Blogosfera oszalała na punkcie oliwki Hipp, a że ja oliwek nie lubię, postanowiłam przetestować mleczko pielęgnacyjne tej marki.
Mleczko zamknięte jest w wysokiej i smukłej plastikowej butli o pojemności 350 ml. Zamknięcie jest wygodne, bez problemu się otwiera i zamyka, a przez niewielki otwór łatwo wydobyć odpowiednią ilość produktu.
Samo mleczko ma dość rzadką, lejącą konsystencję. Łatwo rozprowadza się na skórze, ale użyte w zbyt dużej ilości potrafi się mazać i trzeba trochę się namachać, żeby się wchłonęło. Zapach jest delikatny i całkiem przyjemny, identyczny jak w szamponie.
Działanie produktu nie powaliło mnie na kolana, niestety. Owszem, skóra po użyciu mleczka jest miękka i gładka, ale nawilżenie utrzymuje się tylko kilka godzin, czyli zdecydowanie za krótko. Zdaję sobie sprawę z faktu, że mam bardzo suchą skórę, a tego typu produkty są zwykle przeznaczone do skóry normalnej i mniej wymagającej, jednak po przeczytaniu tylu pozytywnych ocen na wizażu (KLIK), liczyłam na coś więcej.
Cena: ok. 18 zł/350 ml
Skład dla zainteresowanych:
Jeśli nie macie wymagającej skóry i szukacie jakiegoś lekkiego mazidła o przyjaznym składzie, to możecie wypróbować to mleczko.
Jeżeli jednak Wasza skóra potrzebuje od życia czegoś więcej, spokojnie możecie je sobie odpuścić.
Szkoda, że nawilżenie jest krótkotrwałe
OdpowiedzUsuńjak na mleczko to dla mnie chyba jednak za drogie ;)
OdpowiedzUsuńRaczej nie wypróbuję (choć już myślałam, że może być to mleczko niezłe ). Lepiej kupić Isanę - kosztuje jakieś 5 zł, a skóra jest gładka i nawilżona :)
OdpowiedzUsuńIsany jeszcze nie miałam, ale czytałam o niej sporo dobrego:)
Usuńja lubię szampon do włosów hipp. Ani oliwki, ani mleczka nie miałam:D
OdpowiedzUsuńSzampon też lubię:)
Usuńlubię kosmetyki z tej firmy;)
OdpowiedzUsuńNie dawno również napisałam post na temat tego mleczka. Owszem, nawilżenie nie powala na kolana ale na chwilę obecną dla mnie alergika i wrażliwca jest to jedyne mleczko, które mnie nie podrażnia.
OdpowiedzUsuńFakt, mleczko jest naprawdę delikatne i pod tym względem nie można mu niczego zarzucić.
Usuńmoja skóre też potrzebuje czegoś więcej, więc pozostanę przy moich masełkach Organique i P&R :)
OdpowiedzUsuńMuszę się w końcu wybrać do Organique, bo moja lista chciejstw od nich zrobiła się już niebezpiecznie długa:P
UsuńJa się nad tym mleczkiem zastanowię, mogłabym używać go na przemian z P&R. Mam szampon do włosów z tej serii i narazie jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńJa jednak wole tłuste i treściwe, lekkie nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńSceptycznie podchodzę do produktów dla dzieci. Większość kompletnie się u mnie nie sprawdza :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie spisało. Przy mojej suchej skórze byłoby podobnie, więc sobie odpuszczę jego zakup.
OdpowiedzUsuńWidziałam ostatnio to mleczko w Lidlu, ale jakiś tak odpuściłam i jak widać dobrze zrobiła, bo moja skóra jest bardzo wymagająca.
OdpowiedzUsuńA ja używam tego mleczka już drugą butelkę i jestem bardzo zadowolona :) Szkoda, że u Ciebie się nie spisało. Pewnie z uwagi na b. lekką formułę nie nadaje się do skóry b. wymagającej. Ja lubię takie lekkie mazidło po kąpieli i ten dzieciaczkowy zapach:)
OdpowiedzUsuń