Bioderma Hydrabio Mousse
Nawilżająca pianka do mycia twarzy do skóry odwodnionej
Opis producenta:
• Delikatnie oczyszcza skórę twarzy
• Ma działanie nawilżające (gliceryna)
• Przywraca skórze naturalną zdolność nawilżania oraz zwiększa szczelność naskórka (opatentowany kompleks Aquagenium®)
• Gęsta, niezwykle aksamitna konsystencja, bardzo wydajna
• Przywraca skórze naturalną zdolność nawilżania oraz zwiększa szczelność naskórka (opatentowany kompleks Aquagenium®)
• Gęsta, niezwykle aksamitna konsystencja, bardzo wydajna
• Hipoalergiczna
• Może być stosowana jako pianka do golenia
Wskazania:
• Skóra odwodniona i wrażliwa
•Skóra szara i pozbawiona blasku
• Skóra po kuracjach wysuszających
• Skóra po ekspozycji na słońce lub w solarium
• Skóra odwodniona i wrażliwa
•Skóra szara i pozbawiona blasku
• Skóra po kuracjach wysuszających
• Skóra po ekspozycji na słońce lub w solarium
Sposób użycia:
Przed użyciem wstrząsnąć opakowaniem, odwrócić pojemnik do góry dnem, a następnie wycisnąć niewielką ilość Hydrabio Mousse na dłoń- stosować na zwilżoną skórę twarzy i szyi - delikatnie wmasować, a następnie spłukać .
Skład:
Water (Aqua), Butane, Sodium Lauryl Glucose Carboxylate, Lauryl
Glucoside, Sodium Cocoamphoacetate, Glycerin, Propane, Pyrus Malus
(Apple) Fruit Extract, Niacinamide,
Mannitol, Xylitol, Rhamnose, Fructooligosaccharides,
Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Hexyldecanol, Lactic Acid, Disodium EDTA, Potassium Sorbate, Isobutane, Chlorphenesin, Phenoxyethanol, Fragrance (Parfum).
Mannitol, Xylitol, Rhamnose, Fructooligosaccharides,
Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Hexyldecanol, Lactic Acid, Disodium EDTA, Potassium Sorbate, Isobutane, Chlorphenesin, Phenoxyethanol, Fragrance (Parfum).
Cena:
ok. 30 zł/150 ml
Moja opinia:
Pianka zamknięta jest w opakowaniu do złudzenia przypominającym bitą śmietanę w sprayu.
Konsystencję zresztą też ma bardzo podobną.
Pianka jest delikatna, nie podrażnia skóry. Dobrze oczyszcza twarz, nie ma problemów nawet ze zmywaniem makijażu. Ciężko mi ocenić czy faktycznie nawilża, bo po myciu zawsze stosuję krem, ale nie przesadzałabym - w końcu to produkt do mycia. Jego działanie nawilżające jeśli już, to ma raczej charakter pośredni i polega przede wszystkim na niewysuszaniu. Nie mniej jednak muszę przyznać, że po około miesiącu stosowania zniknęło uczucie ściągnięcia, które pojawiało się zwykle po osuszeniu skóry. Zniknęła też szorstkość i suche skórki. W dotyku skóra jest teraz miękka, gładka i nawilżona. Najbardziej bałam się wydajności produktu, ale sądząc po ciężarze opakowania po prawie dwóch miesiącach stosowania dwa razy dziennie nie wiele go ubyło, więc myślę, że jeszcze na długo mi wystarczy.
Hydrabio Mousse to mój kolejny ulubieniec od Biodermy, którego z czystym sumieniem mogę Wam polecić:)
Pianka zamknięta jest w opakowaniu do złudzenia przypominającym bitą śmietanę w sprayu.
Konsystencję zresztą też ma bardzo podobną.
Hydrabio Mousse to mój kolejny ulubieniec od Biodermy, którego z czystym sumieniem mogę Wam polecić:)
Nigdy nie używałam nic z Biodermy ;)
OdpowiedzUsuńWarto popytać w aptekach o próbki i przetestować:)
UsuńPodoba mi się jej konsystencja. Ja mam piankę DECUBAL i ona ma dość rzadką konsystencję :(
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
nie lubię pianek, wolę żele ;)
OdpowiedzUsuńkurcze ciekawi mnie tyle produktów,studnia bez dna,ten produkt właśnie do niej dołączył:)
OdpowiedzUsuńMam tak samo niestety:) Najchętniej kupowałabym wszystko na raz;P
Usuńzaciekawilas mnie ta pianka
OdpowiedzUsuńchętnie bym przetestowała :)
OdpowiedzUsuńmoże obserwujemy:)?