Za tym produktem chodziłam blisko dwa lata. Najpierw, aż do zeszłego roku nie miałam stałego dostępu do oferty Organique, potem zawsze miałam do zużycia coś innego i jakoś tak ten zakup ciągle się odwlekał. Kiedy w kwietniu w końcu go kupiłam, okazało się, że zdążyłam w ostatniej chwili, bo jak donosi nasza prawdziwa organiquemaniaczka Ewelina ponoć został on wycofany ze sprzedaży.
Serię Botanic Garden tworzyły cztery linie zapachowe: marakuja i limonka, jabłko i rabarbar, orchidea i curacao oraz nasturcja i granat. Każda z nich wykazywała inne właściwości pielęgnujące. Wybrana przeze mnie linia jabłko i rabarbar charakteryzowała się działaniem nawilżającym, przeciwzapalnym, dotleniającym i rewitalizującym skórę.
Cukrowy peeling do ciała został zamknięty w typowym dla marki plastikowym słoiczku z aluminiową zakretką, estetycznym, lekkim i wygodnym w użytkowaniu. Ma przyjemną konsystencję i świetnie trzyma się skóry, pozwalając na dokładny masaż całego ciała. Przepięknie pachnie rabarbarem z delikatną jabłkową nutą, wspaniale orzeźwia, pobudza i wprawia w radosny nastrój. Pozostawia skórę wygładzoną, miękką, miłą w dotyku i doskonale nawilżoną, bez efektu natłuszczenia.
Skład: Sucrose, Glycine Soya (Soybean) Oil, Ethylhexyl Cocoate, Cetearyl Alcohol, Beeswax, Parfum, Gylcerin, Pyrus Malus (Apple) Fruit Extract, Rheum Undulatum Extract, Tocopheryl Acetate, Citric Acid, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Cl 26100.
Podsumowując, cukrowy peeling Organique jabłko i rabarbar to jeden z lepszych peelingów z jakimi miałam do czynienia. Szkoda, że marka postanowiła go wycofać. Jeśli uda Wam się go jeszcze gdzieś upolować to serdecznie polecam.
Cukrowy peeling do ciała został zamknięty w typowym dla marki plastikowym słoiczku z aluminiową zakretką, estetycznym, lekkim i wygodnym w użytkowaniu. Ma przyjemną konsystencję i świetnie trzyma się skóry, pozwalając na dokładny masaż całego ciała. Przepięknie pachnie rabarbarem z delikatną jabłkową nutą, wspaniale orzeźwia, pobudza i wprawia w radosny nastrój. Pozostawia skórę wygładzoną, miękką, miłą w dotyku i doskonale nawilżoną, bez efektu natłuszczenia.
Skład: Sucrose, Glycine Soya (Soybean) Oil, Ethylhexyl Cocoate, Cetearyl Alcohol, Beeswax, Parfum, Gylcerin, Pyrus Malus (Apple) Fruit Extract, Rheum Undulatum Extract, Tocopheryl Acetate, Citric Acid, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Cl 26100.
Podsumowując, cukrowy peeling Organique jabłko i rabarbar to jeden z lepszych peelingów z jakimi miałam do czynienia. Szkoda, że marka postanowiła go wycofać. Jeśli uda Wam się go jeszcze gdzieś upolować to serdecznie polecam.
Pozdrawiam,
Ania
Uwielbiam go! <3 I pachnie cudnie, choć nie lubię rabarbaru tak mi się to połączenie spodobało! <3
OdpowiedzUsuńJak to wycofany? Będę buczeć! Mam jedno opakowanie w zapasach, ale teraz go chyba nie otworzę, bo co będzie jak się skończy?! o.O
Ciesz się, że masz zapasy :) Ja chyba będę płakać, podczas ostatniego użycia ;P Miejmy nadzieję, że chociaż godnie go zastąpią :/
UsuńO jej musi mieć niesamowicie piękny zapach :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę wyjątkowy, idealny na lato <3
UsuńOch, musi pieknie pachniec ;) Szkoda ze wycofali ;(
OdpowiedzUsuńTeż żałuję :/
UsuńAno wycofany, a szkoda bo zapaszek bardzo fajny, a działanie bezbłędne;) Z Botanic Garden zostały Nasturcja&Granat i Orchidea&Curacao;) Jabłko&Rabarbar już nawet w katalogu nie ma, ale gdzieniegdzie jeszcze są do wyczerpania zapasów;)
OdpowiedzUsuńCo do peelingów Organique mi pasuje praktycznie każdy ich peeling cukrowy bo solne to już nie.
Ja generalnie nie lubie solnych peelingów, więc nawet nie próbowałam, ale cukrowe naprawdę mają świetne :)
UsuńNie znam go i szkoda, że wycofali. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
Dla samego zapachu z chęcią bym go wypromowała ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ten peeling lubię :) choć na szczęście mój ukochany "orchidea&curacao" zostawili ;)
OdpowiedzUsuńSzczęściara :)
UsuńBardzo lubię tą serię Organique:)
OdpowiedzUsuńMiałam, faktycznie pięknie pachnie, szkoda że go wycofali :(
OdpowiedzUsuńNie zdążyłam go nawet poznać a już wycofują. :( Może gdzieś uda się go drapnąć. :)
OdpowiedzUsuńWarto sprawdzić :) W sklepie internetowym już go nie widziałam, ale stacjonarnie powinny jeszcze być do wyczerpania zapasów, więc może akurat :) W każdym razie powodzenia :)
Usuńuwielbiam Organique! To musi pachnieć nieziemsko!
OdpowiedzUsuńJuż wyobrażam sobie ten zapach, uwielbiam takie owocowe kosmetyki, rozpieszczają zmysły.
OdpowiedzUsuńTo prawda :) Dla mnie rabarbar to zapach dzieciństwa :)
UsuńAleż to musi bosko pachnieć.
OdpowiedzUsuńZawsze muszą wycofać to co dobre :(
OdpowiedzUsuńTeż nie rozumiem tego fenomenu...
UsuńZapach musi być obłędny, uwielbiam takie peelingi! No ale wszystko co dobre to wycofują ah. :D
OdpowiedzUsuńCiekawe dlaczego wycofali taki fajny produkt? :/
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia :/ Mam nadzieję, że chociaż w jego miejsce wyjdzie coś równie fajnego :)
UsuńJa mam takie szczęście z tuszami do rzęs... Jak już znajdę ten, który ujarzmia moje rzęsy to go wycofują...
OdpowiedzUsuńWspółczuję :/ Tym bardziej, że o dobry tusz wcale nie jest łatwo...
UsuńMusi ładnie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego typu peelingi, podoba mi się konsystencja, ale Organique nie miałam jeszcze.. na razie zachwycam się peelingami Bielendy.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nich dużo dobrego, ale nie używałam jeszcze. Polecasz jakąś konkretną wersję?
UsuńDostalam w prezencie od mojej kochanej Madzi-Szpinaka <3 <3 <3 zapach super! stoi narazie w szafie z zapasami...szkoda , ze wycofali!? ale dlaczego, to taki piekny zapach <3
OdpowiedzUsuńNie wiem, w ogóle gdyby nie Ewelina nawet bym nie wiedziała, że go wycofują :/ Ot, przepływ informacji...
Usuńpołączenie jest genialne !! :)
OdpowiedzUsuńJakie ciekawe połączenie zapachów, muszę go powąchać! :-)
OdpowiedzUsuńJeśli uda Ci się jeszcze gdzieś na niego trafić, to koniecznie :)
UsuńFaktycznie szkoda, że go wycofują... Pamiętam, że ta seria pachniała naprawdę fajnie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Rzadko spotyka się kosmetyki o zapachu rabarbaru, to taki dość nietypowy aromat i chociażby pod tym względem ta seria była wyjątkowa :)
UsuńStraszna szkoda, że go wycofują, naprawdę bardzo się z nim polubiłam:/
OdpowiedzUsuńJeśli faktycznie został wycofany to lipa, bo miałam go w planach, ale póki co bardzo rzadko używam peelingi, więc zapasy czekają :)
OdpowiedzUsuńKurczę - ta nuta zapachowa musi być powalająca! :)
OdpowiedzUsuń