Do Wigilii został już tylko jeden dzień, pora więc dopiąć wszystko na ostatni guzik. Miniony weekend upłynął mi na porządkach, ostatnich przedświątecznych zakupach, pakowaniu zachomikowanych na dnie szafy prezentów i odkurzaniu świątecznych dekoracji.
W moim rodzinnym domu, choinkę ubierało się dopiero w Wigilię rano, ja jednak robię to zwykle kilka dni wcześniej, po pierwsze po to, by w Wigilię mieć więcej czasu dla siebie, a po drugie, by przez te kilka dni wprowadzała mnie już w świąteczny nastrój. Zwykle kupowaliśmy żywą choinkę w donicy, jednak kiedy dwa lata temu zamieszkali z nami ogoniaści, dla których olejki eteryczne z iglaków mogą być szkodliwe, zdecydowaliśmy się na zakup sztucznego drzewka.
Na ścianie nad stołem biegnie cienka rurka od centralnego ogrzewania, która na co dzień działa mi na nerwy, a w okresie świątecznym służy za miejsce zawieszenia światełek-sopli:
Przygotowałam również świąteczny stroik w wersji dla leniwych: na podstawce z Ikei umieściłam białą świecę bryłową i dookoła niej poukładałam kolorowe bombki. Nie wymaga to ani talentu manualnego, ani dużego nakładu czasu, a efekt jest naprawdę fajny.
Jeśli nie macie jeszcze stroika na wigilijny stół, to polecam Wam takie proste rozwiązanie. Zamiast podstawki można użyć również talerzyka lub małej miseczki, a kolor bombek dopasować do reszty nakrycia.
Na koniec mały bonus, czyli nasz najstarszy szczur Bazyl, przyłapany na szukaniu prezentów pod choinką:
A jak Wam idą przygotowania do świąt?
Stroik na świecę wyszedł Ci świetnie! Bazyl jak każde dziecko musi sprawdzić czy nic pod choinką na niego nie czeka, dla mnie to w pełni zrozumiałe ;)
OdpowiedzUsuńW Wigilię o północy pewnie mi wygarnie, że nic dobrego tam nie znalazł;)
UsuńŚliczne dekoracje :) Bazyl dobrze wie, że pod taką choinką na pewno muszą się kryć same wspaniałości ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam lampki choinkowe :)
OdpowiedzUsuńzapraszam też do mnie na rozdanie :)
zawsze chciałam mieć takie lampki na ścianie. Strasznie mi się to podoba :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt! :)
Dziękuję i wzajemnie:*
UsuńPachnie Świętami! Uwielbiam ten czas! :) Widzę, że u Ciebie już idealnie wprowadzona atmosfera :)
OdpowiedzUsuńOh Bazyl!!! <3 Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńDziękuję:*
Usuńprzytulnie się zrobiło :) a Bazyl gdzie tam się pcha? naiwnie na prezenty liczy? :P hihi
OdpowiedzUsuńOn już dawno dostał swój świąteczny prezent, mimo, że wcale nie był grzeczny w tym roku;P
Usuńsuper dekoracja z kolorowych bombek! :)
OdpowiedzUsuńA mój szczurek odszedł miesiąc temu.. :( Choinka śliczna, te srebrne kokardki bardzo fajnie wyglądaja :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego, zdrowia i spełnienia marzeń :*
Dziękuję:* Bardzo mi przykro z powodu szczuraska:(
Usuń