatnio w sklepie powąchałam myśląc, że to będzie cudeńko i mocno się zawiodłam :( Bardzo duszący i wręcz nieprzyjemny.
OdpowiedzUsuńNo to witaj w klubie :/ Szkoda, bo etykieta wygląda naprawdę cudnie...
UsuńJa już samej lawendy nie lubi, więc mi też pewnie by się nie spodobał ;P
OdpowiedzUsuńależ jestem ciekawa tego zapachu, ja bardzo lubię męskie nuty, koniecznie muszę go wypróbować ;-)
OdpowiedzUsuńW takim razie daj znać, czy Tobie przypadł do gustu :)
UsuńNaklejka wygląda bosko ale niestety zapach mi się nie spodobał :(
OdpowiedzUsuńMam te same odczucia - etykieta cudna, a zapach nie do zniesienia :/
UsuńU mnie sezon świeczek jeszcze nie nadszedł - ciągle nie mogę przyjąć do wiadomości, że lato się skończyło :( Co do samego zapachu - uwielbiam męskie nuty, więc mógłby mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za latem, więc bardzo się cieszę z nadejścia jesieni :)
UsuńCzeka w zapasach na mroźniejszy wieczór. :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak pachnie.:)
OdpowiedzUsuńZ pewnością zwrócę na niego uwagę przy kolejnych zakupach.:)