Jak już pewnie zdążyłyście zauważyć, w wyniku nieszczęśliwego zbiegu okoliczności i mojej własnej głupoty, utraciłam wszystkie zdjęcia z bloga. Jedynie te z trzech ostatnich postów miałam jeszcze na dysku i mogłam je wstawić ponownie. Teraz czekam na powrót męża, sama nic nie ruszam, żeby jeszcze gorzej nie zepsuć. Mam nadzieję, że uda mi się odzyskać chociaż część zdjęć, bo jak nie, to chyba załamania nerwowego dostanę.
Przepraszam za te niedogodności i proszę o wyrozumiałość.
trzymam kciuki, żeby wszystko się udało! ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby wszystko było ok ;)
OdpowiedzUsuńWspółczuję i mam nadzieję, że szybko rozwiąże się problem :*
OdpowiedzUsuńojć :( a nie usunęłaś ich przypadkiem z picassa? pewnie da się jakoś odzyskać.. trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńNo właśnie przypadkiem usunęłam i niestety nic się już z tym nie da zrobić:(
Usuńajć :/ szkoda! ale nie przejmuj się! ja też straciłam dużo zdjęć z bloga, więc wiem o czym mówię.. jak przeniosłam się na blogspota, nie przeniosłam zdjęć z serwera, na którym je miałam jak jeszcze byłam na wordpressie.. i jak minął mi czas wykupiony na domenę, to zdjęcia wszystkie poszły się je... :/
UsuńTrzymam kciuki, żeby udało się jakoś temu zaradzić ;)
OdpowiedzUsuńO jejku, ciekawe, co się stało! Życzę powodzenia w naprawianiu!
OdpowiedzUsuńTak się kończą komputerowe porządki jak człowiek jest zmęczony i brak mu cierpliwości:(
Usuń