18:29

Essie Eternal Optimist

Gdybym miała jednym słowem określić swój styl, zdecydowanie było by to słowo "klasyka". Proste fasony i stonowane kolory to to, w czym czuję się najlepiej. Nie dla mnie neony, odważne połączenia i sezonowe trendy. Dotyczy to nie tylko ubioru, czy dodatków, ale również... lakierów do paznokci.

Próżno by szukać w mojej lakierowej kolekcji szalonych odcieni. Dominują w niej róże (a jakżeby inaczej), nudziaki, jest też odrobina czerwieni. Głównie wybieram odcienie zgaszone, nie rzucające się w oczy. Nieco żywsze trafiają jedynie na stopy i to też tylko latem. Dziś chciałabym pokazać Wam lakier, w którym zakochałam się od pierwszej aplikacji, i który od kilku tygodni nie znika z moich dłoni. Mowa o Essie Eternal Optimist.


W buteleczce wygląda dość niepozornie i dopiero nałożony na paznokcie pokazuje swą moc. Jego odcień opisałabym jako przybrudzony, zgaszony róż z domieszką beżu, choć w zależności od oświetlenia można dopatrzeć się w nim również odrobiny fioletu. Idealny do jasnej karnacji. 

Jakościowo lakier jest absolutnie bez zarzutu. Ma cudownie kremową konsystencję, bajecznie się aplikuje, a jego trwałość przechodzi najśmielsze oczekiwania. U mnie pokryty Good To Go trzyma się nawet do 10 dni z lekko startymi końcówkami. Z pewnością wytrwałby jeszcze dłużej, ale mimo ambitnych zamierzeń zbrakło mi cierpliwości by to sprawdzić. Zwykle po tygodniu drażnił mnie już zbyt duży odrost płytki.

Tak prezentuje się na dłoniach: 


Gorąco polecam go wszystkim bladziochom i miłośniczkom jasnych, dyskretnych odcieni. Eternal Optimist jest naprawdę piękny w swej delikatności i prostocie, pasuje do wszystkiego i na każdą okazję. Taka mała dawka optymizmu na co dzień.

Pozdrawiam,
Ania

60 komentarzy:

  1. Faktycznie odcień jest śliczny, bardzo lubię takie kolory u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Całkiem fajny ten kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo ładny kolor jednak ja średnio czuję się w takim kolorze ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny delikatesik :) Ja podobie jak Paulina preferuję mocniejsze kolory na paznokciach ale doceniam jego eteryczność :)

    OdpowiedzUsuń
  5. piękny kolor :)

    ZAPRASZAM DO UDZIAŁU!! :)
    http://inszaworld.blogspot.com/2014/09/konkurs-jesienny.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi się podobają kolory essie, tylko u mnie trwaloscią nie grzeszą :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :( U mnie jak na razie tylko Mademoiselle trzyma się góra 4 dni, reszta essiaków jakie posiadam jest nie do zdarcia :)

      Usuń
  7. Bardzo ładny delikatny. Do pracy super.
    Pozdrawiam Emm

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolorek mi się podoba. Trwałość na Twoich paznokciach jest genialna :).

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny kolor :) Bardzo w moim guście, no i ta trwałość ...napawa optymizmem ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dla mnie jest niestety zbyt spokojny. Na paznokciach lubię odrobinę szaleństwa. W tej chwili gości na nich migoczący granat :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam takie odcienie :) Miałam podobny z Wibo ale już się skończył :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Genialny! ;) Z chęcią go kupię!

    OdpowiedzUsuń
  13. 10 dni? Zazdroszcze!! A powiedz mi kochana, moja juz druga buteleczka tak mniej wiecej 1/3 jak zostaje to mi sie ciagnie:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze żadnego essiaka nie zużyłam nawet do połowy, więc na razie jeszcze nie zaobserwowałam u siebie takiego zjawiska. A próbowałaś użyć rozcieńczacza?

      Usuń
    2. Probowalam. Efekt utrzymuje sie kilka dni, potrm znowu sie ciagnie:/

      Usuń
    3. A to feler:/ No to ciekawe, czy u mnie też tak będzie...

      Usuń
  14. Mam bardzo podobny lakier Essie - Demure Vix. Chyba jest odrobinę ciemniejszy, ale kolorystyka ta sama.
    Elegancja w czystej postaci :) I rozwiałaś moje wątpliwości czym dzisiaj pomaluję paznokcie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie bardzo podobał mi się ten lakier u Ciebie (i te piękne zdjęcia <3) i wpisałam go sobie na listę:) Takich odcieni nigdy dość:)

      Usuń
  15. Ładny, choć pewnie bym go nie kupiła :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wierzę:) W buteleczce wygląda mało ciekawie:)

      Usuń
  16. lakier nie w moim stylu, ale wierzę, że ma swoje grono zwolenniczek ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. nie mój kolor. Ale najważniejsze że sie Tobie podoba:))

    OdpowiedzUsuń
  18. dlikatny , a zarazem wspaniały ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ładny kolor ale nie widzę go u siebie na paznokciach ;) Ja w przeciwieństwie do Ciebie wolę odważne kolorki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli dla każdego coś miłego:) Idę do Ciebie zobaczyć te szalone pazurki:)

      Usuń
  20. lubię takie delikatne kolory, podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetny odcień. Uwielbiam takie przybrudzone nudziaki

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie do końca mi się ten kolorek podoba na paznokciach, brakuje mu tego czegoś:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Kolorek bardzo fajny :) Ja co prawda lubię na pazurkach wszystkie kolorki ;) Ale często jak maluję słyszę od kogoś, że chce coś nie rzucającego się w oczy i wtedy takie kolorki są niezastąpione :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja u siebie nie lubię mocnych kolorów, czy fikuśnych wzorków, ale za to bardzo chętnie je podziwiam u innych:)

      Usuń
  24. Przepiękny! I ta trwałość! Uwielbiam Essie chodz czasem trafi im się jakiś butelek który jest mało trwały, w zależności od koloru;) a ten właśnie taki dyskretny, tak jak lubię! I cudowne zdjęcia! Zostaje tu na dłużej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie niezmiernie miło mi Cię powitać:) Co do essiaków, to tak jak piszesz, czasem trafi się gorszy egzemplarz. U mnie Mademoiselle dość krótko się trzyma, zwykle do 4 dni i odpryskuje:/

      Usuń
  25. Wygląda przepięknie! Klasycznie i bardzo elegancko! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Mam ten kolor, z tym że w wersji profesjonalnej, która jest beznadziejna i nie mówię tu o wąskim pędzelku, bo i z takim można się odpowiednio obejść. Mianowicie konsystencja i krycie jest tak kiepskie, że nie mam słów na ten lakier...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że aż tak go zepsuli:( Masówka jest naprawdę świetna. Jak mi ręka nie lata i uda mi się równomiernie rozłożyć lakier, to i jedna warstwa wygląda zadowalająco.

      Usuń
  27. Ciekawy odcień na jesień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On jest taki całoroczny :) Mam w zanadrzu dwa typowo jesienne kolorki i niedługo z pewnością je Wam pokażę :)

      Usuń
  28. widzę, że mamy podobny gust :-)

    OdpowiedzUsuń
  29. u mnie słabo wypadają takie kolory ale u Ciebie mi się podoba :) bardzo lubię lakiery Essie :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Generalnie rzecz biorąc uważam, że na u mnie na paznokciach u rąk lepiej wypadają kolory ciemniejsze, bądź bardziej wyraziste, takie jak czerwony, czy granatowy, jednak Twoje dłonie wyglądają idealnie ! :)
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :* Ja z kolei nie lubię swoich dłoni w jaskrawych kolorach, mam wtedy wrażenie, że wyglądają dziwnie :/

      Usuń
  31. Całkiem ładny kolor chociaż u mnie takie kolory nie wyglądają dobrze ;(

    OdpowiedzUsuń
  32. kolor piękny... jednak u mnie Essie w ogóle się nie sprawdza :( niedługo o tym u mnie na blogu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, ciekawa jestem dlaczego. Chętnie zajrzę i przeczytam.

      Usuń
  33. Piękny kolorek. Lubię takie delikatne i nie rzucające się w oczy.

    OdpowiedzUsuń
  34. Essie... od dłuższego czasu chodzi mi po głowie kupno tego lakieru, bo naczytałam się wiele pozytywnych opinii na jego temat :) Bardzo ładnie prezentuje się na Twoich paznokciach!
    Pozdrawiamy i zapraszamy do siebie :)
    tratwasquad.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo ładnie się prezentuje na paznokciach, chociaż w buteleczce taki zwyczajny się wydaje :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Bardzo ładny kolor , podoba mi się.

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą usuwane.

Copyright © 2017 Po tej stronie lustra