O tym różu wspominałam już na blogu kilkakrotnie, ale zawsze jakoś tak mimochodem i przy okazji. Dziś nadszedł czas by nadrobić zaległości i pokazać go Wam w pełnej krasie, bo przecież któż jak nie on na to zasługuje.
MAC Rosy Outlook opisywany jest przez producenta jako "jasny, żółty róż". Pochodzi z kolekcji Pro Longwear i faktycznie charakteryzuje się nieco większą trwałością niż np. Well Dressed. Trwa na buzi cały dzień, nie ściera się i nie blaknie. Jest mocno napigmentowany, więc warto nakładać go lekką ręką. Mięciutki i aksamitny, łatwo nabiera się na pędzel i dobrze rozciera. Dzięki satynowemu wykończeniu nie tylko ładnie ożywia twarz, ale też dodaje jej świeżości i blasku. Już jedno pociągnięcie pędzlem sprawia, że wyglądamy promiennie i zdrowo.
Cena: ok. 105 zł/ 6g
MAC Rosy Outlook to jeden z moich ulubionych róży i sięgam po niego naprawdę często. Jest to dość bezpieczny i uniwersalny odcień, który ma szansę sprawdzić się praktycznie u każdego. Na zdjęciu powyżej widzicie jedynie delikatne muśnięcie kolorem, ale w zależności od karnacji i upodobań, efekt można stopniować. Ze swojej strony mogę ten produkt tylko polecać :)
Pozdrawiam,
Ania
No i niedobrze się stało ;) żadne kosmetyki mac nie powodowały u mnie wybitnie szybszego bicia serca, ale chyba właśnie się to zmieniło... Jaki ten róż ma śliczny kolor!
OdpowiedzUsuńJest naprawdę piękny :)
UsuńJezu jaka cera!!
OdpowiedzUsuńTo zasługa kremu BB :)
UsuńNo to musi dobry być ten krem BB :)
UsuńA róż jest śliczny <3
Mam go i kocham, tak jak i zresztą Dainty:) Marzy mi się jeszcze Well Dressed i chętnie widziałabym go w swojej kolekcji:)
OdpowiedzUsuńJa z kolei mam Well Dressed, marzy mi się jeszcze Dainty :) Róże MAC uzależniają ;)
UsuńUwielbiam go!
OdpowiedzUsuńChyba nie można inaczej :)
UsuńMam i lubię :-) Ale z Ciebie pięknota :-*
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńBardzo lubię róże MAC i ten wygląda bardzo kusząco :D
OdpowiedzUsuńOne uzależniają :D
UsuńJaką Ty masz piękną cerę!!! :O Kolor różu jest przepiękny! :)
OdpowiedzUsuńCera to zasługa kremu BB :D Po demakijażu już nie jest tak pięknie ;D
UsuńTo co mówisz krem BB cud ;D? hehe
UsuńChyba byłby dla mnie za jasny, ale w końcu muszę sobie wybrać jakiś róż z Maca no!
OdpowiedzUsuńWybierz, wybierz :) Rosy Outlook jest dość jasny, ale ma naprawdę świetną pigmentację i wiele dziewczyn z ciemniejszą karnacją z powodzeniem go używa. Zerknij sobie np. do Kasi: http://www.piekniejestzyc.pl/2014/05/mac-rosy-outlook-pro-longwear-blush.html
UsuńPrzepiekny odcien, taki jasny i neutralny <3 pasuje na codzien :)
OdpowiedzUsuńMam, używam, lubię bardzo, bardzo! :)))
OdpowiedzUsuńCzytałam Twoją recenzję :) Pięknie na Tobie wygląda <3
UsuńŁadnie się prezentuje na skórze :)
OdpowiedzUsuńBoziu, zakochałam się! Chce go mieć!
OdpowiedzUsuńHaha, moja reakcja była identyczna jak go pierwszy raz zobaczyłam :D
UsuńBardzo mi sie podoba! Jest dekikatny, ale nie za rozowy:D
OdpowiedzUsuńPrawda? Niby róż, ale faktycznie jakby z domieszką żółci. Początkowo obawiałam się, czy będzie mi pasował, bo przyzwyczajona jestem do typowo różowych odcieni, ale okazało się, że zupełnie niepotrzebnie :) Z wszystkich moich róży ten ma chyba największe ślady użytkowania, a to o czymś świadczy :)
UsuńBardzo ładnie i tak naturalnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńTaki 'niewinny' ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis ;)
OdpowiedzUsuńja dopiero co zaczynam więc zapraszam do siebie: http://oldzaja.blogspot.com
Absolutnie cudnie wygląda na jasnej cerze :)
OdpowiedzUsuńNa ciemniejszej też pięknie się prezentuje :) Odsyłam np. do Kasi: http://www.piekniejestzyc.pl/2014/05/mac-rosy-outlook-pro-longwear-blush.html
UsuńCudeńko :)
OdpowiedzUsuńPiękny, delikatny kolorek :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda.
OdpowiedzUsuńMam Well Dressed i marzy mi się Rosy Outlook :)
OdpowiedzUsuńU mnie Well Dressed poszedł ostatnio w odstawkę :/ Muszę do niego wrócić, żeby nie czuł się opuszczony ;)
UsuńBardzo ładnie wygląda.
OdpowiedzUsuńCzy ktos Ci juz pisal ze masz piekna cere? Jesli nie to ja to pisze. Pieknie ten cudak od MACa sie prezentuje na policzku naprawde bardzo subtelnie delikatnie kobieco :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana :* To zasługa kremu BB :)
Usuńbardzo ładne to delikatne uśnięcie, takie naturalne...
OdpowiedzUsuńNa co dzień właśnie taki efekt lubię najbardziej :) Choć muszę przyznać, że na żywo kolor jest nieco bardziej widoczny, aparat jednak trochę zjada :/
UsuńOooo lubie Macowe roze... Chyba sie skusze na albo Rosy Outlook albo na Well Dressed jak skoncze moja Dame...
OdpowiedzUsuńOba są piękne i oba polecam, choć muszę przyznać, że gdybym miała wybrać jeden to wybrałabym Rosy Outlook :)
Usuńpiękny, chyba widzi mi się bardziej niż Well dressed:0
OdpowiedzUsuńMi też :) Well Dressed ostatnio leży u mnie zapomniany :/ Choć muszę przyznać, że świetny jest kiedy maluję się rano w pośpiechu, półmroku i na wpół śpiąco ;)
UsuńUroczy i dziewczęcy kolor, który dodaje dziewczęcości :3
OdpowiedzUsuńIdealnie Ci pasuje :) Piękny kolor, ale nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję :* Kupując go miałam obawy, czy będzie mi w nim dobrze, ale teraz czuję się w nim lepiej niż w Well Dressed :)
UsuńŚliczny kolorek, ładnie prezentuje się na Twojej buzi, ja wolę odcienie wpadające w pomarańczowe tony :)
OdpowiedzUsuńPewnie masz cieplejszą i ciemniejszą karnację :) A jaki jest Twój ulubiony róż?
UsuńJak pięknie komponuję się z odcienie Twojej karnacji. Wygląda bardzo uroczo i delikatnie!
OdpowiedzUsuńAwww... Dziękuję :*
UsuńPiekny pulasek! Cudownie się prezentuje! Też go mam i nawet nie pamiętam kiedy ostatnio używałam! Muszę koniecznie sięgnąć po niego przy najbliższym malowanku :)
OdpowiedzUsuńJa tak mam z Well Dressed :) Bardzo go lubię, ale ostatnio jakoś całkowicie poszedł w odstawkę :/
Usuńpiękny kolor!
OdpowiedzUsuńbardzo fajny kolorek :))
OdpowiedzUsuńDla mnie zdecydowanie za cieply i za delikatny jednak.. probowalam opiewany przez wielu Well dressed ale tez byl za jasny.. To ciekawe bo ejstem sniezka .. mam najjasniejszy odcien skory zaraz po rudaskach.. Tobie pasuje idealnie !
OdpowiedzUsuńA oglądałaś sobie inne jego zdjęcia w necie? Bo on tak delikatnie u mnie wyszedł (nie mogłam dużo nawalić, bo potem nie mogłabym wyjść do ludzi, a aparat jednak trochę zjada), ale w rzeczywistości jest naprawdę mocno napigmentowany i przy pierwszym użyciu zrobiłam sobie taką plamę na policzku, że musiałam się zmywać ;)
UsuńBardzo ciekawy produkt. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. ;**
Jest śliczny, podoba mi się chyba nawet bardziej od kultowego WD :)
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest :D Odkąd go mam WD poszedł w odstawkę ;)
UsuńIdealnie Ci pasuje
OdpowiedzUsuńja szukam właśnie różu podobnego do melby z mac'a ale trochę bardziej napigmentowanego :)
OdpowiedzUsuńTo myślę, że Rosy Outlook mógłby się nadać :)
Usuńwybieram się po róż do MACa jak sójka za morze :)) właśnie po taki delikatny kolor, idealny do większości makijaży
OdpowiedzUsuńprzyjrzę mu się :))
a tak nie w temacie, nie mogłam nie zwrócić uwagi jako okularnica :) przepiękne oprawki
Dziękuję :* Są ze mną od roku i jestem z nich bardzo zadowolona :) Co do różu, to przyjrzyj mu się koniecznie. No i pochwal się potem jaki wybrałaś :)
UsuńWell dressed jest na mojej liście chciejstw już od jakiegoś czasu i w tym roku mam zamiar zrealizować chciejstwo :) Powyższy kolorek na Twojej buzi wygląda pięknie, ale wydaje mi się, że u mnie nie wyglądałby już tak dobrze... Może to tylko wrażenie, ale zostanę przy swoim typie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Jaka buziuchna śliczna :) cera marzenie - jak u laleczki <3 Róż fantastyczny - bo nie ZAróżowy :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie myślę nad jego zakupem :)
OdpowiedzUsuń