Nigdy nie miałam przekonania do tzw. marek własnych i zwykle omijałam je szerokim łukiem. Jakiś czas temu jednak podczas zakupów w Rossmannie skusiłam się na dwa produkty Alterry:
Szampon z granatem i aloesem budzi we mnie mieszane uczucia. Z jednej strony bowiem świetnie się pieni, ładnie pachnie, dobrze zmywa oleje, nie plącze włosów, przedłuża ich świeżość i pięknie je odbija od nasady, z drugiej zaś - zawarty w składzie alkohol podrażnia moją skórę głowy. Mimo to jednak, efekty jakie daje stosowanie tego produktu zrobiły na mnie takie wrażenie, że nabrałam ochoty na wypróbowanie pozostałych wariantów. Po prostu stosuję produkt zamiennie z innymi preparatami (Hipp, Facelle) i wtedy jest ok. Jeśli więc Wasza skóra nie reaguje histerycznie na obecność alkoholu w składzie, to serdecznie polecam.
Drugi produkt, czyli słynna pomadka rumiankowa sprawdza się u mnie bardzo dobrze, przynajmniej przy obecnych warunkach pogodowych. Stosuję ją zamiennie z balsamem do ust Bomb Cosmetics (KLIK), głównie kiedy jestem poza domem. Całkiem fajnie nawilża i natłuszcza usta, ma bardzo solidne, estetyczne opakowanie. Wiem, że wiele osób narzeka na jej smak i zapach, ja szczerze mówiąc nie czuję ani jednego, ani drugiego. Czasem nakładam ją również na brwi i rzęsy, ale robię to tak nieregularnie, że ciężko tu mówić o jakichkolwiek efektach. Ponieważ bardzo ciężko o naprawdę dobry sztyft (przynajmniej ja takiego jeszcze nie znalazłam), pewnie jeszcze do niej wrócę.
Polecacie inne produkty Alterry?
A może stosujecie produkty innych marek własnych?
Podzielcie się swoim doświadczeniem:)
Do tej pory nie zauważyłam reakcji skóry głowy na alkohol, więc może się skuszę. Miałam z tej serii maskę i byłam z niej bardzo zadowolona. Pięknie nabłyszczała włosy, które były po niej aksamitne w dotyku :)
OdpowiedzUsuńDużo osób ją chwali:) Ja do boję się jak ognia tego alkoholu, ale chyba się wreszcie przełamię:)
UsuńBardzo polubiłam szampon z kofeiną i biotyną, bo świetnie oczyszczał. Tego też pewnie spróbuję, bo alkohol w składzie mnie nie podrażnia. Z Alterry polecam mydełka w kostce :)
OdpowiedzUsuńSzampony chętnie wypróbuję w innych wariantach, ale mydeł w kostce nie używałam już od wieków:)
UsuńTeż mam szampon z Alterry, z jakimiś egzotycznymi owocami, i jest ok, nie ma SLS-u, co najważniejsze! Jeszcze nie mam do końca wyrobionej opinii, ale wydaje mi się, że wypróbuję też inne warianty :)
OdpowiedzUsuńCzekam w takim razie na recenzję posiadanej przez Ciebie wersji:)
Usuńnie ma sls'u, ale ma scs - czyli ten sam detergent tylko pozyskiwany w sposób naturalny z kokosa ;)
Usuńbardzo lubię tą pomadkę, tej wersji szamponu używałam tylko chyba 2 razy ale jestem ciekawa jak będzie sprawdzał się na dłuższą metę, więc na pewno go wypróbuję. Z alterry mogę ci polecić szampon ten na zwiększenie obiętości (bardzo go lubię) i olejek z brzozą i pomarańczą. Sprawdza się na włosach, ciele, skórkach wokół paznokci a nawet na twarzy :)
OdpowiedzUsuńSwojego szamponu raczej nie zmienię ale tej pomadki muszę poszukać w Rossmannie :)
OdpowiedzUsuńczarnamyszka1994.blogspot.com/
Miałam, ale jej nie polubiłam. Przy okazji zapraszam do wzięcia udziału w konkursie na moim blogu ;) Do wygrania są aż 3 zestawy greckich kosmetyków Mythos!
OdpowiedzUsuńJa jestem wielką miłośniczką szamponów z Alterry, bo tanie i dobre :)
OdpowiedzUsuńja z tej firmy miałam jakiś olejek do ciała, który był boski, dokładnie nie wiem który ale napweno była w nim papaja :) pięknie pachniał i nawilżał :)
OdpowiedzUsuńSzampon lubie średnio ale za to maseczka jest boska:)
OdpowiedzUsuńMiałam odżywkę i d*** nie urwało;/
OdpowiedzUsuńKocham rumiankowe kosmetyki. Niestety mam alergie na rumianek. Pozdrawiam Bea
OdpowiedzUsuńSzkoda:( Ja uwielbiam żurawinę, na którą też jestem uczulona:(
UsuńTa pomadka wygląda ciekawie, jestem ciekawa czy mi nie przeszkadzałby jej smak i zapach :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię szampon z granatem i odżywkę z tej samej serii :)
OdpowiedzUsuńja się jakoś nie polubiłam z tym szamponem :(
OdpowiedzUsuń