Warm Summer Nights to najnowsza kolekcja Yankee Candle na rok 2016. Zwykle w kolekcji Q3 pojawiały się już zapachy jesienne, jednak tym razem marka postanowiła przedłużyć nam zapachowe wakacje i wprowadziła na rynek cztery nowe, letnie aromaty. Jeśli śledzicie mnie na facebooku i instagramie to wiecie, jak bardzo czekałam na tą kolekcję. Po niezbyt udanej Q2 zapowiadała się ona naprawdę obiecująco i jak tylko pojawiła się w końcu w sklepach, od razu zamówiłam woski na spróbowanie. Dziś przychodzę do Was z recenzją pierwszego zapachu z kolekcji Q3 - Dreamy Summer Nights.
YANKEE CANDLE DREAMY SUMMER NIGHTS
DREAMY SUMMER NIGHTS to zapach "relaksującej mieszanki wanilii z heliotropem i odrobiną drzewnych nut, który roztoczy przed Tobą magię ciepłych, gwiaździstych letnich nocy".
Jeśli po przeczytaniu opisu pomyśleliście, że Dreamy Summer Nights to nic wyjątkowego, ot kolejny, płaski, waniliowy słodziak, to bardzo, ale to bardzo się mylicie! Zapach wosku jest absolutnie fantastyczny - ciepły, otulający, tajemniczy, bajkowy. Idealnie pasuje do przypisanej mu etykiety. Wąchając go od razu przypomina mi się bajka o kwiecie paproci, którą opowiadała mi babcia jak byłam mała. Słuchając jej, właśnie tak wyobrażałam sobie poszukiwania magicznego kwiatu - ciepła letnia noc, księżyc, gwiazdy, las, świetliki. Jak ja marzyłam o takiej wyprawie!
Co do samego zapachu, to zarówno w paleniu, jak i na sucho wyraźnie czuć wanilię, przełamaną owocami - słodką pomarańczą i dojrzałymi wiśniami (to pewnie zasługa heliotropu, który nazywany jest z ang. cherry pie). Wbrew pozorom jednak Dreamy Summer Night nie jest zapachem spożywczym - zarówno wanilia, jak i pomarańcza, czy wiśnia mają tu wydźwięk zdecydowanie kosmetyczny, a całość przypomina przepiękne i niezwykle kobiece perfumy. Moc zapachu dobra - pół tarty wrzuconej do kominka wypełniło zapachem cały pokój.
Podsumowując, Dreamy Summer Nights to zapach magiczny i wyjątkowy, zupełnie inny od wszystkich znanych mi dotychczas słodkich i waniliowych zapachów. Jestem nim absolutnie oczarowana i polecam wypróbować każdemu! Sama koniecznie muszę mieć go w świecy.
Więcej recenzji zapachów znajdziecie w zakładce Yankee Candle.
Pozdrawiam,
Ania
Kupię!:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńLatem zazwyczaj rezygnuję ze świec i wosków, ale może dla Dreamy Summer Nights zrobię wyjątek :)
OdpowiedzUsuńZrób, zrób :) Zapach jest naprawdę piękny i zobaczysz, że z przyjemnością go wypalisz :)
UsuńNo i przekonałaś mnie. Kupię przy najbliższej okazji ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się i myślę, że nie pożałujesz :)
UsuńOj przekonałaś mnie... muszę go mieć ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Moment Of Dreams ♥
Polecam :)
UsuńKupiłam, ale jeszcze nie paliłam. Na sucho mi się podoba, zresztą jak całe q3, ponieważ ja bardzo owocowa jestem :)
OdpowiedzUsuńOj mi na sucho też cała kolekcja się bardzo podoba :) Jak w paleniu wypadną tak samo dobrze, to chyba pójdę z torbami, bo zaraz będę świeczuchy chciała :D
UsuńNa pewno kupię! :) Byłam pewna, że to będzie znowu jakiś męski zapach, a takich nie lubię. :D
OdpowiedzUsuńCiemny kolor wosku mógł tak sugerować :) Jesienny Autumn Nights ma być ponoć męski i jestem ciekawa jak bardzo, bo generalnie to też nie do końca moje klimaty (przynajmniej nie na tyle, żeby kupować świecę), ale naklejka mi się tak mega podoba, że chciałabym ją mieć w kolekcji ;)
UsuńJa też jestem urzeczona!
OdpowiedzUsuńCieszę się :) W ogóle z tego co widzę, to DSN jest już chyba niepisaną gwiazdą kolekcji :)
UsuńCiekawy zapach :D
OdpowiedzUsuńBardzo :)
UsuńChyba go miałam kiedyś
OdpowiedzUsuńU nas ten zapach w sprzedaży jest dopiero od ok. tygodnia :)
UsuńWłaśnie zastanawiam się nad zamówieniem nowych wosków z YC. :D Przyznam, że kusi mnie ten zapach. :)
OdpowiedzUsuńZamów koniecznie, bo cała kolekcja jest wyjątkowo udana :) Ja najchętniej całą przygarnęłabym w świecach :)
Usuńod niedawna zaczęłam palić woski, muszę sobie pokupować jakieś zapaszki i potestować:)
OdpowiedzUsuńNo to świetnie trafiłaś, w sam raz na świetną kolekcję :) Po takim początku na pewno szybko się wciągniesz ;)
UsuńWąchałam na sucho i ładny był. Z nowej kolekcji kupiłam tylko flowers in the sun.
OdpowiedzUsuńKwiatuchy na sucho zapowiadają się cudnie <3 Aż jestem w szoku, bo nie dość, że kwiatki to jeszcze żółte - to połączenie nie miało prawa mi się spodobać, a jednak :D
UsuńMuszę spojrzeć czy nie mają już tych zapachów u mnie na stoisku, ale pierw idę chyba spać bo "relaksującej mieszanki wanilii z heliotropem" przeczytałam z helikopterem ;).
OdpowiedzUsuńteż zawsze marzyłam żeby szukać kwiatu :D ciekawy zapach :)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa tego zapachu. Już od tygodnia wypatruję kolekcję Q3 na stoisku nieopodal mojego domu ale ciągle jej nie ma :(
OdpowiedzUsuńPo opisie producenta spodziewałam się zupełnie innego zapachu, dlatego teraz kusi mnie on jeszcze bardziej. Bardzo podoba mi się jego kolor i etykietka ♥
OdpowiedzUsuńChce mi się świecy, ale obawiam się, że będzie słabiutka, a tak bardzo chciałabym, żeby to był killer...
OdpowiedzUsuńkupiłam dużą świece, mam pierwsze podejście z jej paleniem ale na razie po 1,5 h zapach słaby ledwie wyczuwalny:( a jak u was?
OdpowiedzUsuń