Jak pisałam w poprzednim poście (KLIK), lipiec to czas wyprzedaży. Nie tylko kosmetycznych, ale także (albo przede wszystkim) ubraniowych. A ponieważ lato mamy w pełni, są wspaniałą okazją by uzupełnić wakacyjną garderobę. W tym roku jednak moje zakupy podporządkowane były głównie myślom o nadchodzącej jesieni.
Najbardziej udanym zakupem jest granatowa kurteczka z Top Secret. Ma sporo kieszonek, podwijane rękawy, w tali można ją ściągnąć troczkiem. Materiał, z którego została uszyta jest lekki i odporny na gniecenie, więc spokojnie możemy ją złożyć i zabrać ze sobą na urlop, czy dłuższy spacer, kiedy pogoda jest niepewna i zmienna. Kremowa bluza Drywash urzekła mnie prostym nadrukiem w kolorze czerni i złota. Jest niezwykle wygodna, miła i przyjemna w dotyku. W zestawieniu z czarnymi leginsami będzie tworzyła elegancką stylizację do brykania po domu ;)
W Housie kupiłam swoje pierwsze od wieków spodnie dresowe. Jasno szare, z kieszonkami i zwężaną nogawką, w pasie wiązane na troczek. Idealne na rower, czy szybkie wyjście z psem.
Tenisówki z H&M pokazywałam Wam już na facebooku i instagramie, gdzie w komentarzach miło zaskoczyłyście mnie ich trwałością. Spodziwałam się, że będą to takie jednorazówki, a tym czasem okazało się, że u większości z Was spokojnie wytrzymały one kilka sezonów.
Tak więc pierwsze przygotowania do jesieni zostały poczynione. Nie wiem jak Wy, ale ja nie mogę się doczekać. Z przyjemnością pożegnałabym już trwające upały...
Pozdrawiam,
Ania
dresiaki musze nabyc:)
OdpowiedzUsuńTenisówki wyglądają super! Zamiast dresów wolałabym chyba legginsy ;)
OdpowiedzUsuńLegginsy też muszę kupić nowe :) Z tym, że ja w legginsach chodzę po domu, nie wyobrażam sobie wyjść w nich na ulicę. A w dresikach bez problemu wyskoczę z psem na siku, czy bieganie po błoniach :)
UsuńO nie, ja jeszcze chcę pocieszyć się ciepłem, póki mam wolne! :))
OdpowiedzUsuńMnie aż takie ciepło zabija, a nie cieszy :D
UsuńMiałam te tenisówki, teraz planuję ich ponowny zakup :)
OdpowiedzUsuńW takim razie wnioskuję, że byłaś zadowolona :)
UsuńMiałam te tenusowki z H&M i przetrwały tylko jeden sezon. Więc u mnie średnio z jakością, a wcale tak często w nich nie chodziłam
OdpowiedzUsuńNo to kiepsko, ciekawe jak bedzie u mnie :/
UsuńBardzo lubię dresy tego typu :-) Tenisówki bardzo fajne :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyglądają i myślę, że skuszę się na jeszcze jedne w takim fasonie, tylko ciemniejszy kolor :)
Usuńspodnie dresowe - cudo!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie tenisówki, są najwygodniejsze :)
OdpowiedzUsuńI też z utęsknieniem czekam na jesień, to moja ulubiona pora roku :)
Moja też :) Tenisówki są bardzo wygodne, w ogóle ich nie czuć na nogach :)
UsuńFajne nowości :-) Ja też mam już dosyć upałów...
OdpowiedzUsuńPiąteczka w takim razie :) A ponoć jeszcze trochę mają się utrzymywać :/
UsuńTeż muszę sobie kupić spodnie dresowe :)
OdpowiedzUsuńPrzydają się :) Te, które wybrałam wydają się być całkiem ok, zobaczymy jak będą się zachowywać po praniu :)
Usuńoj ja nie chce żegnać upałów niech zostają jak najdłużej :) dresy tez by mi się przydały a te bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Mnie takie temperatury wykańczają, więc z chęcią powitałabym już jakieś ochłodzenie.
UsuńJa kupiłam niebieskie tenisówki z Housa ;)
OdpowiedzUsuńI jak się sprawdzają?
Usuńfajne tenisówki, lubię takie :)
OdpowiedzUsuńSą bardzo wygodne i fajnie wyglądają na nodze :) Marzy mi się podobny model z Lacoste, ale to może jak Fido przestanie wszystko zżerać ;)
UsuńŁadne tenisówki i widzę mój rozmiar :D
OdpowiedzUsuńChyba najbardziej popularny, bo zawsze najszybciej schodzi :)
UsuńTenisówki mega ;)
OdpowiedzUsuńKurtka, spodnie i tenisówki są świetne :)
OdpowiedzUsuńOstatnio, jakieś 2 czy 3 tygodnie temu był deszczowy weekend i ta sie cieszyłam, że bez wyrzutów sumienia mogę siedzieć na kanapie pod kocem:D
OdpowiedzUsuńCudowne uczucie :D Do tego jakiś fajny film lub serial i żyć nie umierać ;)
UsuńKurteczka wygląda świetnie - strasznie podobają mi się te granatowe, luźne modele. Przyjemnego noszenia!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Dziękuję :) Z kurteczki jestem najbardziej zadowolona, bo brakowało mi takiej w szafie :) Jedyny minus, że nie ma kaptura, tak to byłaby idealna :)
UsuńZrobiłaś super zakupy. Ja teraz lubię upały, bo cały dzień wyleguję się w basenie na tarasie.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę :) W takich warunkach może i mi byłoby je łatwiej znieść :)
UsuńTenisówki są fajne.
OdpowiedzUsuńJa właśnie szykuję wpis z moimi jesiennymi typami ubraniowymi i już zaczynam powoli kupować rzeczy na jesień, której btw. nie mogę się doczekać. Upały nie są moich sprzymierzeńcem :(
OdpowiedzUsuńKurtka jest extra!
OdpowiedzUsuńŚwietne te dresowe spodnie, a tenisówki też ok, ale ja takich nosić nie mogę ;))
OdpowiedzUsuńJa też w ostatnich zakupach pomyślałam o przyszłym sezonie i kupiłam kurtkę na zimę, która była w promocji przeceniona z 320zł na 180zł.
OdpowiedzUsuńAle masz małą stópkę :)
OdpowiedzUsuńKurtałka super! Świetny fason i kolor! Kocham granat :)
Wszystko super :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te spodnie dresowe ;)
OdpowiedzUsuńLubię upały, ale też już nie mogę doczekać się jesieni. Ma ona swój urok, poza tym wczoraj naoglądałam się w galerii pięknych sweterków, i już chciałabym je nosić.
OdpowiedzUsuń