19:42

Jabłkowy żel do twarzy Phenome Calming Blemish Cleanser

Jabłka to jedne z moich najbardziej ulubionych owoców, a ich zapach to jeden z najpiękniejszych i najwierniej oddawanych zapachów w kosmetykach. Nic więc dziwnego, że swoją przygodę z Phenome rozpoczęłam właśnie od jabłkowej serii rozświetlającej, z której wybrałam dla siebie trzy produkty. Dwa z nich, tonik i maseczka rozświetlająca, doczekały się już osobnych wpisów (KLIK, KLIK), a dziś przyszedł czas by zaprezentować trzeci - aksamitny żel do mycia twarzy.

Phenome Calming Blemish Cleanser przeznaczony jest do mycia skóry twarzy, szyi i dekoltu. Może być stosowany do każdego typu cery, szczególnie tej z niedoskonałościami i przebarwieniami. Producent obiecuje nam rozjaśnienie przebarwień i efekt rozświetlenia, ale szczerze mówiąc w przypadku produktów myjących, które kontakt ze skórą mają tylko przez kilkadziesiąt sekund, nie bardzo wierzę w takie cudawianki. W każdym razie produkt jest bardzo delikatny dla skóry, oczyszcza łagodnie, a jednocześnie skutecznie, nie podrażniając i nie wysuszając. Dobrze się pieni i ma przyjemny jabłkowy zapach, który wspaniale orzeźwia i poprawia nastrój nawet bardzo wczesnym rankiem. Jedyne do czego bym się przyczepiła w przypadku tego produktu to opakowanie. Miękka, plastikowa tubka stylizowana na tekturową może i wygląda estetycznie, ale jest totalnie nie poręczna. A jak jeszcze zrobimy w niej duży otwór i połączymy z produktem o dość rzadkiej, lejącej konsystencji, to wyjdzie z tego jakieś całkowite nieporozumienie. Przy każdym użyciu trzeba bardzo uważać, by nie wylać zbyt dużej ilości żelu, a potem kombinować z takim odstawieniem tubki by nic z niej nie wyciekło na podłogę, czy umywalkę. Oczywiście jest to do ogranięcia, ale po co tyle zachodu, jak możnaby mieć wygodną buteleczkę z pompką?

Podsumowując, jabłkowy żel Phenome okazał się być bardzo przyjemnym produktem, na który z pewnością warto zwrócić uwagę. Polubiłam go niemal równie mocno, co różany żel John Masters Organics (KLIK) i z przyjemnością będę do niego wracać w przyszłości, modląc się po cichu by producent wyszedł na przeciw oczekiwaniom użytkowniczek i pomyślał o wygodniejszym opakowaniu.

Skład: Aloe Barbadensis Leaf Water, Decyl Glucoside, Ammonium Lauryl Sulfate, Cocamidopropyl Hydroxysultaine, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Sodium Hyaluronate, Aqua, Pyrus Malus Fruit Extract, Babassu Oil Polyglyceryl-3 Esters, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Iris Florentina Root Extract, Panax Ginseng Root Extract, Vitis Vinifera Leaf Extract, Citrus Paradisi Fruit Extract, Ananas Sativus Fruit Extract, Hibiscus Sabdariffa Flower Extract, Citrus Medica Limonum Peel Extract, Vaccinium Macrocarpon Fruit Extract, Camellia Sinensis Leaf Extract, Ginkgo Biloba Leaf Extract, Carica Papaya Fruit Extract, Citrus Aurantium Dulcis Peel Extract, Litchi Chinensis Fruit Extract, Parfum, Citric Acid, Caramel, Malpighia Punicifolia Fruit Extract, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Hexyl Cinnamal, Cinnamal

Cena: 70 zł/150 ml

Pozdrawiam,
Ania

60 komentarzy:

  1. Uwielbiam produkty Phenome. Szczególnie peeling do stóp.Cudo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że opakowanie nieporęczne, bo wygląda tak ładnie. :d Ciekawi mnie teraz jak pachnie to cudo. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach jest obłędny <3 Jak takie kwaśne smażone jabłka domowej roboty :)

      Usuń
  3. Jakby się nie pienił to bym go chciała ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pieni się bardzo delikatnie, głównie podczas spłukiwania :)

      Usuń
  4. Zapach jabłka rano musi nieźle pobudzać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak :) O 5:30 działa na mnie lepiej niż kawa :D

      Usuń
  5. Oczyszczający kupiłam sobie z AA eo;) ten dla mnie za drogi :P ale nietrafione opakowanie ;x

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmm, chyba nigdy nie mialam kosmetyku o zapachu jablka :) Czuje sie skuszona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam już całkiem sporo :) Moje pierwsze perfumy jakie dostałam od mamy jeszcze w szkole podstawowej były o zapachu zielonego jabłuszka, potem długo jeszcze kupowałam o tym zapachu bezbarwne pomadki i błyszczyki... Ehhh, to były czasy ;)

      Usuń
  7. Bardzo lubię całą serię jabłuszkową, żel miałam i miło wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ojej pierwsze widze ale mnie zaciekawiłas tymi kosmetykami

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystko fajnie, tylko tak jak piszesz opakowanie mało funkcjonalne, a szkoda bo cena wysoka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? Buteleczka z pompką byłaby o wiele wygodniejsza.

      Usuń
  10. Takie opakowanie wydaje się troszkę nieporęczne :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię wszystko co pochodzi od jabłek, kazdy wie że mają niesamowite własciwości jednak cena mnie nie przekonuje...
    Moe kiedyś dorwę taniej :)
    Pozdrawiam i zapraszam na rozdanie
    befitandsexystudentlife.blogspot.com/2015/04/rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kamila, warto polować na promocje :) Już w najbliższy weekend będzie do Phenome zniżka 25% w ramach akcji magazynu Twój Styl :)

      Usuń
  12. Ma bardzo zachęcający skład, dużo naturalnych ekstraktów. Lubię takie produkty, szkoda że jest drogi i ma nieporęczne opakowanie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też żałuję :/ Z opakowaniem idzie sobie poradzić, a co do ceny, no to cóż - trzeba polować na promocje. W ten weekend z Twoim Stylem będzie do Phenome zniżka 25% :)

      Usuń
  13. Na pewno pięknie pachnie. Szkoda, że cena trochę odstrasza i mnie osobiście skład (alergia)...

    OdpowiedzUsuń
  14. Opakowanie słabe, cena wysoka..ee daruję sobie.

    OdpowiedzUsuń
  15. nie miałam nic z tej firmy, ale ten produkt wygląda super. i jaki fajny skład! chyba się kiedys skuszę! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. właśnie skończyłam go używać, masz rację to oapkowanie to przegięcie, miałam wiecznie ubabraną umywalkę. Poza tym nie mam się do czego doczepić:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to witaj w klubie :) U mnie najgorzej było na początku, kiedy tubka była jeszcze pełna. Teraz im mniej produktu, tym szkody są mniejsze, ale wciąż jeszcze zdarza się, że coś się uleje :/

      Usuń
  17. Nie słyszałam o nim, ale bardzo ciekawy. ;)
    Pozdrawiam. :**

    OdpowiedzUsuń
  18. Kusisz :o) a jabłuszko... cudo :o)

    OdpowiedzUsuń
  19. Tak bardzo mnie kuszą te kosmetyki - tylko szkoda że tak cenowo drogo wychodzą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda ceny są zabójcze :/ Dlatego warto polować na promocje, a te trafiają się dosyć często.

      Usuń
    2. To nie tylko mnie ceny przerażają? :)

      Usuń
  20. Uwielbiam zapach jabłka ! Bardzo mnie kusisz tym kosmetykiem :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Cały czas jest na mojej liście chciejstw >.<

    OdpowiedzUsuń
  22. Najważniejsze, że jesteś zadowolona z efektów :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Opakowanie faktycznie do najwygodniejszych nie należy, ale i tak chętnie bym go wypróbowała. Ta seria niesamowicie mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale się nie dziwię :) Sam żel jest naprawdę bardzo fajny i warto po niego sięgnąć :)

      Usuń
  24. nie znam, ale brzmi kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
  25. szalone opakowanie faktycznie w przypadku takiej konsystencji ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, gdzie ktoś miał głowę tworząc takie połączenie :/

      Usuń
  26. Opakowanie trochę niewygodne ale ze wszystkim można nauczyć się żyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, jak to mówią: potrzeba matką wynalazku :D

      Usuń
  27. Tej serii jeszcze nie miałam, ale jestem ciekawa tego żelu:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Kochana na ten żel nie skuszę się z dwóch powodów: po pierwsze cena, po drugie zapach- nie przepadam za owocowymi nutami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to mnie zastrzeliłlaś :D Jak można nie lubić owocowych zapachów?!

      Usuń
  29. Miałam serum z tej serii i po nim, czuję się do tej linii zniechęcona ;) ale dobrze, że chociaż ten żel się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam Twoją recenzję tego serum i wcale się nie dziwię :/ Gdybyś jednak kiedyś zmieniła zdanie, to żel i tonik są naprawdę fajne :)

      Usuń
  30. Ile cennych składników! Chciałabym... :-)

    OdpowiedzUsuń
  31. Szkoda, że opakowanie mimo, iż piękne jest mało wygodne ale najwazniejsze, że z kosmetyku jesteś zadowolona :) muszę wreszcie zamówić cos z tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ten weekend jest u nich zniżka 25% i liczyłam, że się załapię na maskę do włosów, ale nic z tego, obie wyprzedane :/

      Usuń
  32. Szkoda tylko, że to opakowanie nie do końca idealnie się sprawuje. Może jednak Phenome pójdzie po rozum do głowy ;)
    Też uwielbiam jabłka! Narobiłaś mi ochoty na takie duże i soczyste :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jabłka rulez :D Ja już czekam do jesieni na takie twarde i świeże <3

      Usuń

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą usuwane.

Copyright © 2017 Po tej stronie lustra