22:44

Dlaczego i jak stosować algi?


Jak wiecie, do swojej październikowej akcji  testowania maseczek (KLIK) wybrałam maseczki algowe.
Dlaczego właśnie je?

Algi to nic innego jak glony, czyli samożywne organizmy wodne. Ich popularność w dziedzinie kosmetyki wynika głównie z faktu, że zawierają wiele cennych dla naszej skóry substancji, które są w dodatku przez nią łatwo i szybko przyswajane.

Algi w kosmetyce


W algach znajdziemy następujące substancje aktywne:

Białka - zawierające takie aminokwasy, jak alanina, aspargina, glicyna, lizyna, seryna. Związki te występują w NMF (natural moisturizing factor), czyli naturalnym czynniku nawilżającym, będącym składnikiem warstwy rogowej i nadającym skórze odpowiednie nawilżenie. Na szczególną uwagę zasługują glony zawierające w swoim składzie aosainę. Związek ten opóźnia proces starzenia skóry, ponieważ powoduje obniżenie aktywności elastazy - enzymu rozkładającego elastynę. Białko to występuje w skórze, gdzie odpowiada za prawidłowe jej funkcjonowanie, zapewniając odpowiednią elastyczność i gładkość.

Węglowodany - działają bakteriostatycznie, regulują pracę gruczołów łojowych (mannit, mannitol, sorbitol), nawilżają (karagen), poprawiają krążenie, stymulują przemianę materii (flukoidyna, laminaryna). Mukopolisacharydy (MPS), głównie kwas hialuronowy i siarczan chondroityny, są substancjami silnie nawilżającymi skórę.
 
Polifenole - posiadają właściwości antyoksydacyjne, antyrodnikowe i przeciwzapalne. Badania wykazały, że ekstrakt alg chroni przed działaniem wolnych rodników, opóźniając tym samym procesy starzenia.
 
Lipidy - zawierają niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT), w tym także kwas linolenowy, który wzmacnia barierę lipidową oraz likwiduje stany zapalne naskórka. 
 
Witaminy - z grupy B (B1, B2, B5, B6, B12), które biorą udział w metabolizmie tłuszczy i białek, dzięki czemu wykazują zdolność odnowy naskórka, a także witaminy E i C oraz ß-karoten, które wykazują działanie antyrodnikowe, wzmacniają ściany naczyń, aktywizują procesy zachodzące w skórze, poprawiają jej koloryt. 

Mikroelementy - głównie brom, cynk, jod, wapń, żelazo, miedź, magnez i mangan. Dzięki specyficznej budowie łatwo przenikają one przez barierę warstwy rogowej naskórka, zapewniając prawidłowe funkcjonowanie skóry.

Preparaty kosmetyczne zawierające wyciągi z alg morskich nadają się do wszystkich typów cery, szczególnie zaś polecane są do pielęgnacji cery osób często przebywających w suchych pomieszczeniach, narażonych na działanie skażonego powietrza wielkich miast, żyjących w ciągłym stresie. Czynniki te wpływają bowiem negatywnie na skórę, przyspieszając proces jej starzenia. Stosowanie preparatów zawierających glony może neutralizować skutki tych działań. Algi zaopatrują naszą skórę w witaminy, aminokwasy, elementy śladowe, proteiny i składniki mineralne, przez co regenerują tkanki i komórki i zapewniają jej prawidłowe nawilżenie.


Maska algowa sposób przygotowania


Do przyrządzenia maski algowej potrzebujemy:
- wybranej maseczki algowej
- miseczki (najlepiej silikonowej, ale równie dobrze bada się szklana, ceramiczna, czy plastikowa)
- drewnianej lub plastikowej szpatułki (metalowa łyżeczka odpada, bo reaguje z alginatem)
- wody lub hydrolatu

Swój silikonowy zestaw do maseczek algowych zamówiłam na allegro za ok. 16 zł.

Przed przystąpieniem do rozrobienia maseczki, dokładnie oczyszczamy twarz i nakładamy na nią serum, ampułkę, olejek lub dobry krem (maseczka algowa, działając na zasadzie okluzji, sprawi, że nałożony pod nią preparat lepiej i głębiej wniknie w skórę). Do miseczki odmierzamy odpowiednią ilość proszku (na samą twarz wystarcza mi jedna duża miarka, na twarz, szyje i dekolt - dwie czubate) i stopniowo dodajemy wodę. Wszystko dokładnie mieszamy do uzyskania konsystencji śmietany. Ponieważ algi szybko tężeją i zamieniają się w gumę, maskę musimy nakładać niezwłocznie po przyrządzeniu. Możemy to robić bezpośrednio na skórę (wtedy należy pamiętać by nakładać maskę grubą warstwą, co ułatwi jej późniejsze ściąganie) lub na maskę z gazy (pozwala to na użycie mniejszej ilości produktu i ułatwia ściąganie). Szczególnie w tym drugim przypadku, przyda nam się pomoc drugiej osoby. Warto pamiętać również o zabezpieczeniu ubrania, gdyż w razie zabrudzenia powstaną trudne do usunięcia plamy. Po upływie ok. 15-20 min. ściągamy maskę z twarzy w miarę możliwości w jednym kawałku. Nie myjemy już buzi, a ewentualne pozostałości maski delikatnie domywamy wilgotnym wacikiem.

Wbrew pozorom, to wcale nie jest takie trudne i warto przynajmniej spróbować. Ze względu na bogate właściwości odżywcze alg, zamierzam na stałe włączyć je do swojej pielęgnacji i Was zachęcam do tego samego. Wierzę, że po latach skóra nam się za to odwdzięczy młodym i zdrowym wyglądem:)

Pozdrawiam
Ania

10 komentarzy:

  1. Uwielbiam maseczki algowe, już dawno włączyłam je do swojej pielęgnacji ;) Tych z Organique jeszcze nie próbowałam, ale mnie kuszą. Pewnie je zakupię, gdy wykończę te, których aktualnie używam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z kolei zamierzam przetestować maski algowe innych firm:)

      Usuń
  2. Po zastanowieniu się, to nie miałam jeszcze żadnej maseczki algowej. Muszę to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie miałam jeszcze maseczek algowych, ani nic z organique :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam algi, a zestaw, który prezentujesz mam w innym kolorze :D Jest genialny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. trochę to skomplikowane :O może mi ktoś przyjdzie i to przygotuje i nałoży na twarz :D

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku! Skoro trafiłeś na mojego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :) Jednocześnie informuję, że komentarze obraźliwe, świadczące o nie przeczytaniu artykułu lub służące wyłącznie autoreklamie będą usuwane.

Copyright © 2017 Po tej stronie lustra