09:49

Haul zakupowy kwiecień 2014

Nie wiem jak Wy, ale ja się czuję po świętach strasznie rozleniwiona:) Dlatego dziś będzie krótko, luźno i przyjemnie. Zapraszam na obiecaną drugą część kwietniowych nowości.


Początek wiosny to dla mnie czas alergii i nawrót azs. W tym roku niestety nie było inaczej. Zmiany jak zwykle pojawiły się na dłoniach, więc zaopatrzyłam się w regenerujący krem do rąk przeznaczony specjalnie do pielęgnacji skóry atopowej Bioderma Atoderm Mains. Dodatkowo żeby przyśpieszyć gojenie egzemy i zmniejszyć uciążliwe swędzenie zakupiłam regenerujący płyn osuszający do zmian sączących Bioderma Cicabio Lotion. Postanowiłam również powtórzyć kurację ampułkami Matricium Biodermy, żeby odżywić i zregenerować po zimie skórę twarzy.


Dzięki uprzejmości mojej siostry w mojej skromnej lakierowej kolekcji pojawił się kultowy i bardzo uniwersalny lakier Essie Mademoiselle, a jako osoba niecierpliwa, nie lubiąca czekać godzinami aż lakier wyschnie na 100% zaopatrzyłam się również w równie kultowy top coat Essie Good to go. Kiedy siostra robiła dla mnie zakupy, akurat trwała w Hebe jakaś promocja i do zakupów dostałam miniaturkę lakieru Essie Naughty Nautical.


Zaraz na początku kwietnia zamówiłam swój pierwszy w życiu krem BB. Zdecydowałam się na polecany przez Nissiax Dr G Brightening Balm w nowszej jaśniejszej wersji Super Light. Po obejrzeniu na YT filmiku Red Lipstik Monster o korektorach (KLIK) będąc w Rossmannie wrzuciłam do koszyka korektor L'Oreal True Match. Zaś dzięki uprzejmości drugiej siostry, trafił do mnie pierwszy wiosenny wosk Yankee Candle Honey Blossom.

I to na tyle jeśli chodzi o kwietniowe nowości (były jeszcze małe zakupy z Oragnique, które pokazywałam już TUTAJ). Większość z tych produktów jest już od 2-3 tygodni w użyciu, niektóre nawet już się kończą (krem do rąk), więc recenzji możecie spodziewać się w niedalekiej przyszłości.


33 komentarze:

  1. Ciekawe nowości, zwłaszcza bioderma

    OdpowiedzUsuń
  2. oo, super! zazdroszczę jaśniutkiego essie i kremu bb :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Same perełki. Essie mademoiselle gości na moich pazurkach pod dwóch tygodni - to moja miłość, bo coś na wiosnę wzięło mnie na jasne paznokcie. Zaciekawiłaś mnie tą kuracją ampułkami Matricium Biodermy, ponieważ ja ostatnio zastanawiała się nad kupnem z Biodermy Matriciane Serum i powiem szczerze, że mam teraz dylemat co wybrać. Daj znać jak Ci się sprawdza Dr G Brightening Balm. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ampułki Biodermy bardzo polecam. To moja druga kuracja, pierwszą robiłam jakoś na jesieni i efekt był bardzo zadowalający (cera była rozjaśniona, ujednolicona, a drobne zmarszczki mimiczne wygładzone). Warto tylko poszperać w ofertach, bo ceny potrafią się bardzo mocno różnić. Kremu BB używam od prawie trzech tygodni i na razie jestem z niego bardzo zadowolona. Niedługo na pewno napiszę więcej na jego temat, pokaże jaki ma odcień i krycie.

      Usuń
  4. Kiedyś kupię sobie top z Essie. Pewni manicure będzie się trzymał wtedy spokojni tydzień, a ja nie lubię ciągle malować paznokci ;) Za kremami BB nie przepadam (chociaż mam :P), bo zastawiają blask na twarzy, dodając, że szybko się świecę, robi się bombka :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi, pomimo tłustej cery, podoba się taki mokry efekt:)

      Usuń
    2. Essie bombarduje mnie z każdej strony. Ostatnio prawie na każdym blogu o nim czytam, chyba jestem prześladowana :) nigdy jeszcze go nie miałam chociaż raz koleżanka malowała mi swoim paznokcie i bardzo mi się podobał. A co do kremów BB to jestem do nich trochę uprzedzona. Wypróbowałam dwa i cały krem mi spływał z twarzy.

      Usuń
  5. Ciekawe nowości, ja czaję się na ten Top z Essie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajne nowości! I świetna oferta w Hebe. Swoją miniaturkę Naughty Nautical kupiłam na blogowej wyprzedaży. Od razu Ciebie uprzedzam, że naprawdę potrafi przebarwić płytkę, pomimo użytej bazy (przy zmywaniu).

    OdpowiedzUsuń
  7. Super zakupy. Najbardziej podoba mi się top z Essie i krem BB. :)

    P.S. Bardzo uprzejme masz siostry :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, jak chcą to potrafią być całkiem miłe:) Gorzej jak nie chcą;P

      Usuń
  8. Zazdrosze :) Planuje w tym tygodniu zakup moich pierwszych esiakow, tylko ciagle zastanawiam sie nad kolorem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybór jest ogromny, ciężko się zdecydować:) Sama mam na swojej zakupowej liście jeszcze kilka kolorów:)

      Usuń
  9. Dobre te nowości! Ciekawi mnie Essie Good to go, ale mam Seche Vite i mnie nie zawodzi. Korektor z L'Oreala dzisiaj oglądałam w Rossmannie, ale jego kolor mnie jakoś nie przekonał. Wosk musi pięknie pachnieć. Sam kolor i etykietka do mnie przemawiają :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mademoiselle to przepiękny odcień! Jestem bardzo ciekawa Twojej opinii na temat korektora True Match, zastanawiam się nad zakupem podkładu z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem szczerze, że mam mieszane uczucia co do tego korektora. Ale na pewno poświęcę mu osobną notkę.

      Usuń
  11. Fajne nowości, szczególnie Essie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. ciekawe.
    A lakiery śliczne. :)
    zapraszam do mnie.
    + obserwuje.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawy i inspirujący post. Ja chyba również muszę pomyśleć o jakimś kremie BB.

    http://coffeewineinspirations.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. piękny ten lakier z Essie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetne nowości :-) Do mnie niedawno też przyleciał bebik Dr G, z tym, że ja wzięłam tą zwykłą wersję i troszkę ciemnawy jest :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie ja miałam straszny dylemat, którą wersję zamówić, tym bardziej, że ciężko jeszcze znaleźć swatche tej jaśniejszej.

      Usuń
  16. Ależ świetnie mieć siostry! :D A na top coata czaję się już od dłuższego czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mademoiselle kupiłam kiedyś mamie, bo jest fanką delikatesów i najczęściej właśnie takie odcienie goszczą na jej paznokciach :) Bardzo sobie chwali i widziałam ostatnio jak byłam w domu, spore już zużycie w butli :)

    OdpowiedzUsuń
  18. nie znam żadnej nowości zaprezentowanej u Ciebie, ale miałam kiedyś podkład true match, z którego masz korektor:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zainteresowałaś mnie tymi ampułkami do twarzy. Można spodziewać się jakiejś małej recenzji ?:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciekawe nowości, szczególnie będę wypatrywała opinii o tych ampułkach Matricium z Biodermy i kremie BB.
    Ten jasny lakier z Essie cudny i gratis też mi się podoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Chętnie przeczytam coś więcej na temat tego kremu BB:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo ladny jest ten essiak a w zasadzie oba ;) Niestety nie przepadam za ta firma, u mnie sie w ogole nie sprawdzaja jednak doceniam olbrzymia game kolorystyczna :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą usuwane.

Copyright © 2017 Po tej stronie lustra