Zwlekałam z tym postem tak długo, że nawet nie zauważyłam kiedy skończył się miesiąc. Dopiero wczoraj, kiedy robiłam już pierwsze październikowe zakupy stwierdziłam, że pora w końcu nadrobić zaległości i pokazać Wam co nowego pojawiło się w ostatnim czasie w mojej kosmetyczce.
Wrzesień przyniósł mi sporo szczęścia w konkursach. U Gosi z bloga Esy, floresy, fantasmagorie wygrałam całe mnóstwo dobroci: zestaw trzech
małych balsamów Bath & Body Works, wiśniowy balsam do ust Organique, dwa matowe lakiery Golden Rose oraz cztery zapachy Yankee Candle - sampler Black Coconut oraz trzy woski White Gardenia, Vanilla Satin i November Rain.
U Irenki znanej na Instagramie jako syrena85 wygrałam piękną szminkę MAC RiRi Woo. W paczuszce znalazłam też cały zapas próbek, między innymi robiących ostatnio furorę kosmetyków Rituals (próbki kremów do ciała już zużyłam i chcę więcej!).
U Marty z bloga KosmetykoveLove wygrałam płyn micelarny Bandi z limitowanej edycji, a siostra zrobiła mi małe zakupy w Bath & Body Works. Poprosiłam ją o mydełko Japanese Cherry Blossom oraz żel pod prysznic w jednym z najbardziej popularnych wariantów zapachowych Sweet Pea.
Skorzystałam również z akcji wymiankowej organizowanej przez firmę Clinique i wymieniłam swój stary tusz na miniaturkę maskary High Impact, a w między czasie kupiłam jeszcze tusz Max Factor Clump Defy Extensions. Serum liftingujące pod oczy Yonelle to kolejna wygrana, tym razem od Lipstickonthemap.
W ramach współpracy z firmą Hair SPA otrzymałam do testów turban termalny w uroczym błękitnym kolorze.
We wrześniu udało mi się w końcu zużyć olejek do skórek z Inglota i szukałam dla niego zastępstwa. Jako że już od dawna chodziły za mną produkty firmy Burt's Bees zdecydowałam się zamówić zestaw Tips And Toes Kit, w skład którego wchodzi między innymi słynne masełko do skórek Lemon Butter Cuticle Creme.
I to na tyle, jeśli chodzi o wrześniowe nowości. Jeśli chcecie być nieco bardziej na bieżąco, to serdecznie Was zapraszam do śledzenia mojego profilu na Facebooku i/lub Instagramie.
Pozdrawiam Was cieplutko,
Ania
Ile nowości hohoho :D też tak chcę!
OdpowiedzUsuńSuper nowości (część z nich nawet mam :) ). Zazdroszczę Ci szczęścia w konkursach, mi ono niestety nie sprzyja :D
OdpowiedzUsuńŻeby wygrać trzeba grać :) Które z tych produktów masz? Jak się sprawdzają?
UsuńŚwietne nowości :) Podoba mi się wszystko :D Przydałby mi się taki turban do włosów, o i skończyłam swój ulubiony balsam do ust Burt's Bees!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Która wersja jest Twoją ulubioną?
UsuńŚwietne produkty, to miłego używania życzę.
OdpowiedzUsuńale wspaniałości :D
OdpowiedzUsuńFajne nowości! Gratuluję wygranych :) a najbardziej wpadł mi w oko chyba ten zestaw z burt's bees ;)
OdpowiedzUsuńFajny jest :) Produkty są w małych pojemnościach, ale pozwalają się nieco zapoznać z marką :)
UsuńSzczęściara z Ciebie w rozdaniach:D
OdpowiedzUsuńBurt's Bees uwielbiam! <3
OdpowiedzUsuńJa dopiero poznaję :) Polecasz jakieś konkretne produkty?
UsuńSporo dobrego:) miłego używania :)
OdpowiedzUsuńIle cudowności! :)
OdpowiedzUsuńAle dużo tego! Chyba większości nawet nie znam, dlatego czekam na jakieś recenzje :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością się pojawią, więc już z tego miejsca zapraszam :)
Usuńsuper nowości:) ja bardzo lubię woski YC :)
OdpowiedzUsuńNiestety spóźniłam się na tuszową wymiankę. Może następnym razem :) Fajna rzecz ten turban termalny.
OdpowiedzUsuńFajny :) Bardzo przyjemnie się siedzi w takim ciepełku :)
Usuńfantastyczne produkty :)
OdpowiedzUsuńYankee Candle <3 Muszę kiedyś wziąć udział w tej tuszowej wymianie, ale jakoś nigdy nie mogę się zebrać.
OdpowiedzUsuńJa pierwszy raz zdołałam się załapać i to też trochę przez przypadek, bo najpierw słyszałam, że ta akcja jest tylko w Sephorze i jak poszłam, to już tych tuszy nie mieli. Potem dopiero doczytałam, że wymiany można dokonać też w salonach firmowych Clinique i z pomocą siostry udało mi się tusz zdobyć :)
UsuńNovember rain - wielki sentyment przez wg mnie najlepszy kawałek wszech czasów, ale zapach jest równie fenomenalny!
OdpowiedzUsuńPiosenka jest genialna! Zapach przez folijkę też wydaje się bardzo przyjemny, zobaczymy jak będzie podczas palenia.
Usuńnowości, piękności wspaniałości:D
OdpowiedzUsuńTen zestaw z B&B miałam, jeszcze mam limonkowe masełko;)
pozdrawiam ciepło
:)
W moich oczach zazdrość w moim sercu zazdrość hihi :):) Gratulacje!!:)
OdpowiedzUsuńVanilla satin to cudowny zapach! I ubolewam, ze wycofują : ( a wygranych to ci mega zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńNaprawdę go wycofują? Dobrze wiedzieć, to muszę go szybko odpalić i w razie czego zrobić zapas.
UsuńCała torba kosmetycznego szczęścia :)
OdpowiedzUsuńsuper nowości :) wszystko mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie szczęście Ci dopisywało :)
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości! Ktoś tu chyba ma szczęście w rozdaniach ;-)
OdpowiedzUsuńNo, czasem mi się zdarza taki ciąg :)
Usuńfantastyczne rzeczy i to same cudA!!
OdpowiedzUsuńSzczęściara :) Ja właśnie zastanawiam się nad kupnem lakierów matowych GR :)
OdpowiedzUsuńHeh, na razie nie pomogę bo jeszcze ich nie używałam, ale te buteleczki z matowego szkła wyglądają kusząco :)
UsuńNie wiedziałam, że masz konto na Insta, już nadrabiam zaległości ;)
OdpowiedzUsuńMasełko z Burts Bees to moje ulubione do skórek. Pozostałych kosmetyków nie używałam, więc czekam na Twoją opinię.
Z masełka do skórek jestem bardzo zadowolona :)
UsuńDużo dobroci widzę :)) Ja również skusiłam się na ten tusz z max factor i mam nadzieję, że się sprawdzi, ponieważ szukam swojego ideału. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMyślę, że będzie Ci odpowiadał. Ja bardzo go polubiłam :)
Usuńsame cuda ;)!
OdpowiedzUsuńWidzę, że miałaś we wrześniu sporo szczęścia, a i sama zrobiłaś świetne zakupy! Jestem bardzo ciekawa serum Yonelle :)
OdpowiedzUsuńJa też :) Na razie jeszcze nie używałam, ale niedługo zamierzam się za nie zabrać :)
UsuńFajowe nowości :)
OdpowiedzUsuńGdzie kupiłaś zestaw Burt's Bees?
przyłączam się do pytania o zestawik:)
UsuńNa allegro :)
UsuńSporo nowości. Micelka z Bandi mam i bardzo go lubię - nie podrażnia mi oczu i szybko zmywa makijaż :)
OdpowiedzUsuńO, dobrze wiedzieć :) Mam nadzieję, że i u mnie się sprawdzi.
UsuńŚwietne nowości :))Gratuluję !!!
OdpowiedzUsuńoddaj wszystko :))
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości! Ciekawa jestem czy sprawdza sie u Ciebie pszczółki;)
OdpowiedzUsuńPóki co mam w użyciu miodowy krem do rąk, masełko do skórek i pomadkę ochronną. Z dwóch pierwszych jestem zadowolona, co do sztyftu mam mieszane uczucia. Zobaczymy jak będzie dalej :)
UsuńZazdroszczę! ;) same smakołyki :)
OdpowiedzUsuńprzyjemnego stosowania;)
OdpowiedzUsuńSuper nowości, miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńAle wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe nowości :) Najbardziej zaciekawiło mnie serum pod oczy Yonelle :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem go bardzo ciekawa :) Niedługo się za nie zabiorę i na pewno dam znać jak się sprawdza :)
Usuńrobisz cudowne zdjęcia! Obserwuję!
OdpowiedzUsuńDziękuję i witam w takim razie :*
UsuńZazdroszczę zestawu Burt's Bees. "Chodzą" za mną te kosmetyki juz od dłuższego czasu. :P /P.
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemne te dobroci :)))
OdpowiedzUsuńI nie dziwię się, że Rituals przypadł Ci do gustu, sama zaliczam się do fanek :))
Na razie zużyłam tylko próbki kremów do ciała, ale muszę przyznać, że wersja Honey Touch zrobiła na mnie ogromne wrażenie :)
UsuńŚwietne nowości oraz wygrane, to nazywa się mieć szczęście ;))
OdpowiedzUsuńFajny ten turban termalny :)
ile wspaniałości:))
OdpowiedzUsuńKrótko mówiąc same cuda ! Lakiery są przesliczne i jestem ich strasznie ciekawa :))
OdpowiedzUsuńUlalala same smakołyki! Nie wiadomo gdzie wzrok na dłużej zawiesić! Wszystko wygląda świetnie i jestem pewna jest równie świetne przy bliższym poznaniu :D
OdpowiedzUsuńO tak :) No, przy bliższym poznaniu to pewnie nie wszystko będzie takie świetne, bo życie byłoby zbyt piękne, ale za to jaka przygoda ;P
UsuńAle cudowne nowości! Z chęcią skusiłabym się na wszystko :D
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości, gratuluję wygranych :) Taki turban termiczny do włosów by mi się przydał :)
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim gratuluje wygranych bo na prawdę sporo tego. No i super zakupy :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki Butr's Bees chodzą za mną od kiedy przyjechałam do Anglii, ale jakoś zawsze jest coś innego wyżej na liście do kupienia i dalej ich nie spróbowałam, ciekawa jestem Twojej opinii :-)
OdpowiedzUsuń