Jak już zapewne wiecie (urodowa część internetu huczy o tym już od kilku dni), dziś rusza kolejna promocja Rossmann 49% na kosmetyki. Wiem, że część z Was zamierza z tej promocji skorzystać, dlatego jak wiele innych blogerek, tak i ja, przybywam przedstawić Wam swoje typy kosmetyków, które warto kupić na promocji w Rossmannie.
Rossmann promocja 49% - co warto kupić?
1. Rimmel Airy Fairy
Rimmer Airy Fairy to jedna z najpopularniejszych drogeryjnych pomadek i moja pierwsza
pomadka kolorowa. Piękny, zgaszony róż z delikatnym shimmerem, idealny
dla każdego i na każdą okazję. Szminka posiada formułę long lasting,
długo utrzymuje się na ustach, ale też noszona solo może je wysuszać,
więc warto zaaplikować najpierw balsam nawilżający. Ja ją naprawdę
uwielbiam, jest to mój pewniak i najczęstszy wybór na co dzień.
2. L'Oreal Color Riche Extraordinaire Liquid Lipstick
L'Oreal Color Riche Extraordinaire Liquid Lipstick to eliksir do ust w płynie, łączący w sobie intensywny kolor szminki i
blask błyszczyka. Ma przepiękne złote opakowanie z malutkim "okienkiem",
wygodny aplikator i obłędny owocowy zapach. Posiadam odcień 102 Rose Finale, którego pełną recenzję i swatche znajdziecie już na blogu.
3. L'Oreal Volume Million Lashes
Do tej pory przetestowałam dwie maskary z tej serii: L'Oreal Volume Million Lashes So Couture i Feline,
i obie sprawdziły się u mnie rewelacyjnie. Pięknie wydłużają i
delikatnie pogrubiają rzęsy (Feline dodatkowo je podkręca), nie sklejają
ich, nie tworzą efektu owadzich nóżek. Są bardzo trwałe, trzymają się
na swoim miejscu od rana do wieczora, nie rozmazują się, nie kruszą i
nie osypują. Nie straszny im ulewny deszcz, ani śmiech do łez. Bez
problemu zmywają się dobrym płynem micelarnym.
4. Maybelline Lasting Drama Gel Liner
Maybelline Lasting Drama Gel Liner czyli słynny żelowy eyeliner w słoiczku. Zapewnia idealnie czarną kreskę, która nie ściera się i nie blakie w ciągu dnia (siostra przetestowała - spokojnie trzyma się dwa dni). Jest wygodny w użytkowaniu, dlatego nada się również dla początkujących. Dołączony do niego pędzelek spokojnie wystarcza do namalowania precyzyjnej kreski, więc nie generuje dodatkowych kosztów.
5. Max Factor Kohl Pencil Eyeliner 090 Natural Glaze
Max Factor Kohl Pencil Eyeliner 090 Natural Glaze to cielista kredka do oczu idealna do nakładania na linię wodną w celu rozświetlenia spojrzenia i optycznego powiększenia oka. Wygląda bardziej naturalnie niż biała, a robi co trzeba. Trwałość bez zarzutu, u mnie spokojnie trzyma się ok. 10 godzin.
6. Maybelline Affinitone Concealer
Maybelline Affinitone Concealer korektor o lekkiej, kremowej formule, idealnie sprawdza się do stosowania w okolicy oczu. Ładnie tuszuje cienie i zaczerwienienia, nie ściera się w ciagu dnia, nie wchodzi w załamania, nie obciąża delikatnej skóry wokół oczu.
7. Bourjois Pastel Joues Fine And Light Powder Blush
Bourjois Pastel Joues Fine And Light Powder Blush wypiekany róż do policzków do stosowania na sucho i mokro, dostępny w trzech wykończeniach i szerokiej gamie kolorystycznej. Posiadam odcień 34 Rose d'Or, czyli piękny różany odcień ze złotym schimmerem. Bardzo ładnie ożywia twarz i dodaje jej blasku.
I to już wszystkie produkty drogeryjne z mojej kosmetyczki, które z czystym sumieniem mogę Wam polecić. Dajcie znać, czy wybieracie się na promocję do Rossmanna i na co będziecie polować. Sama co prawda nie mam w planach żadnych zakupów, ale jestem bardzo ciekawa jak wyglądają Wasze zakupowe listy :)
Pozdrawiam,
Ania
Mam zamiar poczynić drobne zakupy, ciekawe jak drobne wyjdą w praktyce ;)
OdpowiedzUsuńHaha, jak zawsze u Ciebie :D Będę wyglądała długaśnego posta z listopadowymi nowościami :*
UsuńJak również wybieram się na podbój rossmanna: ) lecz online: *
OdpowiedzUsuńO, to Rossmann ma też sklep online? Nawet nie wiedziałam :D
UsuńMnie kusie Maybelline sensational.
OdpowiedzUsuńOstatnio często przewija się blogach i zwykle dziewczyny piszą o nim w samych superlatywach :)
UsuńStawiam na jakieś delikatne pomadki, szminki :)
OdpowiedzUsuńNudziaki to zawsze dobry wybór :) Ja takie delikatne kolorki lubię najbardziej :)
UsuńPewnie zakupię puder Bell,ten matujący bo się świetnie spisuje, z kolei bronzer Bell nie polecam - bardzo zatyka skórę, a przez to szybko pojawia się widoczne sebum.
OdpowiedzUsuńBronzerów nie używam, więc spotkanie z tym gagatkiem mi nie grozi :D O pudrze pierwsze słyszę, ale jak mówisz, że taki dobry, to chyba zgłębię temat :)
UsuńJa nie wiem czy się wybiorę i czy cokolwiek kupię. Cienie Color Tattoo mnie zawsze kuszą :)
OdpowiedzUsuńSą bardzo popularne :) Miałam jeden odcień, ale jakoś nie zaiskrzyło między nami i w końcu go oddałam :)
UsuńJa bym chciała ten fioletowy tusz z L'oreal, korektor pod oczy - może true match i jakąś pomadkę? Jeszcze się waham ;P
OdpowiedzUsuńCiekawe plany :) Trzymam kciuki żeby udało Ci się wszystko upolować :)
UsuńEyeliner z Maybelline nie przypadł mi gustu, natomiast L'oreal So Couture również uważam za godny zakupu! :)
OdpowiedzUsuńO, jesteś chyba pierwszą znaną mi osobą, która go nie polubiła :) Mogę spytać co konkretnie Ci w nim nie podpasowało?
UsuńZaraz idę do Rossmanna i zobaczymy co tam upoluję, pomadkę color rich biorę pod uwagę :)
OdpowiedzUsuńDużo dobrego czytałam o tych pomadkach, ale sama nie miałam okazji używać. Z L'Oreal miałam tylko pomadkę Rouge Caresse w odcieniu Tempting Lilac i bardzo ją lubiłam, zużyłam do dna :) Udanych zakupów :)
UsuńJa nie mam jak na razie parcia ale może jakiś fajny tusz sobie sprawię :)
OdpowiedzUsuńTusz do rzęs zawsze się przyda, to jeden z tych produktów kolorowych, które schodzą w miarę na bieżąco :)
Usuńkorektor mnie ciekawi
OdpowiedzUsuńJest idealny pod oczy, bardzo leciutki :)
UsuńRóż z Bourjois mam i dna w nim nie widać, mega wydajny i świetny :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :) Swój używałam zaraz po kupieniu przez jakieś dwa miesiące non stop, a wygląda jakby był niemacany :)
UsuńKredka MaxFactor to pozycja obowiązkowa, uwielbiam ją :)
OdpowiedzUsuńChyba nawet u Ciebie pierwszy raz o niej czytałam :) Też bardzo ją lubię, ładnie odświeża spojrzenie :)
UsuńZ Twojego zestawienia skusze się tylko na korektor :)
OdpowiedzUsuńPolecam, jest bardzo fajny :)
UsuńJa się nie wybieram :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :) Ale pomyślałam, że innym taki post może się przydać :)
UsuńZastanawiam się nad tą kredką cielistą z MF - w zeszłej edycji promocji się nie załapałam, może w tym roku się uda :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Rozchodzi się jak świeże bułeczki, też kilka razy na nią polowałam, zanim w końcu udało mi się dorwać :)
UsuńUwielbiam ten róż z Bourojis, piękny kolor i długotrwałości. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
Róże Bourjois zdecydowanie warte są polecenia :)
Usuńmascary z Loreal sa super!
OdpowiedzUsuńPotwierdzam :) Nieustępują produktom luksusowym, a od niektórych są nawet lepsze :)
UsuńWidzę, że u Ciebie Feline się sprawdza :) Dla mnie ten tusz jest małą porażką, żałuję każdej wydanej na niego złotówki x] No ale wiadomo- każdemu służy co innego :)
OdpowiedzUsuńCzemu porażką? U mnie spisuje się super, na początku tylko kruszył się podczas zmywania, co strasznie mnie wkurzało, ale po jakichś 2-3 tygodniach od otwarcia przestał, więc mu wybaczam ;)
UsuńSzminkę Rimmel też miałam w planach kupić :)
OdpowiedzUsuńAiry Fairy, czy jakąś inną? :)
UsuńMam zamiar kupić tą mascarę z L'Oreal :)
OdpowiedzUsuńSo Couture czy Feline? :)
UsuńFajny pomysł na zdjęcia!
OdpowiedzUsuńJa sobie odpuściłam te promocje.
Dziękuję :) Ja też odpuszczam. Pomadki staram się zużywać, lakiery mnie jakoś specjalnie nie kręcą, tusze mam jeszcze dwa w zapasie, w sumie wychodzi na to, że nic mi nie trzeba :)
UsuńRóż Bourjois to małe cudeńko :)
OdpowiedzUsuńso couturu nie miałam jeszcze :)
OdpowiedzUsuń