18:35

Yankee Candle Summer Scoop

Summer Scoop to jeden z najbardziej znanych zapachów Yankee Candle. Producent opisuje go jako aromat kremowych lodów truskawkowych domowej roboty, ale nie do końca się z tym zgodzę.

Muszę przyznać, że zapach mnie nieco rozczarował. Przede wszystkim jest bardzo, bardzo słodki. Po części się na to nastawiałam, bo to w końcu zapach lodów, ale i tak ilość cukru w tych lodach przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Po drugie, w żadnym wypadku nie są to lody domowe. Raczej powiedziałabym, że sklepowe i to też tak z niższej półki. Sztuczne i chemiczne, nigdy nawet nie leżały obok prawdziwych truskawek. Pełno w nich konserwantów, sztucznych barwników i aromatów, polepszaczy smaku. Mimo to jednak, nie mogę z całą stanowczością powiedzieć, że mi się nie podoba. Po prostu muszę mieć na niego ochotę.

Pozdrawiam,
Ania

41 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Heh, jako fanka różu właśnie po kolorze go kupowałam;P

      Usuń
  2. ja bardzo lubię ten zapaszek ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A mnie on kusi niesamowicie ! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bierz:) Ma wielu fanów, może i Tobie przypadnie do gustu:)

      Usuń
  4. A ja go nawet lubię, chociaż fakt - jest baaardzo słodki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zamówiłam go sobie i czeka na mnie w paczkomacie, to będzie mój pierwszy raz i ociagam się z odbiorem ;) jestem strasznie ciekawa, bo aż taka słodycz to może być zbyt wiele dla mnie :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może akurat Tobie się spodoba. Daj znać jak już odpalisz:)

      Usuń
    2. Ja nie wiem co nakupiłam ale probowałam już 3 zapachów i tylko jeden jest ok ;/ akurat ten mimo, iz mam bardzo duzy pokoj nie bedzie moim ulubiencem :)

      Usuń
    3. A jakie zapachy zamówiłaś?

      Usuń
  6. Nigdy nie miałam jeszcze tego zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja, tak średnio za woskami.... :/ Jedyne zapachy, w domu, które mi odpowiadają to seria Home & Spa Locherber, tylko jest dość droga ... i C&B :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żadnej nie znam:) Na razie wciągnęły mnie woski, ale generalnie nie jestem zapachomaniaczką:)

      Usuń
  8. nie miałam tego zapachu, ale już kilka razy spotkałam się własnie z takimi chemicznymi zapachami w YC

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętasz nazwy tych zapachów? Bo wolałabym na nie nie trafić:/

      Usuń
  9. Dziś wybierałam nowy wosk - zastanawiałam się nad nim i spice oragne. Wybrałam jednak ten drugi i to chyba był odbry wybor. Tanim lodom mówię nie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh, i dobrze:) Spice Orange nigdy nie miałam, daj znać jak pachnie:)

      Usuń
  10. Wygląda niesamowicie jednak ja jakos srednio przepadam za tym zapachem..

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam tego zapachu, muszę sobie zamówić kilka nowych wosków na jesień, ale na ten się raczej nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nawet nie byłam nim zainteresowana i widzę, że wiele mnie nie ominęło ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubię słodkie zapachy, dlatego też lubiłam i ten :) Jednak moimi faworytami są "Baby Powder" i "Cotton Clean" :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To widzę, że chyba mamy zupełnie różny gust zapachowy:)

      Usuń
  14. Szkoda, że się zawiodłaś ;(

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam daaawno temu, raczej nie kupię, gdyż są lepsze zapachy, nowości...

    OdpowiedzUsuń
  16. lubię słodkie zapachy , z ciekawości pewnie zamówię i ten :) mam wielki pokój więc może ta chemiczna woń się jakoś rozpuści :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak lubisz słodkości to warto spróbować:) Tym bardziej, jeżeli faktycznie masz duży pokój. Zapach nie jest jakiś bardzo intensywny, więc może faktycznie na dużej przestrzeni będzie się prezentował zupełnie inaczej.

      Usuń
  17. Chyba go raz wąchałam, ale mnie nie oczarował :/

    OdpowiedzUsuń
  18. Wiązałam z nim wiele nadziei po fali zachwytów jaka swego czasu przelała się przez blogsferę.. Kupiłam od razu świecę, na szczęście średnią, a nie dużą ;) Baaardzo duuużo w nim chemii czuję. Nie jest do chyba moja bajka.

    OdpowiedzUsuń
  19. Szkoda, że Cię zawiódł :( Ja nigdy go nie miałam i pewnie mieć nie będę, zawsze wydawał mi się taki "nie mój" ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Lubię takie słodkie zapachy, ale w naprawdę małych ilościach. Kolorek jednak ma śliczny.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja w tym zapachu w ogóle nie czuję lodów, nawet tych chemicznych. Aczkolwiek nawet mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam tą słodkość i bardzo ją lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam go w zapasach ale chyba będzie musiał swoje odczekać do wiosny/lata :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam ten wosk, pachnie obłędnie i mnie tam nie pachnie żadną chemicznością, sztucznością itp. Jednak ja jestem fanką wszystkich słodkich zapachów, czym słodsze tym lepsze:) Pierwsze miejsce już od dawna zajmuje moje ukochane Red Velvet:) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No więc właśnie, takie słodkie zapachy trzeba lubić żeby go docenić:) Red Velvet nie znam, ale skoro też jest tak słodki, to raczej się nie skuszę by go poznać:)

      Usuń
  25. uwielbiam wosk z YC tego jednak jeszcze nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. a ja mam ten wosk i moim zdaniem jest świetny! aczkolwiek uwielbiam słodkie zapachy dlatego mi odpowiada w 100%

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą usuwane.

Copyright © 2017 Po tej stronie lustra