Lato. Jeszcze nie przyszło na dobre, a już dało mi się we znaki upałami. Wysokie temperatury to zdecydowanie nie jest mój żywioł, a dziś mieliśmy prawdziwe tropiki. Dlatego wieczór spędzam chłodząc się na balkonie i rozkoszując każdym najmniejszym powiewem wiatru, a w tle pali się kominek z idealnym na ten czas zapachem - Serengeti Sunset od Yankee Candle.
YANKEE CANDLE SERENGETI SUNSET
SERENGETI SUNSET to "uwodzicielski aromat słodkich owoców, cytrusów, kwiatów lotosu i bursztynu przenoszący nas na afrykańskie Serengeti o zachodzie słońca".
Wosk przyciąga spojrzenie intensywnie pomarańczowym kolorem i etykietą z sawanną o zachodzie słońca, nieodparcie kojarząc się z rozgrzaną słońcem Afryką i... bajką o Królu Lwie ;) Jego zapach jest słodki i ciepły, a jednocześnie orzeźwiający - zupełnie jak letni wieczór, przynoszący ulgę po upalnym dniu. Głównie wyczuwam w nim słodkie cytrusy - mandarynki i pomarańcze, podszyte ciepłem bursztynu. Całość jest niezwykle przyjemna i lekka. Moc zapachu jest dość słaba - pół tarty wrzucone do kominka na raz nie dało rady wypełnić zapachem 20m2 pokoju. Dla jednych będzie to wada, dla innych zaleta. Moim zdaniem taki urok tego zapachu - dzięki temu nie męczy, nie przytłacza, a jedynie przyjemnie orzeźwia i relaksuje. No i sprawdzi się u osób wrażliwych na zapachy, skłonnych do migreny i innych atrakcji. Ja ze swojej strony jak najbardziej polecam.
Wosk przyciąga spojrzenie intensywnie pomarańczowym kolorem i etykietą z sawanną o zachodzie słońca, nieodparcie kojarząc się z rozgrzaną słońcem Afryką i... bajką o Królu Lwie ;) Jego zapach jest słodki i ciepły, a jednocześnie orzeźwiający - zupełnie jak letni wieczór, przynoszący ulgę po upalnym dniu. Głównie wyczuwam w nim słodkie cytrusy - mandarynki i pomarańcze, podszyte ciepłem bursztynu. Całość jest niezwykle przyjemna i lekka. Moc zapachu jest dość słaba - pół tarty wrzucone do kominka na raz nie dało rady wypełnić zapachem 20m2 pokoju. Dla jednych będzie to wada, dla innych zaleta. Moim zdaniem taki urok tego zapachu - dzięki temu nie męczy, nie przytłacza, a jedynie przyjemnie orzeźwia i relaksuje. No i sprawdzi się u osób wrażliwych na zapachy, skłonnych do migreny i innych atrakcji. Ja ze swojej strony jak najbardziej polecam.
Więcej recenzji zapachów znajdziecie w zakładce Yankee Candle.
Pozdrawiam,
Ania
dawno nie paliłam żadnego wosku,ale w takie duszne dni jak dziś chyba bym się nie odważyła
OdpowiedzUsuńJa na czas upałów odstawiłam świece, bo mam wrażenie, że one dają więcej ciepła, za to woski palę nadal :) Te o świeżych, orzeźwiających zapachach wręcz pomagają mi przetrwać upały :)
UsuńWidzisz ja mam w pracy klimę, Ty masz balkon dla mnie wygrałaś :D. Muszę go jutro sprawdzić bo uwielbiam cytrusy w świecach.
OdpowiedzUsuńZapach polecam, co prawda pochodzi z jesiennej kolekcji, ale moim zdaniem jest idealny na lato :) Co do balkonu, to bardzo doceniam jego posiadanie, ale niestety ulgę przynosi jedynie wieczorami... W dzień wygrywa klima ;)
Usuńbrzmi kusząco, szczególnie to wspomnienie o królu lwie ;)
OdpowiedzUsuńKról Lew to moje pierwsze skojarzenie jak patrzę na kolor wosku i etykietę :D Jedna z ulubionych bajek mojego dzieciństwa <3
UsuńLubię ten zapach :)
OdpowiedzUsuńSerengeti Sunset to chyba jeden z tych zapachów, których ciężko nie lubić :) W moim odczuciu jest bardzo uniwersalny i dla każdego :)
UsuńZapach kusi bardzo, muszę się za nim rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńPolecam, jest idealny na letnie wieczory :)
UsuńUwielbiam go i miałam nawet słój 😊
OdpowiedzUsuń:) I jak moc w słoju? Też taki delikatny?
UsuńSłodkie cytrusy to cos dla mnie ! Kupiłaś mnie swoim opisem hihi :-****
OdpowiedzUsuńHehe, zawsze do usług ;)
UsuńJa osobiście uwielbiam upały. To fakt są uciążliwe, ale i tak je lubię. Poleżeć na plaży, poczytać coś, pokąpać się w jeziorze/morzu. Coś co uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią powąchałabym ten wosk :)
E, no nad wodą, to i ja tak nie narzekam :) Ale w mieście to jest po prostu coś strasznego... :/
Usuńciekawi mnie ten zapach bursztynu :) nigdy jakoś nie miałam okazji go poczuć w kosmetykach!
OdpowiedzUsuńani woskach :D
UsuńMuszę go wrzucić do koszyka przy najbliższej okazji :)
OdpowiedzUsuńPolecam, na wakacje będzie jak znalazł :)
UsuńMusi być piękny ten zapach - tak sugestywnie potrafisz je opisywać:)
OdpowiedzUsuńHehe, dzięki, staram się ;) Choć przyznaję, że zapachy ciężko się opisuje :)
Usuń