Szminka Chanel marzyła mi się już od dłuższego czasu. Nie wiem, co mają w sobie te proste, eleganckie, czarne opakowania, ale spośród wszystkich marek selektywnych, to właśnie one zawsze były dla mnie synonimem prawdziwego luksusu i budziły największe pożądanie. Realizacja marzenia była o tyle utrudniona, że ani Sephora ani Douglas nie oferują produktów Chanel na swoich stronach internetowych. Kiedy więc pod koniec lutego, tuż przed zaplanowanym wyjazdem do Warszawy, otrzymałam informację o dniach VIP w perfumeriach Sephora, od razu wiedziałam, że bez zakupów się nie obejdzie ;)
Idąc do perfumerii miałam wytypowanych kilka odcieni, jednak jak to zwykle w życiu (przynajmniej moim) bywa, żaden z nich nie był dostępny. Po przejrzeniu oferty, zdecydowałam się na 39 Paradis - piękny odcień różu z opalizującymi drobinkami. W opakowaniu kolor jest dość intensywny, ale na ustach nie daje pełnego krycia, dzięki czemu efekt jest lekki i naturalny, mimo, że wciąż dobrze widoczny. Konsystencja pomadki jest wręcz bajkowa - cudownie się aplikuje, nie rozmazuje i nie wychodzi poza kontur ust. Sama w sobie może nie nawilża (przynajmniej w moim przypadku, ale moje usta są z gatunku tych wymagajacych), ale też nie wysusza i nie podkreśla suchych skórek. Stosowanie uprzyjemnia delikatny, różany zapach.
Cena: ok. 155 zł/ 3,5 g
Powiem szczerze, że jeszcze nigdy nie byłam tak zakochana w żadnej pomadce. Odkąd ją mam stosuję niemal codziennie i już planuję zakup kolejnych odcieni. Dla mnie absolutnie warta każdej złotówki, czego niestety nie mogę powiedzieć o innej wysokopółkowej szmince w mojej kolekcji, ale o tym opowiem Wam innym razem.
Pozdrawiam,
Ania
samo opakowanie jest cudowne! a na ustach wygląda super :)
OdpowiedzUsuńNie tylko Tobie marka Chanel kojarzy sie z jedna z najbardziej luksusowych marek kosmetycznych, bo mi rowniez :) Uwielbiam ich kosmetyki kolorowe. Jesli chodzi o Rouge Coco, to jak dla mnie daja one za malo krycia, za duzo polysku, ja jednak stawiam na wieksze krycie i inne wykonczenie :) Od siebie moge polecic ich roze i cienie, uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńNa róż mam ogromną ochotę i jak tylko będę miała okazję z pewnością jakiś przygarnę :)
UsuńPięknie Ci w niej, choć jest bardzo delikatna :)
OdpowiedzUsuńNa żywo kolor na ustach jest ciutkę mocniejszy, ale nie ukrywam, że w delikatnych odcieniach czuję się najlepiej ;)
Usuńbardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńPiękny efekt pozostawia na ustach :) ja osobiście nie lubie drobinek, ale te są tak delikatne, że mmm :)
OdpowiedzUsuńW tym przypadku drobinki są naprawdę subtelne :)
UsuńOpakowanie także bardzo mi się podoba :) A pomadka różnież :)
OdpowiedzUsuńCałuśna! ale mi bardziej * przynajmniej na zdjęciu) wygląda jak błyszczyk ;)
OdpowiedzUsuńTo tylko na zdjęciu :) Na żywo jest to po prostu taka delikatna półtransparentna pomadka :)
UsuńBardzo ładny kolor :) Osobiście wolałabym jednak mocniejsze krycie :)
OdpowiedzUsuńTa seria pomadek nie daje pełnego krycia, ale ja właśnie takiej szukałam :)
UsuńPiękny kolor, szkoda tylko, że taka droga:(
OdpowiedzUsuńPrzepiękny odcień! Szminka Chanel to luksus w najczystszej postaci :) Uwielbiam je i najchętniej chciałabym mieć wszystkie ;)
OdpowiedzUsuńHaha, wcale się nie dziwię :D Marzyłam o choć jednej, a teraz mi mało i chcę mieć ich więcej ;)
UsuńŚwietny odcień na dzień, szkoda tylko że cena taka kosmiczna :C Przynajmniej na moją kieszeń :C
OdpowiedzUsuńpiękna :) w sumie to taki bardziej koloryzujący balsam, jak patrzę na intensywność na ustach
OdpowiedzUsuńciekawa jestem, która to się nie spisała
YSL Rouge Volupte :/ Wiem, że wiele osób bardzo sobie chwali te pomadki, ale ja ze swoją jakoś się nie mogę dogadać...
Usuńbardzo delikatny kolor, myślę, że w taki kolor warto zainwestować, bo chyba pasuje każdemu i na każdą porę :) marzy mi się coś z chanel :)
OdpowiedzUsuńJest idealny na co dzień. Nie jest nudziakiem, którego ledwo widać na ustch, a jednak wciąż pozostaje bardzo subtelny i stonowany. Do pracy, czy szkoły w sam raz :)
UsuńPięknie się na ustach prezentuje ten kolorek :o)
OdpowiedzUsuńna ustach wygląda bardzo delikatnie inaczej niż w opakowaniu duża różnica. Na codzień extra
OdpowiedzUsuńW opakowaniu kolor wydaje się dość mocny i przyznaję, że podczas zakupu miałam pewne obawy, bo nie lubię siebie w mocnych kolorach, ale na szczęście obiecywany półtransparentny efekt zrobił swoje i na ustach pomadka wygląda super :)
UsuńPięknie prezentuje się opakowanie i sam kolorek ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie delikatne pomadki, ta jest przepiękna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Też preferuję takie subtelniaczki, na codzień zdecydowanie łatwiej się noszą :)
UsuńBardzo lubię te pomadki, pięknie na ustach się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńJuZusicku... jak to się stało że jeszcze nie miałam pomadki Chanel - błyszczyk owszem, ale pomadkę najwyższy czas mieć :D BTW Super fotka z tym zeszytem!
OdpowiedzUsuńDzięki :) A do zakupu pomadki gorąco zachęcam, są boskie <3
UsuńJaki śliczny odcień. Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńPiękny, nienachalny odcień. Marzy mi się choćby jedna sztuka ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za spełnienie marzenia :) Uprzedzam tylko, że to wciąga, zupełnie jak MAC :D
UsuńPrzepiękna! I odcień taki również bardzo mojowy :)
OdpowiedzUsuńPiękny odcień Kochana :)
OdpowiedzUsuńodcień cudny! Mi również ta marka kojarzy sie z luxusem.... w końcu ich No 5 to już legenda....
OdpowiedzUsuńTo prawda, choć ja akurat nie cierpię tego zapachu :D Dla mnie to straszny śmierdziuch ;)
UsuńOpakowanie piękne, szmineczka niestety daje trochę za delikatny efekt jak dla mnie.
OdpowiedzUsuńdla mnie zbyt naturalny efekt jak na 155zł...
OdpowiedzUsuńHaha, to im droższy produkt, tym mniej naturalny efekt powinien dawać? :D
UsuńPiękny, naturalny efekt, ale jak dla mnie cena za wysoka. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
Klasyka :-) Piękny kolor!
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda. Ale szczerze mówiąc jak za tą cenę mało w niej oryginalności.
OdpowiedzUsuńJa pierwszy raz spotkałam się z takim odcieniem, dla mnie jest wystarczająco oryginalny :) Zresztą, ważniejsza jest jakość i komfort noszenia :)
UsuńKiedyś jakaś chanelka będzie moja <3 Ale póki co chyba nie dorosłam jeszcze do takiego wydatku, ani potrzeby posiadania.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Zuch dziewczyna :) Ja odziedziczyłam po tatusiu zamiłowanie do drogich rzeczy :D
UsuńŁadna ale chyba półtransparentna, bo słabo kryje:)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
Usuńdelikates :P
OdpowiedzUsuńCena na razie mnie odstrasza, ale wiem, że kiedyś w swojej kosmetyczce chcę mieć szanelkę :)
OdpowiedzUsuńKolor jest piękny, używałabym jej codziennie.
OdpowiedzUsuńPiękna!
OdpowiedzUsuńMarzy mi się jakaś pomadka z Chanel- samo to opakowanie wygląda tak cudownie. Z resztą jak w większości ich produktów. <3
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to za tę cenę oczekiwałabym trochę innego efektu na ustach, zbyt delikatny :)
OdpowiedzUsuń