Do świąt zostało jeszcze tylko kilka dni, a Ty wciąż nie masz świątecznych pierniczków? Nie martw się, jeszcze nic straconego! Dziś mam dla Was prosty przepis na pierniczki świąteczne last minute. Miękkie i gotowe do jedzenia od razu po upieczeniu, idealne dla spóźnialskich i zapracowanych.
Składniki:
- 2 szklanki mąki pszennej tortowej
- 1/2 szklanki cukru pudru
- płaska łyżeczka sody oczyszczonej
- 2 łyżeczki przyprawy do piernika
- 1 czubata łyżka miodu
- 1 jajko
- 1/5 kostki masła
- 1/4 kostki drożdży
Przygotowanie: W garnuszku podgrzewamy masło z miodem, a kiedy masło się stopi dodajemy drożdże. Mieszamy mąkę z cukrem pudrem, sodą i przyprawą do piernika, wbijamy jajko i dodajemy przestudzoną zawartość garnuszka. Zagniatamy ciasto, wałkujemy na grubość ok. 0,5 cm i wykrawamy ciasteczka. Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Przed włożeniem do piekarnika możemy nasze ciasteczka posmarować rozmąconym jajkiem, dzięki czemu po upieczeniu będą gładkie, błyszczące i piękne nawet bez dekoracji. Pieczemy ok. 10 min. w piekarniku nagrzanym do 190 ° C.
Z podanych proporcji wychodzi ok. 30-40 pierniczków, w zależności od grubości rozwałkowanego ciasta i wielkości foremek. A tak wyglądają gotowe ciasteczka:
Prawda, że apetycznie? Przepis jest naprawdę prosty i szybki, a pierniczki od razu wychodzą miękkie i pulchne, więc spokojnie możecie je upiec choćby i dzień przed Wigilią. Mam nadzieję, że komuś z Was się jeszcze przyda :)
Pozdrawiam,
Ania
mniammm :)
OdpowiedzUsuńWyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńPycha :) Ja w tym roku jestem już zaopatrzona, ale w przyszłym z pewnością będę robić pierniczki ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają świetnie ;)
OdpowiedzUsuńale pyszniutkie i ładniutkie pierniczki, chyba zbiorę się w sobie i zrobię podobne :-)
OdpowiedzUsuńZrób Kochana :) Idzie naprawdę szybko, a frajdy co nie miara :) No i koniecznie pochwal się potem efektami :)
UsuńPyszności :-) ja będę robić kruche ciasteczka :-)
OdpowiedzUsuńZ synkiem już narobilam pierniczki:) ale Twoje Kochana wyglądają bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie podziwiałam te śliczności na Instagramie. Cudeńka <3
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj alb jutro będę piec chatkę z piernika - zobaczymy co z tego wyjdzie :D
OdpowiedzUsuńSzacun :) Ja wciąż nie mogę się odważyć :D
UsuńYummy :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobne robie co roku :) Twoje slicznie sie prezentuja, Aniu :*
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńŚlicznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńMniaaam ! ♥
OdpowiedzUsuńDelicje :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie ostatnio robiłam pierniczki :) co prawda z innego przepisu ale wyszły równie dobre :) ja bawiłam się w kolory lukier i efekt wyszedł na prawdę fajny :)
OdpowiedzUsuńMoja kuzynka w zeszłym roku zrobiła takie kolorowe :) Wyglądały mega :)
UsuńPyszności :)
OdpowiedzUsuńah jadłabym ;)
OdpowiedzUsuńpięknie przyozdobione! <3 ja ciasteczek jeszcze nie mam, a wypadałoby coś na święta mieć, także chętnie skorzystam z przepisu :-)
OdpowiedzUsuńPolecam :) Z Twoimi zdolnościami do wszelkich własnych wyrobów na pewno wyjdą piękne <3
UsuńNiestety ja w tym roku muszę gotowe pierniczki kupić
OdpowiedzUsuńCzemu?
UsuńMmm wyglądają pysznie!
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńJa w tym roku temat pierniczków niestety odpuściłam ;)
Oj tam, jeszcze jest szansa zdążyć ;)
UsuńPiękne! Ja nigdy nie maluje ciasteczek bo to juz zdecydowanie byłoby za dużo roboty :D
OdpowiedzUsuńLeniuszek ;) Ja dekorowanie lubię najbardziej, mimo, że nie zawsze wychodzi tak jakbym chciała :D
Usuńładnie wyglądają..nadawałyby się do powieszenia na choince :)
OdpowiedzUsuń