Jakiś czas temu pokazywałam Wam nowości kosmetyczne, które w ostatnim czasie zasiliły moje zbiory (KLIK), a dziś chciałabym pokazać Wam kilka nowości ciuchowych, zakupionych w ramach przygotowań na jesień.
Przede wszystkim potrzebowałam tzw. przejściowej kurtki, którą mogłabym nosić kiedy na trencz jest już za chłodno, a na cieplejszy, wełniany płaszcz jeszcze za ciepło. Chciałam coś krótkiego, pasującego zarówno do spodni, jak i spódnicy i choć początkowo celowałam w cienkie pikowane kurteczki, to ostatecznie zdecydowałam się na prostą, dwurzędową kurtkę w uniwersalnym beżowym kolorze (H&M, ok. 150 zł) . Od razu dobrałam do niej czarny szalik (H&M, ok. 40 zł).
Jako wybitny zmarźlak z wiecznie zimnymi dłońmi, rękawiczki noszę od października do kwietnia, wraz ze spadkiem temperatury zmieniam tylko ich grubość. Rozglądałam się za skórzanymi, ale niestety w czerni nic mi się nie podobało, więc ostatecznie wybór padł na cienkie, wełniane rękawiczki z Mohito (ok. 40 zł) z ozdobnym pikowaniem i małą kokardeczką przy nadgarstku.
Zakup kaloszy chodził za mną już od bardzo dawna, ale dopiero wiosną, kiedy kilkakrotnie w drodze do pracy nogi przemokły mi do suchej nitki, powzięłam mocne postanowienie, że tym razem w końcu zostanie zrealizowany. Zdecydowałam się na klasyczne, czarne Hunter Original Tall Gloss (answear.com, ok. 459 zł).
I na koniec zakup jeszcze z września, który co prawda nijak ma się do jesieni, ale jestem nim tak zachwycona, że po prostu muszę Wam pokazać. Czarno-srebrną sukienkę z wstawkami z ekoskóry na ramionach i w tali (Reserved, ok. 150 zł) zakupiłam z myślą o weselu koleżanki, ale dzięki prostemu, klasycznemu fasonowi na pewno sprawdzi się również przy innych okazjach.
I to na tyle, jeśli chodzi o październikowe zakupy. Teraz jeszcze tylko muszę rozejrzeć się za zapasem ciepłych swetrów i żadne chłody mi nie straszne :)
A Wy jesteście już gotowe na jesień?
Pozdrawiam,
Ania
Tez kupiłam kalosze, ale krótkie i matowe :)
OdpowiedzUsuńPokazywałaś je już? Chcę obejrzeć :)
UsuńJa jakiś czas temu kupiłam kalosze w butiku i jestem zadowolona. Bardzo urocze rękawiczki.Uwielbiam i pikowanie i kokardki :) wczoraj kupiłam w Reserved rękawiczki czekoladowe zamszowe: http://www.reserved.com/pl/pl/woman/all-1/recommended-1/leather-collection/kk034-89x/leather-gloves bardzo cieplutkie i pasują do moich butów emu :) sukienka jest przepiękna, przygarnęłabym ją!;)
OdpowiedzUsuńA jak Ci się Emu sprawują? Kusiły mnie swego czasu, ale ostatecznie postawiłam na śniegowce, żeby mieć pewność, że nie będą przemakać nawet w pluchę :)
UsuńA jak wypada rozmiarówka Hunterków? Taka standardowa czy brać jakiś zapas?
OdpowiedzUsuńJa wzięłam standardowy rozmiar i pasują idealnie, ale warto zmierzyć sobie stopę i długość wkładki np. w zimowych butach i porównać z wymiarami podanymi na stronie sklepu, tak dla pewności :)
Usuńświetne są Huntery :) sama o nich marzę !!
OdpowiedzUsuńA u mnie ciągle kosmetyki ostatnio, porażka:) Kiedyś miałam chęć na Huntery, ale na moją łydkę są o wiele za szerokie:/
OdpowiedzUsuńJa mam dość masywne łydki i bałam się żeby nie były za ciasne, ale na szczęście pasują idealnie :)
UsuńJa mam takie wątłe buu:/
Usuńa ja za grube ;) heh nic się nie mieści :/
UsuńPiękna sukienka <3 też jestem zmarźluch :)
OdpowiedzUsuńNo to witaj w klubie :D
UsuńWspaniałe zakupy :) będzie Ci ciepło i sucho! Pożyteczne i wystarczą na długo takie zakupy, a sukienka urocza.
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna sukienka, z pewnością nada się na niejedną okazję :)
OdpowiedzUsuńWow wszystko mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńKurde nigdy, przenigdy, za nic nie zrozumiem dlaczego ludzie kupują huntery. Ani jakieś ładne, ani praktyczne, bo do wielu outfitów jednak nie pasują. Nie przemakać mogą też ładne skórzane botki - bardziej uniwersalne i często tańsze... Nie pojmuję.
OdpowiedzUsuńRozumiem Twoje zdanie, ale się z nim nie zgadzam. Oczywiście to czy komuś podobają się Huntery, czy nie to kwestia gustu i tutaj nie ma co dyskutować, natomiast nie zgodzę się co do ich niepraktyczności. Po pierwsze botki też mają różne fasony i nie pasują do wszystkiego, a po drugie niestety ale nawet najlepsza i najlepiej zaimpregnowana skóra na dużym deszczu czy roztopach przemoknie, nie ma zmiłuj. Wtedy kalosze bardzo się przydają, a nie koniecznie muszą to być akurat Huntery :)
Usuńhunterów to Ci mega zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńRękawiczki cudne. A o kaloszach już nie wspomnę :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy, klasyczne i eleganckie :) Sukienka bardzo mi się podoba i liczę na jakąś prezentację, chociażby na Insta ;)
OdpowiedzUsuńPostaram się coś wrzucić, specjalnie dla Ciebie :)
UsuńWspaniały płaszczyk, a i sukienka piękna ;)
OdpowiedzUsuńJa potrzebuje trencza! Jezdze glownie autem, wiec potrzebuje tylko na kilka chwil nim sie autko rozgrzeje. Cudowne rekawiczki! Ja rozooczynam juz 3 sezon ze skorzanymi, uzywam ich od dobrego miesiaca! Mam metalowa galke zniany biegow i mi zimko bylo z rana;)
OdpowiedzUsuńDo autka to faktycznie Ci wystarczy :) Ja niestety (albo stety, bo choć tyle mam ruchu) wszędzie naginam pieszo, więc staram się być przygotowana na każdą pogodę :)
UsuńKalosze to cudowna sprawa ;)
OdpowiedzUsuńTwoje są wspaniałe!
Same cudowności! Sama nie wiem co bardziej mi się podoba, az nabralam ochoty na zakupy :)
OdpowiedzUsuńIdź i pokaż potem co kupiłaś ;P
UsuńSuper zakupy ;)
OdpowiedzUsuńMarzę o tych kaloszach i może kiedyś się zdecyduje ;-)
OdpowiedzUsuńSukienka olśniewająca!
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy, sukienka z Reserved super :) Ja też chodzę długo w rękawiczkach :)
OdpowiedzUsuńSukienka jest przepiękna, uwielbiam takie fasony. Nad Hunterami zastanawiam się od kilku lat, ale chyba za rzadko noszę kalosze, żeby usprawiedliwić taki wydatek :)
OdpowiedzUsuńJa swoje na razie miałam okazję założyć tylko raz, zobaczymy jak będzie dalej ;)
UsuńHunterków zazdroszczę, piękne są. Ja w tym roku mało ciuszkowych zakupów robię ze względu na to, że raczej jesień i zimę przesiedzę głównie w domu i nie zamierzam się na specjalne chłody wystawiać dw tym roku ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę :) Ja to najchętniej zapadłabym już w sen zimowy, ale niestety nie mam takiej możliwości :/
UsuńŚwietne nowości! Niech Ci się wszystko dobrze nosi! Huntery mam a nie noszę, ciàgle o nich zapominam ;-)
OdpowiedzUsuńHeh, a już myślałam, że tylko ja mam takie problemy z pamięcią ;P
UsuńŚwietne rzeczy! Masz bardzo dobry gust :) Za kaloszami jakoś nigdy nie przepadałam no ale huntery to huntery :D
OdpowiedzUsuńDzięki :D Mi tam się podobają kalosze (nie tylko Huntery), ale jakoś tak wyszło, że dopiero teraz zdecydowałam się na zakup :)
Usuńsukienka fajna! Napewno w sam raz chyba na kazdą okazje - reszta zależy od dodatków:)) Huntery mrocznie sie prezentują... brrrr... ale teraz na pewno nie przemokniesz:))
OdpowiedzUsuńA wiesz, że też miałam takie mroczne skojarzenie? Ciemno, deszcz, a ja w tych czarnych gumiakach kopię dół na naszej działce na odludziu... Można by horror nakręcić ;P
UsuńWszystkie nowości świetne :) Najbardziej spodobał mi się plaszczyk, a takie rękawiczki też by mi się przydały, bo ręce marzną mi okropnie i tak jak Ty chodzę w nich od października do kwietnia, więc nigdy obojętnie nie przechodzę obok stoiska z rękawiczkami i często zdarza mi się przytaszczyć kolejną parę do domu ;)
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię :) Tym bardziej, że rękawiczki mają magiczne zdolności do gubienia się, przynajmniej u mnie, więc nigdy nie ma ich za dużo ;)
Usuńkalosze <3
OdpowiedzUsuń___________________
fashionblogger,styling&makeup
WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
Piękna kurteczka:), a i sukieneczkę też bym z chęcią przygarnęła :P.
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupiory! Najbardziej zazdroszczę Hunterków, bo sama bym chciała, ale moja łyda wejść w nie nie chce :( buuu
OdpowiedzUsuńSzkoda :/ A te modele adjustable też nie pasują, czy po prostu nie bardzo Ci się widzą?
UsuńPiękna, elegancka jesień u Ciebie :) a jaki wieszaczek śliczny :)
OdpowiedzUsuńKalosze super sprawa, przy naszym klimacie jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńNa jesień zaopatrzyłam się tylko w kilka swetrów, które przydatne będą również zimą. Też powinnam kupić kalosze. No bo jak długo można chodzić w butach trekingowych?
OdpowiedzUsuńPiękne zakupy ! HUnterki mi też by się przydały :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się kurteczka i czarno srebrna sukienka..Super
OdpowiedzUsuń